Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sq28

Stara miłość nie rdzewieje.... Długa historia, pomóżcie co dalej :(

Polecane posty

Gość gość
Za późno, bo nie będę nikomu rozwalac rodziny. Ani sobie, ani jemu. Ty masz inne podejście do tego problemu, a ja mam swoje stanowisko i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorii90x
A może niech autorka postawi mu sprawę jasno. Powie mu, że chce z nim być i liczy na to że będą razem tworzyć parę. I on też niech się wypowie jasno. Niech się określi czy jest gotowy zacząć wszystko od początku czy też woli być dalej ze swoją narzeczoną. Wtedy będzie jasna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś dałam sobie spokój z próbowaniem.... A teraz, po latach, nie potrafię przestać o Nim myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to był błąd, Bądźcie z tym o kim myślicie ciągle i wszystko będzie ok. Inaczej będą lata przesranego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksyjeb
a co za różnica czy będzie płakać za swoją miłością czy kimś innym każda baba nie docenia tego co ma tylko myśli o innych fiu/tach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście wypowiedź faceta, patrzeć na wszystko przez pryzmat fiuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twojej chetnej dziurce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestało ci się układać i przypomniałaś sobie o byłym, dorabiasz historyjkę o wielkiej miłości, której wszystko co napisałaś o sobie przeczy, teraz związek chcesz mu rozwalać... d***** fałszywą jesteś i tyle, myślisz tylko o własnej d***e, chcesz żeby inni się do tego dostosowali! 😠 Daj mu spokój, znajdź sobie jakiegoś wolnego frajera i nie p*****l o miłości i tęsknocie ladacznico! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest wolny, ona wolna.... Czemu się pieklisz? On z tamtą dziewczyną nie tworzy rodziny, więc nadal nadal jest fair game. Niech tylko będzie uczciwy, jeżeli będzie chciał tamtą zostawić. Byłam kiedyś w sytuacji porzuconej i oszukiwanej narzeczonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on lubi moją mokrą dzuirkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość Przestało ci się układać i przypomniałaś sobie o byłym, dorabiasz historyjkę o wielkiej miłości, której wszystko co napisałaś o sobie przeczy, teraz związek chcesz mu rozwalać... d***** fałszywą jesteś i tyle, myślisz tylko o własnej d***e, chcesz żeby inni się do tego dostosowali! zly.gif Daj mu spokój, znajdź sobie jakiegoś wolnego frajera i nie p** ***l o miłości i tęsknocie ladacznico! zly.gif do kogo piszesz ślamazaro ****** ten komentarz? idz wywal fiuta smierdzącego i ulej się ,niech ci ulży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ci k***o nie pasuje, śmierdzącą to ty masz rozkłapiochę i akurat szukasz do nie bolca niedorozwoju p********y! Nie p********e że jest wolny bo ma narzeczoną, ciekawe czy nie macie nic przeciwko żeby wasi faceci tak uważali że brak slubu to wolny i może podbijać do innych 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D***** zawsze będzie d****** do usranej śmierci, zestarzeje się, pies z kulawą nogą nie obejrzy się za jej śmierdzącą d**ą, ale mentalność k***y jej pozostanie na zawsze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiowała... pod koszarami, teraz szuka frajera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakoś tak się składa, ze zawsze ktos mi robi dobrze nie ? nie narzekam :) A wy ? cóż...paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakoś tak się składa, ze zawsze ktos mi robi dobrze nie ? nie narzekam :) A wy ? cóż...paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...potrafiłam w jeden wieczór obsłużyć całą kompanię :-) ...jeszcze raz paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie i takie tam
Faktem jest,że jesteś egoistką nie możesz się odnaleźć więc coś skrobnęłaś do byłego. Jednak najważniejsze jest,jak on postąpi i po jakiego grzyba się z Tobą spotyka?Albo zakończy się to dla Ciebie niezbyt fajnie-pobawi się pobawi i powie,że teraz to on się żeni z inną, albo wygrasz,jeśli to jest to,co nazywamy 'przeznaczeniem'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leje na to hehehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meska kruwa jestem
09.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość Co ci k***o nie pasuje, śmierdzącą to ty masz rozkłapiochę i akurat szukasz do nie bolca niedorozwoju p********y! Nie p********e że jest wolny bo ma narzeczoną, ciekawe czy nie macie nic przeciwko żeby wasi faceci tak uważali że brak slubu to wolny i może podbijać do innych zly. na imie mi marzena !Panie piotruś meska k***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meska kruwa jestem
wp*****lam sie w życie ,bede miał prz*****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stan cywilny: wolny! O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meska kruwa jestem
k****arz ! wolny ? jaki wolny ? klan pedofilów i nikczemników,czas na ożenkę h*ju nieudaczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mężatką dzieciaku. Uważam, że każdy ma prawo do walki o szczęście, a w tym wypadku wszyscy są wolni, nikt nikomu rodziny nie rozwala. Po to się z kimś "chodzi" żeby sobie dac czas na podjęcie właściwej decyzji bez wywracania komuś świata po ślubie. Autorka ma prawo próbować i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na miejscu autorki porozmawiała z nim szczerze... Może on też coś do niej czuje gdzieś tam w środku. A co do jego nowego związku - może i z nią jest, ale to co do niej czuje jest zupełnie czymś innym, słabszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D***** zawsze będzie d****** do usranej śmierci, zestarzeje się, pies z kulawą nogą nie obejrzy się za jej śmierdzącą d**ą, ale mentalność k***y jej pozostanie na zawsze! ' zgadzam się z tobą w 100%,nic dodać nic ująć w małżeństwo mojej siostry też wpieprzyło się takie k***isko z dawnych lat,niechciana przez niedoszłą tesciową/, siostra porzuciła wszystko i przeprowadziła się w jego strony,ciężko jej było,tęskniła ale budowała nowe przyjażnie,pracę,rodzinę od podstaw,kilka lat temu k***wstwo jej męża wyszło na jaw i to z kim? suka mężatka w seperacji z mężem zajęła się szwagrem,wydoiła go,rozp********a rodzinę,została zdemaskowana i skompromitowana,i tez powiem: mentalność k***y jej pozostanie na zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci ze swojego doświadczenia, bo jestem od Ciebie dużo starsza. Nie, nie byliście sobie przeznaczeni, to bzdura. To tylko Twoje uczucia tak Ci mówią. Ale patrz na fakty: nie kochałaś go na tyle, abyś mogła i chciała dla niego wszystko rzucić. On Ciebie też nie, skoro nie mógł i nie chciał przeprowadzić się do Ciebie. Oczywiście w wojsku nie jest tak łatwo, bo oni są oddelegowywani służbowo do różnych jednostek, ale gdyby naprawdę kochał, to starałby się o przeniesienie bliżej Ciebie lub nawet by odszedł z armii. Teraz ma narzeczoną. Gdyby było tak, jak Ci się wydaje, że jesteś dla niego tą jedyną, to by zerwał zaręczyny i był z Tobą. Teraz prawdopodobnie ożeni się, bo to ją kocha (bardzo mi przykro) i jeśli jest sprytny, będzie próbował zrobić z Ciebie kochankę. Nie daj się w to wciągnąć. Poza tym znam żołnierzy i ich żony. Poza nielicznymi wyjątkami są to bardzo nieudane małżeństwa, bo wojskowi nie dają sobie często rady ze stresem lub mają zbyt duży poziom agresji. Zapomnij. Poboli, ale za jakiś czas zrozumiesz, że tak musiało być. Przykro mi bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zalujesz kobiecie byc kochanką, przynajmniej zerżnie ja porządnie i bedzie jej przyjemnie. P********z glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych głupot nie piszę. Wiem jak wygląda prawdziwa miłość i znam wojsko od środka. Ty tylko lubisz krytykować, ale niczego sensownego do dodania nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo lubię sie bzykać, a temat wojska moze na później he ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×