Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boicie się smierci?

Polecane posty

Gość gość
aaa i w tamtym świecie nie jesteście już katolikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak ale to nie ma nic wspólnego z wiarą w Boga. Jęśli człowiek umiera to jego dusza odchodzi z tego świata a jeśli przywołujemy ją w seansach spirytystycznych to nie jest to dusza tej osoby tylko demon czyli szatańska sztuczka -CZYLI TO SAMO CO PISZESZ O REIKARNACJI I INNYCH NADPRZYRODZONYCH CUDOWNOŚCIACH DALEKICH OD MODLITW, SPOWIEDZI I SAKRAMENTÓW ŚWIĘTYCH CZYLI PRAWDZIWEJ PRZEPUSTKI DO RAJU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pismo Święte polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto a kto teraz przywołuje dusze?? to nie jest tak że przywołana dusza to demon tylko przywoływanie dusz otwiera drogę demonom do wkroczenia do naszego świata. Teraz duchów nikt nie przywołuje, masz poważne braki w wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pismo święte przeczytać... oto klasyczny przykład osoby zmanipulowanej i zablokowanej przez kościół katolicki która nie jest w stanie pojąć że coś poza tym światem i księżmi istnieje. Nie wiem czy słyszałaś że klepisko w piekle jest księżmi wyłozone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie boję się śmierci, wiem, ze wszystkich to czeka. Boję się chorób śmiertelnych powodujących długotrwały ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie teraz ... to slowa ktore mi utkwily na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak naprawde uwazam ze ludzie ktorzy przezyli smierc kliniczna dostali niesamowity dar, doswiadczyli czegos co pozwala im przewartosciowac zycie, daje wiare ze cos tam dalej jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pismo święte przeczytać... oto klasyczny przykład osoby zmanipulowanej i zablokowanej przez kościół katolicki ¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤ zeby jasne bylo ani jestesmy katolikami ani biegamy do kosciola doooopooooo niewierzaca w nic ! opisuje tylko zwyczajnie moje i mojego taty przejscia opisuje zycie ...jakie by ono nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia29l
Ja się nie boję o siebie i w tym sensie smierci sie nie boję ale martwie sie o moje córeczki i wtedy zaczynam sie bac i chce tu byc jak najdłuzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doswiadczyli czegos co pozwala im przewartosciowac zycie, daje wiare ze cos tam dalej jest %%%%% tak ! moj Tato teraz wie ze nie byl sam tam gdzies .... wie ze nie jego czas jeszcze ,dostal bonus i o tym doskonale wie choc bylismy od zawsze niewierzacy ! tego sie nie da opisac slowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pismie swietym jest napisane cos w stylu: ' bo dla mnie chrystus to zycie, a umrzec to zysk'. Tak naprawde jekby popatrzyc na nasza wiare katolicka to smierc powinna byc wrecz wyczrkiwana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam jedno bylam w narkozie ale....lekarze nie mogli mi wybudzic bo! ja sama nie chcialam ! mamrotalam ponoc ze jest mi dobrze i nie budzcie mnie! dokladnie ,jest mi tu tak dobrze zostawcie mnie ! tu jest mi dobrze! o co chodzi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tata był bardzo wierzący, wieczorem przed śmiercią był w kościele na rekolekcjach i u komunii czuje jego obecność, ale pozytywnie, ja mam dar wyczuwania dziwnych rzeczy, on o tym wie i daje am znać, że jest obok, żebyśmy się nie martwili czekam, aż przyjdzie we śnie, moja przyjaciółka tak przyszła, zapytałam czy nas widzi, powiedziała, że tak, ale jak zapytałam, czy jest jej dobrze, pokręcila glową, że nie....była ateistką i sporo nagrzeszyła...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mam nic nie mowi podczas snow a sni mi sie czesto; albo stoi obojetnie albo snia mi sie jakies sceny z zycia. Tata mojej kolezanki przysnil jej sie jeden tylko raz po smierci i powiedzial: dobrze mi tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mialam dobrze mi tam....... jak to rozumiec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jJJzjz
Ja bedac w narkozie, czulam ze umarlam i plakalam ze nie zobacze synka, stalam wtedy w dlugim tunelu ze swiatlami i przyszla moja pra babcia i powiedziala, ze To NIe MOJ czas jeszcze i wybudzilam sie ... minelo 2 lata a ja pamietam to jak by wczoraj sie zdarzyło. .. dziwne i niesamowite ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie bardzo boje. Wlasnie od kilku miesiecy mysle o tym czesto. Glownie boje sie uplywu czasu i smierci moich rodzicow. Zaczelam obsesyjnie o tym myslec, zawsze jak z nia sie zegnam to mysle o tym zeby tylko nic jej sie nie stalo. Swojej smierci tez sie boje ale nie samego umierania tylko mam dosc male dziecko i chcialabym moc je troche odchowac. Ale glowie boje sie smierci moich najblizszych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×