Do kobiet bywających na czatach: czy z wami faceci też nie wiedzą co pisać?

Zalogowałam się ostatnio z ciekawości po kilku latach pauzy. Mąż zajęty był to myślę, że zabiję chwilę czasu, ale po tym co ci facec***isali, aż musiałam mu to pokazać. Facet zagaduje: cześć, skąd, ile lat, coś tam o seksie i potem "co powiesz"? Piszę do gościa "po co zagadujesz jak nie wiesz o czym pisać"? Wyłączył się. Kolejny matoł podobnie. Jeden proponuje by do niego dojechac na spotkanie, kolejny nie rozumie, że obcym nie podaje Skype. Kolejny "poflirtujemy"? Słuchajcie ludzie. Flirtuje się tak, by kobieta nie wiedziała, że facet flirtuje. Tego się nie zapowiada... Przecież rozmowa na necie wymaga tylko odrobiny inteligencji. Pamiętam z 10 lat temu jacyś mądrzejsi ludzie przesiadywali. Nie szkoda wam babeczki czasu na takie miejsca?

szkoda, dlatego nie wchodzę.Raz coś mnie podkusiło by wejsc i po 20 minutach takich własnie 'inteligentnych' rozmów mialam dośc. Faceci chyba traktują czat jak burdel a nie miejsce do rozmowy no i prezentują żenujący poziom:/

wy nie jestescie lepsze,tez nie wiecie o czym pisac zachowujecie sie jak rozkapryszone ksiezniczki i oczekujecie niewiadomo czego

Problem jest taki, że są fora tematyczne. Jest pokój "seks" powiedzmy, że do tego stworzony, ale usiądziesz na 30-latków i też od początku molestowanie się zaczyna :) Napaleńcy jakby trzymali się pokojów dla nich stworzonych zwolnili by miejsce dla bardziej inteligentnych i wygadanych facetów. A tak 90% idiotów pracuje na negatywną opinię tych 10% normalnych. A co do kobiet to pewnie też prawda. Skoro przeważają gamonie to widać, że mają po co klikać, bo zawsze kilka łatwiejszych panienek się znajdzie. Szkoda tylko, że te które liczą na odrobinę atmosferki muszą się od tych idiotów odganiać co chwila.

Ja już nie siedzę bo albo ćwoki albo z ofertami sponsoringu pisali.

trudno sensownie zagadać do obcej osoby:o obojętnie czy kobiety czy faceta.. jak komuś sie poszczęści i okaże sie ze ta osoba ma podobne zainteresowania to jest to punkt zaczepienia ale najpierw trzeba na taką osobę trafić:P ogólnie czat to strata czasu, przynajmniej dla dorosłego człowieka, rozrywka najwyżej dla nastolatków

Cześć z kond jezdeś.

To jest pokaz naszego społeczeństwa, które w 3/4 nie ma nic do powiedzenia. Niestety.

ile masz lat?

rzecz w tym że nie chodzi o to żeby na czacie "coś" powiedzieć tylo żeby to coś spodobało się odbiorcy a o to już trudniej:P

Nie liczy się wiek tylko rozmiar