Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Większość ludzi śmierdzi. Nawet te wypacykowane paniusie. Ich ciuchy śmierdzą !

Polecane posty

Gość gość

Moja kolezanka ma taką znajomą, dziewczyna juz pracuje, w duzej firmie, ma dobre stanowisko ale gdy stala obok mnie i pochylila sie gdy jej upadl portfel czulam zapach jej ciuchów, taki nieswiezy, nie smierdziala potem czy papierosami, tylko taki dziwny odór. U mojej kuzynki na wsi tez wszystko tak smierdzi, jakby przesiąkniete wilgocią, sadzą, dymem z pieca. Obrzydlistwo, to juz lepszy jest smrod papierochow :O Czuc to tez w autobusach, tramwajach, metrze. Ludzie po prostu smierdzą, nie wiem co gorsze, ten smrod czy wypsikanie sie perfumami od ktorych zbiera mi sie na wymioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedne ubrania mają taki zapach od nowości, bo śmierdzą barwniki, a wiele osób nie pierze ich przed pierwszym założeniem. Inne łapią taki straszny, śmierdzący zapach, gdy wywiesza się je do wyschnięcia na balkon, nie wiem dlaczego. Mam bardzo dobry węch i od razu poznam, że coś suszono na balkonie, a nie w łazience. Często to czuję w komunikacji miejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ten uporczywy smród jest wed/cb wszedzie i tak ci przeszkadza to niechybnie to oznacza że ma urojenia węchowe. warto iśc z tym do psychiatry lub neurologa. nadwęchowość to nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puknij się w głowę. Nigdy nie słyszałeś, że coś ma zapach, a niektóre osoby mają lepszy węch od innych, tak samo jak niektórzy mają lepszy wzrok, a inni słuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie pranie suszone w lazience smierdzą wilgocią, nie znosze suszyć prania zimą - jak nie moge wywiesic na dwor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie wilgocią, bo w łazience jest kaloryfer lub piecyk (może ich nie używasz). Po drugie - już wolę zapach wilgoci niż podobny do stęchlizny, który powstaje na ubraniach suszonych na balkonie. Całą zimę nikt nie miał tym cuchnących ubrań, a zaczęła się wiosna i już u niektórych osób to czuć, bo zaczęli suszyć ubrania na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram, że pranie wywieszone do wyschnięcia w pomieszczeniu, nieważne czy na kaloryferze, czy na suszarce ma gorszy zapach, niż suszone na powietrzu, też mam wyczulony węch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obie nie macie racji, ubrania suszone na zewnątrz nie smierdzą, podobnie te suszone w łazience. Smierdzą bo DUZO LUDZI MA WILGOĆ i grzyby w domu. Ja gdy pojade do rodziny na wieś to zawsze smierdze ich domem :O wszystko capi nawet włosy, wilgoc mają w domu i smierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz raka mózgu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raka mózgu to Ty chyba masz. Nie, grzybów w domu nie mam ani wilgoci. I śmierdzą wyraźnie te ubrania wywieszane na zewnątrz. a węch mam tak dobry, że potrafię rozróżnić dobrze wiele z nich i wyczuć coś, czego inni nie czują albo czują słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz taki wyczulony węch to dlaczego inni czują zapach twojej psity a ty go nie czujesz? ...masz raka mózgu i tyle, nie ma nawet o czym dyskutować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubrania smierdza, BO DAJECIE WILGOTNE DO SZAFKI i potem smierdza stechlizna. co za barany pisaly o balkonie itp. suszcie pozadnie ciuchy, nie wazne gdzie!!ciuch ma byc suchy!!! a potem do szafki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×