Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w takiej sytuacji wracałybyście do pracy?

Polecane posty

Gość gość

Mąż jak na region, w którym żyjemy zarabia całkiem nieźle. Ja mimo, że skończyłam studia (mikrobiologia) nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie i z nudów poszłam do pracy w sklepie. Niestety było bardzo ciężko, gdy po roku zaszłam w ciążę bez wahania zaniosłam L4. Za 5 miesięcy kończy mi się macierzyński. Mąż namawia mnie żebym skorzystała z urlopu wychowawczego. Jego zdaniem nie ma sensu żebym tyrała niekiedy po 12 godzin dziennie za najniższą krajową, znosiła humorki kierowniczki i wrednych klientów. Mama i moja i męża pracują. Żłobek ze względu na to, że mąż pracuje w trybie zmianowym, a ja od 9 do 17 lub od 12 do 20 lub od 9 do 20 odpada. Opiekunce musiałabym oddać całą moją pensję. Nie chcę wyjść na lenia i nieroba, ale faktycznie nie wyobrażam sobie po 12 godzinach pracy zajmować dzieckiem, które ciągle potrzebuje uwagi obojga rodziców. Wracałybyście w takiej sytuacji do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałaś dziecko to z*********j teraz 24 godzin na dobę i przestań narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w życiu. Macie za co żyć, pracę masz gowniana i jeszcze nic nie zarobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie.. przynajmniej nie do tej pracy. albo zostałabym na wychowawczym albo szukała pracy w takich godzinach żeby dziecko mogło być w żłobku. chyba że mąż załatwił by w pracy pracę tylko na pierwsze zmiany ale wiadomo że jak robi w systemie to lepiej płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalkkk
Narazie nie wracaj do pracy.Dzidzia jest jeszcze malutka i potzrbuje Twojej bliskosci i uwagi.Nie potrzebna mu jest zmeczona mama.Zawsze mozesz czegos innego szukac w tym czasie.Dziecko sie odchowa a Ty moze znajdziesz cos na pol etatu o stalych porach.Bez trybu zmianowego.Pozdrawiam.Jeszcze sie napracujesz w zyciu.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co byś nie zrobiła i tak wyjdziesz na złą matkę i żonę - - jak nie pójdziesz do pracy to będziesz miał opinię lenia i pasożyta i będą mówili, że okradasz męża - jak pójdziesz do pracy, to powiedzą, że zostawiłaś swoje dziecko, bo jesteś zachłanna na kasę, chcesz robić karierę, nie chcesz zajmować się dzieckiem bo wolisz szukać sobie gacha na w pracy, żeby męża zdradzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci bahorec? Kobieto teraz to dopiero bedziesz miala przesrane. Zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem to trudno zdecydowac no wlasnie :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w biednym rejonie kraju w małym miasteczku i znalezienie pracy w ludzkich godzinach nie jest łatwe :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta zajmująca się malutkim dzieckiem okrada męża??? Rany, gdzie ja żyję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pracy na pewno nie. Nie warto- lepiej ci sie skalkuluje ( i finansowo i psychicznie) dbanie o dziecko , dom, siebie.. A przy okazji powoli rozgladaj sie za inna praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym leniem i pasożytem na 10000% nazwie mnie moja szwagierka, ale jej opinię mam w nosie, zwłaszcza, że sam mąż twierdzi, że lepiej będzie jak zostanę w domu z dzieckiem. I nie chodzi tu o to, żebym mu usługiwała, bo dzielimy się obowiązkami domowymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli finansowo sobie poradzicie to zostań z dzieckiem, ja też jestem po studiach i pracuję w sklepie i mam w pracy to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też zostałam z malutkim dzieckiem w domu, bo: mąż mnie o to prosił, mąż zarabiał za granicą 2,5 tys euro!, i tak nie mogłam znaleźć pracy w moim mieście jeśli nawet bym znalazła to pracowałabym tylko na dojazdy i wypłatę dla opiekunki nie mogłam liczyć na niczyją pomoc bo moja mama nie żyje a teściowa pracuje nawet sobie nie wyobrażacie ile nasłuchałam się (za plecami a od niektórych prosto w twarz) jakim to jestem leniem, cwaniarą co się nieźle ustawiła, pasożytem, że nie kocham męża, tylko liczę na jego kasę, bo pozwoliłam mu wyjechać do pracy, niektórzy wręcz twierdzili, że go wygoniłam (!!!) za granicę teraz na szczęście mieszkamy w UK - a tu jest oczywiste, że jak kobieta urodzi dziecko, to się nim zajmuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardziej zawistnego narodu niż Polacy - katolicy nie znajdziesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co pytasz o opinię na forum, jak widać, że podjęłaś już decyzję, szukasz społecznego poparcia, żeby usprawiedliwić swoją decyzję i się trochę wybielić, że faktycznie robisz dobrze? Przecież i Ty i my wiemy, że nie wrócisz do pracy tylko zostaniesz z dzieckiem, więc ten post jest bez sensu. Twoja wypowiedź jest wyraźnie nakierunkowana na to, żeby wszyscy napisali "tak zostań, robisz dobrze, nie wyobrażam sobie inaczej". Przecież Ty się nie zastanawiasz, podjęłaś, decyzję i tylko szukasz dla niej poklasku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka2112
nie idz do pracy skoro masz tyrać na to by opłacić za pensje opiekunkę to jaki widzisz w tym sens bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja wypowiedź jest wyraźnie nakierunkowana na to, żeby wszyscy napisali "tak zostań, robisz dobrze, nie wyobrażam sobie inaczej". Przecież Ty się nie zastanawiasz, podjęłaś, decyzję i tylko szukasz dla niej poklasku xxx dla ciebie matka, która opiekuje się dzieckiem to właśnie leń i pasożyt, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 13:28 - nie uważam, że matka zostająca z dzieckiem to pasożyt i leń i nigdzie tak nie napisałam! Wręcz przeciwnie, uważam, że polityka prorodzinna powinna być tak stworzona, żeby matka mogła zostać z dzieckiem do 3 roku życia w domu. Po prostu bardzo irytuje mnie, gdy ktoś zadaje pytanie, na które już i tak sam sobie odpowiedział i podjął decyzję, a zadaje je tylko w tym celu, żeby wszyscy mu przyklasnęli, że dobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu bardzo irytuje mnie, gdy ktoś zadaje pytanie, na które już i tak sam sobie odpowiedział i podjął decyzję, a zadaje je tylko w tym celu, żeby wszyscy mu przyklasnęli, że dobrze robi XXX irytuje cię, że ktoś potrzebuje wsparcia? żeby napisał do niej ktoś, kto jej nie opluje i nie zmiesza z błotem za to, że chce wychowywać swoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak irytuje mnie jak ktoś już podjął decyzję, której nie zmieni, a zadaje pytanie, czy ma ją podjąć przedstawiając sytuację w takim świetle, żeby wszyscy napisali, że dobrze robi. Albo ktoś ma dylemat i faktycznie potrzebuje rady, albo nie. Jak potrzebuje wsparcia to niech napisze, że potrzebuje wsparcia, a nie na okrętkę niby zadaje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie zadałam pytania co zrobić, tylko jak wy byście postąpiły. Lubisz pluć jadem, to pluj. Na tym forum powstaje mnóstwo idiotycznych tematów, a jak pytam o coś normalnie to problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i nigdzie nie napisałam, że ostateczną decyzję podjęłam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z TWOJEGO postu ewidentnie wynika ze do pracy nie zamierzasz wracać, wszystkie twoje argumenty sa na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i po co się oszukujesz, że nie podjęłaś jeszcze decyzji, przecież to wiadome, że nie wrócisz do pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×