Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cały czas na mne patrzy później unika...

Polecane posty

Gość gość

Mam pewien problem (jak dziecko...) i sama nie wiem jak sobie z tym poradzić. Chodzi ze mną do klasy (liceum) pewien chłopak, który cały czas na mnie spogląda. Na początku przyłapywałam go na tym mniej więcej raz na tydzień (wtedy miał dziewczynę i zwykle szybko odwracał wzrok), teraz (jest sam) dzieje się to non stop (tak jakby cały czas o tym myślał). Jak gada z kolegami i spojrzy na mnie (widzę kątem oka) to tak jakby w ogóle zapomniał, że z nimi rozmawia po prostu wpatruje się we mnie (czasem to jest śmieszne bo muszą go sprowadzać na ziemię; albo oglądają się i sprawdzają na co on tak patrzy). Często też dziwnie się zachowuje (nie potrafi ustać w miejscu kiedy stoimy razem ze znajomymi; kiedyś szedł do tablicy i nasze spojrzenia się spotkały to później nie potrafił zrobić banalnie prostego zadania chociaż uczy się bardzo dobrze). Nagle jakieś 3 miesiące temu zaczął mnie unikać (co było dość trudne bo mamy bardzo dużo ze sobą wspólnego i dzięki temu to zauważyłam). Kiedy już ze sobą gadaliśmy, zwykle przez przypadek to był bardzo formalny (inny niż w stosunku do moich koleżanek, z nimi żartował, śmiał się a do mnie był oschły; kiedy byłam w pobliżu stawał się smutny i przestawał się odzywać). Jednak pomimo tego cały czas na mnie patrzy, sprawdza czy ja też to robię. Rzadko ze sobą rozmawiamy ale kiedy już to robimy to stara się nie patrzeć mi w oczy a kiedy już to zrobi to po prostu zapomina (kompletnie) o czym mówił (zdarzyło się tak kilka razy). Naprawdę nie wiem o co chodzi on jest naprawdę super chłopakiem (ideał...) i wątpię żebym mu się podobała ja jestem raczej cichą myszką a on jest lubiany przez wszystkich i mógłby mieć każdą dziewczynę. Przepraszam że może trochę chaotycznie to napisałam, nie wiem co mam zrobić, cały czas o nim myślę…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak to czemu nic nie zrobI nie zagada itp? Z innymi dziewczynami gada normalnie nawet flirtuje a mnie traktuje z dystansem tak jakby mnie nie lubił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowaaa545
Skąd jesteście i która klasa? :D Moja przyjaciółka ma taką samą sytuację podobasz mu się :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobasz mu się :) zazdroszczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu nic nie zrobi poza tym gapieniem się? 2 klasa, Rzeszów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie boi się, że go odrzucisz. Mówię serio zachowywałam się dokładnie tak samo w stosunku do mojego.obiektu westchnień :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie się boi (chłopcy to tchórze) ,mimo że jest lubiany,pewnie wstydzi się do Ciebie podejść,bo Ty jesteś nieśmiała i boi się twojej reakcji,bo nie wie jaka jesteś.Może daj mu jakiś sygnał : uśmiechnij się zalotnie jak się spojrzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele razy próbowałam tylko zawsze stchórzę :( Idziemy teraz na imprezę do koleżanki to postaram się coś zrobić ale wątpie że się uda, pewnie to wszystko skończy się na niczym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba powyżej ma trochę racji, nie mogę wymagać od kogoś czegoś czego sama nie zrobię... No ale z drugiej strony skoro się niby boi to czemu cały czas się patrzy? Ja na przykład wstydziłabym się tak cały czas w kogoś wpatrywać a on ewidentnie chce żebym wiedziała że to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo super fajnie no tajkno wlasnie :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taką samą sytuację też się patrzy i jakoś dziwnie zachowuje ale jestem prawie pewna że mu się nie podobam ani nic z tych rzeczy czy są jakieś inne powody dlaczego on to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12:51 co to ma być ? Po co to wrzucasz w każdym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobasz mu się, chciałby do Ciebie się zbliżyć tylko z jakiegoś powodu nie może.Uwierz mi wiem co mówię, sam jestem w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko zawsze jak nadarzy się do tego okazja to ucieka, Naprawdę było tyle sytuacji kiedy mogliśmy pogadać, nawet czasem sama przychodziłam w miejsca gdzie on przebywa a on po prostu mnie olewał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np z jakiego powodu nie moze? tez jestem ciekawa Twojej odpowiedzi. moze poprostu nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i koło się zamyka... Skoro nie chce to po co to wszystko... Chyba nie ma takiego powodu dla którego nie może, przynajmniej nic mi nie przychodzi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namiot sekundowka
Żeby potem nie było:widziały gały co brały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwak 22
A ja myśle że to indywidualista : działa jak flegmatyk czyli brak motywacji a myśli jak melancholik że nie ma szans co zwiększa brak motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest raczej odwrotnie, to ja myślę że nie mam u niego szans tylko że cały czas robi jakieś nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwak 22
