dziecko nie chce jeść i pić, zapach acetonu

nie strasz, mialo byc

cukrzyca t.1.biegiem do szpitala!

Ja co prawda nigdy nie miała problemu z tym ze dziecko nie chce pić podczas choroby,ale teraz ma zapalenie pęcherza i podaję mu żurawinę w herbacie, za diabła sam nie wypije więc daję mu w strzykawce jak inne leki. Spróbuj podawać jej odrobinę wody co jakiś czas. Jak się odwodni wylądujecie w szpitalu a tam się jakimś innym dziadostwem zarazi.

pisałam już na początku że córka ma ostre zapalenie gardła i grzybicZe zapalenie jamy ustnej. Zrobiła się trochę zywsza i weselsza. zjadła tez trochę zupki. zapach tez zniknął wiec jest chyba lepiej :)

Co nie strasz? dziecko na antybiotyku ze wszystkimi objawami kwasicy metabolicznej. Nie masz zielonego pojęcia o zagrożeniach w związku z tak zaburzoną gospodarką elektrolitową. To ze dziecko się rozpogodziło chwilowo to nie znaczy że wszystko się wyrównało, to bez szans przy takim odwodnieniu. Jeżeli dodatkowo nie może nic jeść przy występujących owrzodzeniach w jamie ustnej(podejrzewam że dziecko wtedy też nie myje ani nie dezynfekuje jamy ustnej) to antybiotyki powinne być podawane we wlewach dożylnych. Uważam, że dziecko powinno być hospitalizowane ponieważ uszkodzenia nerek,układu pokarmowego oraz ośrodkowego układu nerwowego i serca mogą mieć tragiczne skutki. To są małe dzieci, nie dorośli i już małe odwodnienie może prowadzić do śmierci ale co, matki fasolki będą siedzieć na kafe a później się słyszy o dzieciach zagłodzonych leczonych u znachorów.

przeciez ona i tak ma to w tyłku, kazda normalna juz by zareagowała a nie biadoliła, kafe to nie szpital on line z wlewami

Nie jest wcale lepiej. Jak chcesz, żeby twoje dziecko wpadło w śpiączkę ketonową to rób dalej zupki srupki. Głupota ludzi mnie przeraża. Jestem tego zdania, że takie tematy powinne być zgłaszane na policję gdzie matka nie potrafi przyjać informacji osób które mają jakiekolwiek pojęcie studiując na uniwersytecie medycznym. Cóż, im mniej się wie tym lepiej śpi :o

przykro słyszeć takie złośliwe komentarze że jestem głupia czy że nie zależy mi na dziecku. Czasami nie łatwo jest ocenić sytuację i podjąć odpowiednią decyzję... jestem w szpitalu z córką. Prawdopodobnie zostanie kilka dni na oddziale.

Jeżeli kilka osób wypowiedziało się logicznie na ten temat to znaczy, że miało podstawy wiedzy aby oceniać jakie jest zagrożenie dla zdrowia przy takich objawach. Warto po prostu dopuścić do siebie głos innych. To, że jestes matką to nie znaczy, że masz znać się na wszystkim ale rozsądek! Dbaj o dziecko i trzymaj się ciepło.