Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pieczecie dzieciom ciasta czy wolicie kupne

Polecane posty

Gość gość
skad zalozenie ze wszyscy sie "zajadali"? bo ty sie zajadalas? powiem ci cos kochana, ty nie rowna sie cala ludzkosc. i zgadzam sie z 20:50, swiat sie na ciescie nie konczy. skoro na tym sie koncza twoje mozliwosci to takze wspolczuje twoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzajcie idealne mamuśki, że po co, że na co, na sraco! Pewnie, że dziecko ma prawo zjeść sobie słodycz. Mój oprócz fajnie zbilansowanej diety dostaje czasem czekolade, kanapke z nutellą i wypiek domowej roboty- jabłecznik, sernik, muffinki, rogale z nadzieniem, ciastka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ktos nie potrafi nic zdrowego i smacznegu upiec to potem bedzie sie tu madrzyl ze ciast nie wolno, ze niezdrowe i ze zapychacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to mają być domowe ciasta? 3 bit: nutella, masa krówkowa, herbatniki :/ takie "cuś" to sie ciastem nie powinno nazywać a już na pewno nie domowym bo jest sklejone z gotowców gufno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię piec, ale lubię kupne ciasta. Póki co to dziecko ma rok i nie jadło jeszcze słodyczy. Ale chyba z racji synka muszę się przemóc do pieczenia, bo kupnego bym mu nie dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat małe dzieci są najmniej ciastem zainteresowane. Ja kupnych nie lubię więc czasem coś upiekę i sama zjadam. Mąż i syn nie przepadają za ciastami ani kupnymi, ani domowymi, zjedzą z grzeczności po kawałku, reszta dla mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad zalozenie ze wszyscy sie "zajadali"? bo ty sie zajadalas? powiem ci cos kochana, ty nie rowna sie cala ludzkosc. i zgadzam sie z 20:50, swiat sie na ciescie nie konczy. skoro na tym sie koncza twoje mozliwosci to takze wspolczuje twoim dzieciom. x ty jesteś jakaś ograniczona ;) nie mówimy tu o możliwościach swiata, radościach, sposobach spędzania wolnego czasu itp tylko o ciastach. a jakie są twoje możliwości w tym zakresie? bo tylko krytykujesz a sama nie masz nic do zaproponowania. wycieczką, zabawką, skokiem z bange się nie najesz. pewnie nie pieczesz bo nie zwyczajnie nie umiesz, ale zamiast sie nauczyć to zioniesz jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie umiem piec ciast, ale kupnych nie daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tydzien ciasto?a dupa rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie ciasta moglyby nie istniec.wole galaretke z owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moim dzieciakom zawsze jak wracam z pracy kupuje w piekarnii Rąba pączki ;) Są najlepsze w mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I piekę i kupuje, ale tylko w dobrych cukierniach. Jak piekę to najczęściej serniki mufinki, tort bezowy, drożdżowe. Bardzo lubimy ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami kupuje sobie ciastko tortowe w cukierni. Nie piekę, bo syn nie lubi ciasta, a nie zrobię dla siebie całej blachy. Poza tym lubię tylko ciasta z kremem i serniki, wszystkie mufinki, babki i ciasta z owocami mogłyby dla mnie nie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×