Czy mając 25 tys. PLN oszczędności zdecydowałybyście...

o wydaniu 6 tyś. na poród w pryw. klinice, aby mieć zagwarantowane znieczulenie?

Zależy ile zarabiasz? Ja, mimo, że nie mam złej sytuacji, nie decydowałabym się na takie znieczulenie za te pieniądze.

Nie zdecydowałabym się wcale na znieczulenie, a co dopiero wybulić za to tyle kasy!!!

Rodzilam sn bez znieczulenia i nie zdecydowalabym sie na znieczulenie za taka kase.

Absolutnie nie. Znieczulenie nie znosi całkowicie bólu,czasami wcale nie pomaga. A jeszcze płacić za to tyle kasy. Rodzilam bez znieczulenia.

A z drugiej strony te opowieści kobiet o traumie po porodzie, że już nigdy więcej..

wolalabym wydac na co innego. chociaz zaraz sie zleca takie co powiedza ze mnie nie stac i dlatego tak pisze. rodzilam sn i nie boje sie 2gi raz.

6 tysiecy na znieczulenie? zewnatrzoponowe tyle kosztuje? sorry ale nie orientuje

Wiesz co, w szpitalu byłam 3 tygodnie po porodzie (obserwacja) i przez salę przewinęło mi się mnóstwo kobiet. Jedyna, która narzekała, że nigdy więcej miała jakieś 17 lat, do 5 miesiąca nie wiedziała, że jest w ciąży (SERIO!) i miała lekki i szybko poród. Jak narzekała, że było tak źle, to położne się dziwiły i mówiły: "Ale pani tak szybciutko, niecałe 4 godziny, wszystko ładnie szło". Bez jaj, nie ma co słuchać tych co tak mówią. Być może nie dojrzały do macierzyństwa.

ja rodziłam dwa razy SN bez znieczulenia i jakoś traumy nie mam. Było ok ale każdy poród jest inny i każdy ma inny próg bólu. Więc jak chcesz znieczulenie OK, ale dlaczego prywatna klinika? w państwowym też można znieczulenie dostać. opłać sobie położną do porodu, ja płaciłam 600 zł i naprawde baaardzo mi pomogła. Myślę też że ona podpowie w sprawie znieczulenia.

Ja bym zapłaciła, bo mam normalne podejście do własnego ciała. Za normalne warunki i zmniejszenie bólu zapłacę każde pieniądze. Dla mnie to jak dylemat typu: "mam uskładane 150zł, czy warto wydać 30zł na znieczulenie u dentysty". Każdy by powiedział, ze tak, warto, bo znieczulenie u dentysty jest NORMĄ. A oczywiście przy porodzie fanaberią, choć ból jest dużo dłuższy i bardziej dokuczliwy. Pewnie gdyby faceci rodzili znieczulenie byłoby za darmo, a tak cóż...

Ja mam niski próg bólu, często głupi @ mnie przerastał i mdlałam z bólu. Byłam pewna, że z taką nadwrażliwością to porodu nie przeżyję. Poród miałam wspomagany oxytocyną, bóle krzyżowe czyli wszystko co najgorsze, a do tego trwało to 14 godzin. I przeżyłam, nawet nie zemdlałam :p A spodziewałam się śmierci z bólu ;)

Fajnie, że przeżyłaś. 14 godzin bólu bez znieczulenia?? Masakra. Operację bez znieczulenia tez w sumie da się przezyć, to może i operujmy się na żywca? To straszne, jak się kobiety pozwalają upokarzać i traktować - zwierzęta rodzą bez znieczulenia, ludzie jednak w XXI wieku nauczyli sie uśmierzać ból.

problem w tym że znieczulenie u dentysty wiąże się z małymi powikłaniami, a ZZO- dużymi, przedłuża akcję porodową i każda położna to potwierdzi, sprawia że dziecko dłużej przebywa w kanale i jest narażone na niedotlenienie, rutynowo nacina się krocze itp!

Ja mimo że mialam możliwość rodzic w prywatnej klinice to wybralam panstwowy szpital. Z jednego powodu. Panstwowe szpitale sa lepiej przygotowane w przypadku komplicji przy porodzie. Jesli cos jest nie tak z dzieckiem to zazwyczaj jest ono przewozone z prywatnej kliniki do panstwowego szpitala. Wiec najlepiej dowiedz sie jak jest w prywatnym szpitalu w którym bys ewentualnie rodzila. Ja wzielam w panstwowym szpitalu jedynke do porodu i po nim .Do tego opieka poloznej tez byla oplacona. Ja czulam sie komfortowo. I super wspominam porod mimo że znieczulenie ktore dostalam za darmo i praktycznie od razu jak poprosilam, niestety na mnie nie zadziałało. Ale dalam rade. Kosztowalo mnie to duzo mniej niz 25 tys.

Dlatego najlepiej rodzić przez cc - szybko i bez nacinania :)

pamiętaj o jednej rzeczy- nie da się mieć zagwarantowanego znieczulenia w 100%, dlaczego? Bo Nasz organizm musi sam spełnić kilka warunków - przede wszystkim musi zejść szyjka macicy na sam dół, musi być odpowiednie rozwarcie i regularne skurcze. Jeżeli poda się znieczulenie bez tych warunków, to ono zwyczajnie nie zadziała jak powinno. (ja wybrałam szpital w którym to znieczulenie było standardowo podawane, nikt nie rozbił problemu, ale niestety nie spełniłam warunków. Szyjka mi nie zeszła, nie miałam rozwarcia, a miałam skurcze co 1 minutę... po 8 godzinach zrobiono mi cc. Wybierz autorko po prostu szpital w którym znieczulenie jest za darmo i można z niego skorzystać... Bo zapłacisz za klinikę 6 tys. zł a okaże się, że nie mogą fizycznie Ci leku podać.... bezsensu. Ja na Twoim miejscu jak już miałabym tyle bulić, to załatwiłabym sobie cc na życzenie i na spokojnie pojechała do szpitala w wyznaczonym terminie, wiedząc że urodzę bez bólu i z dzieckiem będzie wszystko w porządku. Oczywiście to Twoja decyzja. Pozdrawiam

Przecież mnie nie bolało 14 godzin ciągle tak mocno. Na początku ból był znośny, dopiero po oxytocynie zaczęła się impreza i ok 4 godziny był hardkor ale wytrzymałam i nie żałuję :)

jaaasne, lepsze CC- przecinanie mięśni, zaburzenia czucia, endometrioza, zrosty, rzeczywiście sama radość!

gość 20:35 - ma rację, aby podać znieczulenie kobieta musi spełnić odpowiednie warunki, o których napisała koleżanka wyżej.

TAK!!!!!!!!!!!!! nie slucha tych pi/zd glupich falszywych. tylko czemu az tyle? nie leppiej poszukac szpitala ktory oferuje znieczulenia?

Ja na szczescie mialam ZZO za darmo :P ... docenilam go po 6 godzinach bolow krzyzowych :) ... po nastepnych 6 godzinachna znieczuleniu urodzilam z usmiechem na twazy :) Ale pomimo to nie, nie zdecydowalabym sie wydac na ten cel oszczednosci. Dalabym gdybym miala DOCHOD 25 tys miesiecznie ale nie przeznaczylabym na to 1/4 moich oszczednosci.

W moim mieście nie ma zzo w żadnym szpitalu, już się dowiedziałam. Teoretycznie jest szansa w jednym, ale tylko jak anestezjolog będzie akurat wolny, więc nie ma tak naprawdę. 6 tys. kosztuje poród w pryw. Klinice. A opłacona położna nie zabierze mi części bólu. Położne są wszędzie od wykonywania swojej pracy, nie wiem po co miałabym płacić jakiejś konkretnej.

to wyżej to ja, niepodpisana ;) Dochód mamy ok 10 tys. mcznie, teraz na 3 osoby, jeśli to cokolwiek wnosi.

ja tez nie wyobrazam sobie rodzic bez zzo, porod mam za 3 tygodnie

ale Ty zrozum, że zapłacisz te 6 tys i mogą Cię wcale nie zakwalifikować do znieczulenia... bo np. nie zejdzie Ci szyjka, nie będziesz miała rozwarcia, albo regularnych skurczy. Wystarczy tylko, że nie spełnisz tylko jednego warunku a znieczulenie nie dostaniesz. Chcesz płacić tyle kasy w ciemno, czy się uda czy nie?

No ale kiedyś w końcu rozwarcie nadejdzie. Ja rozumiem, że do tych 4 cm muszę sama dotrwać, ale później to przecież wielka ulga, bo do 10 cm mogą upłynąć godziiiiiiiny. Poza tym w pryw. nikt by wtedy nie zwlekał z cesarką dla statystyk

U mnie nie dzialalo.mimo że dostałam. Organizm tak zareagowal.

Autorko, to ten dochód macie chyba od wczoraj :) bo przy tych dochodach winnas miec duużo więcej niz 25 oszczednosci

to ja z 20:42. jesli mowisz ze macie 10 000 na miesiac to nawet bym sie nie zastanawiala. to jest duzo jak na polskie realia, nie oszukujmy sie. nei twierdze, ze bedziesz miala straszny porod, ale nie oszukujmy sie jesli bedzie to sn to szala przechyla sie na bol i cierpienie, wiem po sobie. jakbym miala do wyboru jeszcze raz przejsc przez ten BOL, bo tylko to mam na mysli to to 6000 nawet by mnie nie zabolalo. nie wiem czy rodzilas juz kiedys, bo nie czytalam calego tematu ale jesli nie, a sie boisz to zaplac i wspominaj ten dzien pieknie :) pozdrawiam :)