Gość oliwkaoliwka2332 Napisano Kwiecień 29, 2014 witajcie, sama nie wiem czy moje problemy ktos zrozumie. chcialabym bo sama z tym wszystkim sie borykam a moze z boku wygląda to moze jakos inaczej. zacznę od początu. jestm meztką od 8 lat mamy dwójke dzieciaczkow. moj maz jest dobrym czlowiekiem, tylko nie czuje sie szczesliwa w tym zwazku od jakiegos czasu. zawsze bylismy rozni ale jednak chyba troszke za bardzo. ja moze jestem za plytka i maz na mnie nie zasluguje. zaczelam watpic w siebie. pół roku temu poznaam mezczyzne. mam wrazenie ze jestesmy jak dwie polowki jablka. pasujemy do siebie pod kazdym wzgledem, przynajmniej tak mi sie zdaje. kochamy sie. wiem ze jak odejde od meza to zawale mu caly swiat. caly swiat zawali sie moim dzieciaczkom. czy powinnam tkwic w obecnym zwiazku dla dzieci czy poluchac serca?wiem ze moj maz nie zasluguje na takie traktowanie ale czy ja cale zycie musze byc nieszczesiwa bo musze sie poswiecic? pomozce dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach