Chciałabym żeby wrócił PRL, wszyscy by mieli prace i byli szczęśliwi.

Ludzie znów byliby bardziej ludzcy dla siebie, po prostu swojscy, normalni bo teraz to wyżej srają niż d**e mają a i tak sa gownem na smyczy banków :D

nie mieliby wszyscy pracy, tak sobie tylko myślisz, bo kiedyś było inaczej

Nóż się w kieszeni otwiera, kiedy się czyta coś takiego. :o Jak ja nienawidzę komuny i ludzi z nią sympatyzujących . . .

To czekaj, az Putin zajmie kiedys Polske albo przeprowadzmy sie do Wenezueli, tam nowy prezydent nacjoalizuje calą gospodarke

Fikcyjna praca za fikcyjne pieniądze, bo w praktyce i tak nic za nie kupić nie mogłeś. Liczyły się bony, kartki, układy. A komuniści i tak pożyczali kasę od zgniłego zachodu, żeby utrzymać ten burdel . . .

Putin to facet z klasą. Dzisiaj w polityce takich jest niewielu. Znacznie przewyższa ligę dzisiejszych polityków europejskich. Dlaczego miałby zajmoewać Polskę?

Facet z klasą ? co to za prezydent ? patologia Rosja umiera na AIDS, co dziesiąta osoba ponizej 24 rz to nosiciel HIV, srednia wieku u mezczyzn to 55 lat, umierają od wódki, kobiety puszczalskie, masa prostytutek, szalejąca gruzlica. 10% ludzi ma 3/4 majątku kraju Rosji wchodza na syberie chinczycy i niedlugo tylu ich tam bedzie ze rosja to bedzie tylko moskwa i petersburg :D

to wina putina że ludzie nie zakładają kondonow?

Zamilcz, bo ie dorównujesz Putinowi do pięt. To uczciwy polityk z poczuciem misji, a nie karierowicz. Co z tego, że w Rosji jest wysoki odsetek chorych na A.IDS? Całą służbę zdrowia chciałbyś postawić mu na głowie. Porównaj go z dobrym wujkiem Tuskiem, albo pożal się Boże Kaczyńskim . . .

Nie, ale jako prezydent - dyktator powinien dbac o naród a nie garstke kumpli i ich kumpli ;) Dziwie sie, ze Rosjanie sa tak otumanieni Putinem W wielu wioskach nie ma tam wciąz wody, elektrycznosci, sredniowiecze masakra

, "srednia wieku u mezczyzn to 55 lat, umierają od wódki, kobiety puszczalskie, masa prostytutek, szalejąca gruzlica. 10% ludzi ma 3/4 majątku kraju" Wierz dalej lewackiej propagandzie. Rosja to ten sam standard życia, co Polska, albo i lepiej . . .

haha widac, ze nigdy tam nie byles i gowno wiesz :D standard zycia w rosji buhahahaha rosja to nie tylko moskwa cymbale ;) pojedz na ruską wies to zobaczysz ''cywilizacje'' ;)

a co to za szczescie miec guwniana prace? minimalna to mozna na waciki przeznaczyc juz chyba lepiej nie miec pracy niz caly dzien z********ac po to zeby i tak na nic nie starczylo

co ma do rzeczy lewacka propaganda- jezdze do Rosji, to wiem .Moskwa to nieprzytomne roznice standartu zycia - miliarderzy i biedacy. Korupcja bez porównania gorsza niz u nas. Mezczyzni, zwlaszcza na wsiach sie zachlewają czesto na smierć.Kobiety nie maja w kim wybierac, wiec uszy po sobie, zasuwaja przy mezach, jak słuzace. No i wszedzie potrzeba wiz. Aha, a wejdz sobie na portale z wynajmem mieszkania - koszmarne nory a ceny z kosmosu. Nie mowiac o tym, ze obcokrajowca beda sie starali oskubac na bank.

Mam starszego znajomego. Mówił mi, że za komuny jechał na drugi koniec miasta do baru, żeby się piwa napić, bo nigdzie piwa nie było. Raz mu się udało załatwić skrzynkę piw, to połowę musiał wylać, bo albo były skiśnięte, albo muchy pływały:o

Rosja, to mentalność postfeudalna, to logiczne, że życie jest tam brutalniejsze, niż u nas. Ale za Putina standard poprawił się znacznie . . .

bez własności nie ma wolności i szczęścia - projektanci tego pomysłu, nie wzięli tego pod uwagę.

Poza tym Putin to urodzony wódz - wykapany Juliusz Cezar... Ma wygląd władcy i ma smykałkę do władzy. To logiczne . . .

mam klasę, mam całą robotniczą klasę mam ją w swojej głębokiej Rosji

ja tez bym chciala... moi rodzice zwykli robotnicy dostali mieszkanie od panstwa, praca byla, co roku wakacje, wczasy finansowane z zakladu pracy, owszem bylismy biedni, nie na wszystko starczalo kasy ale jednak bylo poczucie stabilizacji i bezpieczenstwa, a teraz? to co sie dzieje teraz to jest jakis dramat, mieszkan nie ma, pracy nie ma albo za grosze a ceny w sklepach coraz wyższe, ludzi nie stac na dzieci, zwykly robotnik zarabia grosze, place stoją a ceny w sklepach i rachunki coraz wyższe