Będę szczery jeżeli zaczął cię unikać to zadusza zakochanie. A po za tym jeżeli tak jak mówiłem wyżej , jeżeli głowa działa jak u melancholika to ma niską samoocenę wręcz krytyczną więc ciężko jest mu rozmawiać z obiektem ,którym się interesuje to tak jak miałby drzazgę w gardle ewentualnie kamień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tak jak już wcześniej mówiłam z innymi dziewczynami żartuje flirtuje i wgl jest pewny siebie więc nie wydaje mi się że ma niską samoocenę. Jesteś chłopakiem więc jeśli ty byłbyś na jego miejscu to jakiego zachowania byś oczekiwał? A może to wszystko to był tylko przypadek albo coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwak 22
z innymi dziewczynami żartuje flirtuje One go nie interesują bo wie że nie będzie potrafił nawiązać czego emocjonalnego.Ja też należe do pewnych siebie na zewnątrz po za tym myśle że to introwertyk który potrafi rozmawiać tylko minimum z dwiema max trzema osobami zresztą jak powiedział pewien fizyk "nikt mnie nie rozumie a wszyscy uwielbiają"myślisz ,że z nim tak nie jest ja natomiast uważam że jak to mówią introwertycy zakładam płaszcz z uśmiechem dla wszystkich ,a jak przychodzę do domu to licho się czuje bo znowu musiałem udawać kogoś kim nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwak 22
tam miało być czegoś emocjonalnego muszę kończyć jak coś to napiszę jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość21212121212112
Mam to samo tylko że jestem od Ciebie trochę starsza bo mam 21 lat i mój obiekt tyle samo. Widujemy się na uczelni. Niby wydaje się że chłopak jest nieśmiały i wstydzi się bo wskazują na to niektóre sytuacje m.in. nagłe odwracanie głowy gdy spojrzę w jego stronę albo udaje że pisze smsa, ewentualnie czasem uśmiech to zależy. Z drugiej jednak strony coś mi podpowiada że on się tylko dobrze bawił jak się poznaliśmy ponieważ wtedy próbował mnie poderwać i obracać naszą rozmowę we flirt. Skąd taka nagła przemiana? Z innymi rozmawia na luzie a jeżeli chodzi o dziewczyny to mial jakieś więc chyba aż tak nieśmiały nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że nie tylko ja mam takie problemy a to podobno dziewczyny są bardziej skomplikowane... 'dziwak22' bardzo mądrze mówisz, widać znasz się na ludziach. Kurcze on jest naprawdę super chłopakiem i nie chciałabym żeby to się skończyło na niczym tylko nie wiem co powinnam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwak 22
obracać naszą rozmowę we flirt co przez to rozumiesz?Do gość21212121212112. Bo np. dużo kobiet rozumie zwykłą pogawędkę za flirt(dopowiadacie sobie czegoś, co w ogóle nie miało miejsca). Ale mniejsza o to, każdy może powiedzieć ogółu ludziom, że miał jakąś tam sympatie, ale większość introwertyków robi to tylko po to, aby nie byli prześladowani przez innych nazwijmy to „kolegów” tak ochrona własnego „ ja”. Musze jeszcze odwołać się do tego: „po prostu mnie olewał” o cię nie olewał po prostu nie wiedział, o czym z tobą rozmawiać, bo jak sama napisałaś: „ja jestem raczej cichą myszką”. Zauważ, że kobiety rozgadane są słychać aż na drugim końcu korytarza{metaforycznie}, z czego taki facet w ogóle każdy facet może wyciągnąć wnioski nawet z największej ściemy –dzięki temu do takiej osoby jest łatwiej zagadać nie trzeba się tyle gimnastykować {ludzie wolą iść na łatwiznę a tak po prostu w życiu się nie da} {kurczę zacząłem pisać jak stary dziad}.A odnośnie tego: „nie chciałabym żeby to się skończyło na niczym tylko nie wiem, co powinnam zrobić”: 1.Zacznij od podniesienia sobie samooceny {myśl pozytywnie np. tyle razy mi się udaje, dlaczego teraz miałoby mi się nie udać} 2 „nawet czasem sama przychodziłam w miejsca gdzie on”- usiądź obok niego na przerwie {zalecana cierpliwość} a jak zauważysz np.{coś takiego jak na obrazie pt. „melancholik”- Weissa to spytaj się go, nad czym tak mędrkuje} Po 3 i chyba najważniejsze spróbuj rozmawiać o swoich zainteresowaniach z swoimi koleżankami tak by on to słyszał, aby do niego to dotarło. Jeszcze jedno bądź ambitna (ja potrafiłby zaakceptować to, jaka ty jesteś, ale on to nie wiem) kobiety ambitne zawsze są interesujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli byly facet unika a tez patrzy to tez zadusza zakochanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwak ma racje : JESLI to co opisujesz jest prawdą a z innymi potrafi gadać na lajcie - to nie, one go nie interesują. Tak zaczynalam z moim bylym . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwak 22
jesli byly facet unika a tez patrzy to tez zadusza zakochanie ? Tego akurat nie wiem. Może to być tak ,że wspomina piękne czas jak z tobą spędził ,ale uwaga ! to tyczy się tylko ludzi o temperamęcie introwertycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym obrazem to akurat trafiłeś, taką postawę przyjmuje jak go przyłapię na patrzeniu się na mnie. Chyba skorzystam z twoich rad chociaż z podniesieniem samooceny będzie raczej trudno. Jeśli chodzi o zainteresowania to on je raczej zna (wgl mam wrażenie że on strasznie dużo o mnie wie, chyba nawet więcej niż moje koleżanki z klasy, z tym też mam kilka ciekawych sytuacji) zawsze jak z kimś gadam a on jest w pobliżu to słucha, zauważyła to moja przyjaciółka (z którą on się oczywiście koleguje) i zwylke mówiła coś w stylu "nie podsłuchuj" no i się zaczynaliśmy śmiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×