Rośliny w domu

Hej, mam problem może głupi ale normalnie szlak mnie jasny trafia. Mam salon 38m i sypialnie 39m i w tych pomieszczeniach za żadne skarby nie chcą rosnąć rośliny. Na parapecie ok, storczyki rosną liście mają jak konie i kwitną ale ja mam wielkie pomieszczenia i chce mieć duże rośliny. Kupiłam palme od razu 1m wysokośc***adła po pół roku, powoi traciła liście zżółkła i po niej, kupiłam grubosza piękny stał w sypialni ale po 2 miesiącach zaczał gubić liście zadzwoniłam do poprzedniej właścicielki bo to wielki grubosz prawie 1,5m szeroki na dobre 2m wszytsko wedle zaleceń a on pada. Kupiłam wielką 4m długości gonice do bambusa i bambusy ( ponoć rosną wszędzie) powoli po jednej padały az został mi jeden bambus i postawiłam go przy akwarium nie rośnie ani nie zdycha ma z 60cm wysokości i tak od roku ale cóż.. Chce coś dużego nie są to pomieszczenia ani jakos specjalnie jasne ale tez nie jest tu ciemno. temp. ok 20-22stopni. W salonie mam akwarium 120l w sypialni 72l także powietrze nie jest az takie suche. Nie wiem sama... Powoli się zastanawiam czy tu da się wyhodować duza rośline. Beniaminka czy jakto się tam nazywa miałam z 6-7lat temu i tez zanim padl calkiem oddalam go i u nowej wlascicielki rośnie jak szalony. Ludzie jest jakas roslina która u każdego i zawsze będzie rosla? no nie mam pojęcia co się dzieje z tymi kwiatami... Myślalam żeby wierzbę tu posadzic one rosna chyba w każdych warunkach ale wierzba w salonie? Macie jakiś pomysł?