Poza tym kobiety w rosji sa zdesperowane, tam wykonuje sie wiecej aborcji na 1000 mieszkancow niz w Holandii, niska swiadomosc antykoncepcji, bieda, nikt nie chce miec dzieci. Kiedys widziałam film dokumentalny w ktorym wystapil min polski ksiądz, ktory pomaga dzieciom na ukrainie i w rosji wyjsc z narkomanii, prostytucji i złodziejstwa, sieroty, tam jest ich pelno, mieszkają w pustostanach, opuszczonych norach. Nikt z tym nic nie robi, władza sie nimi nie przejmuje i oni chcą przyjmowac Ukraine do UE przeciez to bedzie masakra, nigdy sie nie wyplacimy

draco - ja wiem jak są traktowane , althegast jest zapatrzony w Putina jak w Boga a on i jego banda to s*******ny. Obawiam sie, ze w Rosji nigdy nie bedzie normalnie i ten kraj upadnie, to co robi teraz Putin to wlasnie akt desperacji, zeby pokazac rodakom ze mogą nadal wierzyc w wielką mateczke rosje :O rosja nic nie ma tylko gaz, troche ropy, diamentów Chiny ich zjedza predzej czy pozniej

jedyny pozytek z komuny ( dla niektorych) ze wszyscy byli rowno biedni. ceny zywnosci byly bardzo wysokie w stosunku do zarobkow, ma osobe przypadlo 8 m2 ustawowych mieszkania, wyjazd za gtranice dla wiekszosci abstrakcja Dobre czasy dla leniwych a fatalne dla ambitnych , bo ludzie niezaleznie od wyksztalcenia i wkladu pracy zarabiali prawie tyle samo

troszkę pamiętam prl i wolał bym w nim żyć.ktoś napisał że prl był dla leniwych i mało ambitnych to prawda ,ale przecież to 90% z nas.a zresztą naprawdę ambitni i wtedy żyli na wysokim poziomie.nie było takiego zakłamania i obłudy między ludźmi.

Racja, kiedys gdy ktos byl leniem to zarabial albo i nie, ale cos tam mial, nie dziadował. Kto chcial dojsc do czegos, to ciezką pracą się dorobil, trzeba bylo troche znajomosci, ale to chyba nie byl problem ? Nie wiem, bylam wtedy dzieciakiem ale skoro tyle osob mowi, ze wtedy bylo lepiej to cos w tym jest. Teraz to cie zabiją dla pieniedzy, wystarczy zobaczyc co Polacy na zachodzie robią, potrafią upic kumpla po wyplacie i go okrasc, o 1 euro sie pobiją k***a

akurat zaklamanie i obluda byla wszechobecna, narzucona od góry. Pamietam, nikt nie traktowal powaznie tego, co w gazetach, radio, tv, po prostu wiadomosci sie nie sluchalo, bo podawano propagandowa nachalna fikcje. Mozna sie bylo najwyzej posmiac. Zycie na niby, nie mozna było mowic, co sie mysli, wszechobecne pranie mózgów. Mlodzi teraz narzekaja na brak mieszkan, nie zdajac soebie z tego sprawy, ze przytlaczjaca wiekszosc malzeństw ( z dziecmi) za PRLu mieszkała w jednym pokoju w dwupokojowym , stadartowyn mieszkaniu przy rodzicach.. Na mieszkanie z tzw spoldzilni czekało sie latami ( ja - 17), nie byloi czegos takiego, jak wynajem mieszkan ( najwyzej pokój przy rodzinie) , bo kazdemu wolno było iec tylko 1 mieszkanie . A praca - jesli np mialo sie stypendium na studiach, obowiązywal nakaz pracy - i trzeba bylo np jechac na drugi koniec Polski, czesto na wieś i mieszkac tam w wynajetym . pokoju. I nie mozna było pracowac, gdzie sie chce, np w duzym miescie, jesli sie nie mialo meldunku ( a meldunku sie nie dostawalo bez pracy - błedne koło) Ludzie brali fikcyjne sluby, kombinowali.

moi rodzice szybko dostali mieszkanie, mimo że byli biednymi robotnikami, fakt że warunki nie były super (wc na korytarzu) ale przynajmniej jakis start w życiu, a teraz co? nie ma mieszkan, ludzie się nie pobierają, nie zakladają rodzin. Jak nie masz mieszkania po babci albo rodzice ci nie kupią to nie masz szans na swoje wlasne M

draco - o to przeciez chodzi teraz. O zrobienie z ludzi niewolników, Polska jak i wiekszosc krajów nie jest niepodległa. Jestemy niewolnikami Banku Swiatowego, Miedzynarodowego Funduszu Walutowego i masy innych instytutcji. Polska prawica ''jara'' sie Wegrami i Orbanem, ze jemu sie udalo, jaasne :D Nic nie dzieje sie bez przyczyny, z jakiegos powodu pozwalają mu na samowolke.

podobno kiedys wystarczylo wziąć slub i dostawalo sie mieszkanie od panstwa, a teraz? nie wiem czemu tak utrudnia sie strat mlodym ludziom, nie kazdy ma przeciez mieszkanie po babci i bogatych rodzicow.

bo teraz wazniejszy jest interes banków i korporacji, ludzie są tu najmniej potrzebni, tzn potrzebni ale jako konsumeci ktorzy mają jak najwiecej kupowac.