Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OverTheRainbow

Miłość do narkomana, alkoholika.. (tolerancja)

Polecane posty

Gość OverTheRainbow

Witam, na wstępie chciałbym przeprosić, że piszę tu na tym forum mimo, że jestem chłopakiem, ale nie miałem się kogo poradzić w tak ciężkiej sytuacji. Proszę o dobre rady, gdyż nie wiem, w co mam się podziać. Zacznę od tego, że jestem młodym biseksualnym chłopakiem. Poznałem chłopaka, w którym się zakochałem, jednak martwi mnie wiele spraw. Dowiedziałem się podczas rozmów z nim, że ma wiele "sprawek" za sobą. Pij***ardo dużo alkoholu, gdzie ja nie mam żadnych używek. Nie podoba mi się to. Z nauką nie ma wcale problemów, uczy się w najlepszej szkole w mieście. Ostatnio wyjawił mi, że ćpał (amfetaminę, itp.), ale nie robi tego już od tygodnia. Ktoś przez jakiś okres kilku miesięcy obserwował go w domu. Zakochał się w nim starszy chłopak, który teraz jest zagranicą. Aktualnie jest w śpiączce, więc jest dobrze. Każdego kto stawał mu na drodze do 'mojego kolegi' (tak to nazwę) zabijał.. zmuszanie do samobójstwa czy załatwianie brudnej roboty. Ogólnie to ma jakieś zadarcia z "mafią", ma nawet lewy dokument tożsamości.. Zapewnia mnie, że niczego nie muszę się bać, że nic mi nie grozi, ale ja jednak się boję bardziej o siebie niż o niego. Chciałbym z nim być, ale jednak nie mogę. Sam nie wiem czy chcę być z takim człowiekiem, który bierze narkotyki, alkohol, ma takie zadarcia. Co mi poradzicie? Lubię go, ale sami widzicie jak jest. Przez to wszystko nie mogłem dzisiaj spać i musiałem tu napisać. Chcę żyć spokojnie, bez problemowo. smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie zrypane berety, więc pasujecie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde synek zapomnij o nim. Gdybyś był dziewczyną to każdy by ci napisał, że jestes głupią naiwną idiotką. A wiesz czy on czasem nie jest na coś chory? Dziewczęta jeszcze się często wzbraniaja przed jednorazowym seksem, a chłopaki już nie. Ty nie wiesz ilu miał partnerów czy partnerek. Może on nawet sam o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×