Pojebana tesciowa i spor o czapke

Wiem, ze juz rzygacie tymi czapkami ale musze napisac bo jestem wsciekla. Przedwczoraj przy 26 stopniach w moim miescie i prawie zerowym wietrze nie nalozylam czapki 7 miesiecznemu dziecku. Powiedziala, ze chyba oszalalam i babcia kupi dziecku czapeczke aby mama nie przeziebila!!! Kretynka normalnie. Tez macie tak p******* tesciowe?

P******* ? z jakiej ty patologi pochodzisz ?

Powiedz ze to ty jestes matka a ona juz miala szanse wycwac swoje dzieci

Przy 20 stopniach okryla nogi dziecka grubym kocem i komentarz: babcia nie pozwoli aby jej sloneczko zmarzlo masakraaa co za kobieta

Moja matka też jest z takich. Trzęsie się jak dziecku zakładam chustkę na głowe a jakby zobaczyła go bez czapki to chyba by zawału dostała.

Czy tesciowe czy matki....straszne jest to, jak maja czelnosc sie wtracac .

Standard :-o moja też taka była :-o teraz na szczęście dzieciak większy i sam się rozbierze jak mu za gorąca :D ale też się trzęsła i czapeczki i poduszeczki wszędzie podkładała żeby mu twardo nie było :-o

Jeszcze kiedys zabraknie Wam tych mam ,wiecej szacunku i zrozumienia chyba zapominacie,ze to one Was wychowaly krzywda Wam sie nie stala zyjecie tak? Czasami pokora sie klania

olej teściową ja nie zakładam czapki 2 miesięcznemu dziecku pierwsza w ogóle nie nosiła ( tzn pomijam zimę czy mega wiatr ) ma 4 lata nigdy żadnych problemów z tym związanych, niech sobie teściowa sama założy czapkę przy 26 stopniach . powiedz mamusi mama kożuch założy bo się mama zaziębi i co my bez amy zrobimy ;) u mnie pomogło - obraziła się trochę ale potem przestałą się wpitalać. A jak dalej robiła to się z nią nie szczypałam odkrywałam po swojemu na jej oczach i wyśmiewałam jej podejście. Nie rozumiem Was dorosłe kobiety i nie umiecie nic powiedzieć mamusi czy teściowej

Moja jest tak papier....na ze symuluje choroby udaje ze kasy niema żeby każdy jej dawał jest falszywa jak jej się cos powie to pójdzie poprzekreca i zmyśli a potem się wypiera ze to nie ona w ogóle sie nie myje i śmierdzi stara cebula i hehe coreczka jest taka sama ma dwoje dzieci ciągle chorują bo idiotki w ogóle na powietrze nie wychodzą poje..ne

jak może kobieta, matka używać takich wulgaryzmów? spinać się z tak głupiego problemu!

Czapkę powinno się zakładać kiedy słońce pada na czerep. Kiedy nie, a jest sauna, zero wiatru, czape można zdjąć. Pozdrawiam.

Oczywiście, że od słońca też trzeba chronić takie małe dzieci!

Każdej teściowej czy komu tam powiedzcie tak Zmarzniecie czy przemianie to wirus który powoduje choroby Bo przeziębienie wywołuje wirus jakby był w wietrze to 99% jest chorych

No właśnie w wietrze nie ma wirusa przeziębienia :-) moja rok temu(jest z kwietnia) czapki w lato nie miała teraz tylko opaska 26 stopni to upał

Ja na szczęście z teściową mam spokój. Wnuków nie widują z własnego wyboru i jest mi z tym dobrze za to moja mama nie była by sobą jak by grosza od siebie nie dodała ale jej po prostu na to nie pozwalam. Nie ziębi mnie ani grzeje to że się czasami obrazi na pól dnia bo należy do tego "typu babć" które to opiekują się wnukami tylko na pokaz. Moje starsze dzieci już to zrozumiały natomiast najmłodsze 8miesięczne brane jest na ręce np tylko przy obcych na zasadzie "żeby ktoś zobaczył" Wtedy też zaczyna się pokaz opiekuńczości i teksty typu: czemu nie założysz mu rajstopek przecież mu wieje po nóżkach (na dworze 30' w cieniu a wiatr poruszy jednym liściem na drzewie średnio 2× na godzinę) itp. OLEWAM TO!!!!! Mama powtarza swój tekst jeszcze ze 3× ale jak już dojdzie do wniosku że nie reaguję na jej gadanie to odpuszcza.

teraz tylko opaska 26 stopni to upał xxx te opaski to też debiliada, weź sobie sama załóż bawełniane opasidło na łeb i uszy jak jest upał.... taka włąśnie ty wyzwolona jesteś i nieprzegrzewająca. Leję z tych "opasek" u maluchów :D :D :D

mnie tez rozwalila ta "tylko opaska w 26c stopniowy upal" heheh no same se zakryjcie uszy taka opaska.

mam syna 4 m-ce i nie zakladam mu czapki - bez przesady! jest goraco!! jak widze jak inne dzieci sa opatulane to mi ich szkoda.

Ja zakładam rocznej córeczce kapelusik zeby chronil od słońca.Czasem jest słońce ale wieje zimny wiatr.Wtedy zakładam jej kapelusik który jest wiązany i ma po bokach nakrycie na uszka.

ja nie zakładam nic, wystarczy parasolką dziecko od słońca chronić, też zakładasz sobie kapelusik? raz mojej małej założyłam chusteczkę na głowę. po 5 minutach ją zdjęłam,bo mała była cała spocona. ma 7 miesięcy.

Autorko durnowatego postu.Troche szacunku do babci twojego dziecka.ZERO POKORY, posiadasz rynsztokowe wychowanie.Jeżeli babcia zwraca uwagę żeby dziecko nie dostało porazenia słonecznego i doradza czapeczkę, wcale nie znaczy że jest p******a.Raczej użyła bym tego określenia do ciebie. Ja tez proszę moja wnuczkę żeby uważała na główkę swojej córeczki gdy świeci słońce.Widzę że stosuje sie do tego i moja prawnusia ma kapelusik na główce.Masz tempy umysł, dlatego zamilcz durna istoto!

Na upały zakłada się cienkie kapelusiki lub chusteczki, aby dziecko nie dostało udaru, a nie żeby nie zmarzło ;)

Wszystkie teściowe są p**********e tyle na ten temat :)

Babcia jak się obruszyla :D

gośćSylwia dziś Wszystkie teściowe są p**********e tyle na ten temat usmiech.gif Wy tez kiedyś będziecie tesciowymi..., zobaczycie jak czas szybko płynie,, A czytajac wasze wpisy , slownictwo..to dobiero będziecie " mamusie" jak z piekła rodem...juz współczuje waszym zieciom i synowym