Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pawel pablo

potrzebuje pogadac zapraszam

Polecane posty

Gość pawel pablo
juz jestem zmeczony :-( i zawiedziony. i nieszczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaćzawszemożna
no to, za przeproszeniem, skoro tak mówi i skoro jesteś zmęczony tym wszystkim, to nie bądź miękka pałka i poślij dziewczynę na księżyc. nie wyobrażam sobie odnosić się do faceta w taki sposób i tego samego oczekuję od partnera. jeżeli wyzywa cię od najgorszych, to chyba lubisz patologiczne związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym jej zabronił chodzic samej na te imprezy i tyle, to czasem bys wyszedł a ona bez ciebie tez by nie chodziła, zabron jej pic****alić i powiedz ze odejdziesz bo zawiodła twoje oczekiwania i niech udowodni ze jej zalezy na tobie a nie tylko problemy ci robi. ale i ty nie przesadzaj nie trzym na łańcuchu, trzym krotko ale bez przesady,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesska99
Współczuję. Miałam podobną sytuację, tylko, że odwrotnie. Mój chłopak nie miał ani grosza szacunku do mnie .. Też były takie sytuacje, że mówił przykre rzeczy, a następpnego dnia udawał jakby nigdy nic, bądź się z tego śmiał.. Taki związek nie przetrwa długo.. Pomimo tego, że się kochacie. Uczucia to nie wszystko, co tworzy dobry związek, lecz podstawą jest szacunek ! Mam nadzieję, że pójdziesz za głosem serca, powodzenia. Pozdrawiam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
masz rację, nie mialem dość jaj bo mialem juz trzy okazje ją zostawić że tak powiem troche nie ladnie. trzy razy zawiodła mnie na maxa i zrobiła rzeczy które mi sie w glowie nie mieszczą. czasem sie zastanawiam czy ona mnie traktuje powaznie. zawsze jak cos odwali to stara sie potem i to naprawia chyba tylko dlatego wierze naiwnie ze bedzie lepiej w koncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaćzawszemożna
to zachowujesz się dokładniej jak kobieta. to kobiety wierzą, że zbawią świat. jeżeli związałeś się z kimś, kto od początku nie spełnia twoich oczekiwań, to nie ma opcji, żeby po czasie zaczął je spełniać. pamiętaj, świata nie zbawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
jestes wspaniałym człowiekiem, dziękuję. wiele zrozumiałem. czeka mnie powazna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaćzawszemożna
mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. zastanów się raz jeszcze i nie podejmuj decyzji pochopnie. w każdym razie życzę powodzenia i szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
bardzo pomogłaś, dziękuję za wszystko :-) potrzebuje rozmowy. ciezko mi teraz, siedze sam w domu i wiem ze ona tam szaleje. poprostu to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innyy gość
To weź i też wyjdź. Tak, zeby jak ona wróci, Ciebie nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mimo, że jestem kobietą, to czasem kobiet nie rozumiem. ja też czasem wychodzę z przyjaciółką, mąż spotyka się ze swoimi znajomymi... ale to raz na 2-3 miesiące. normalnie wychodzimy razem. ale to chyba wiek i dojrzałość emocjonalna wpływa na tolerowanie pewnych zachowań-w granicach "normy" oczywiście. chodzenie po dyskotekach, ogniskach, prywatkach w pojedynkę świadczy jedynie o braku szacunku do Ciebie drogi autorze i chęci poszukiwania nowych doznań ze strony Twojej panny. warto się zastanowić jak długo to wytrzymasz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
kończę to... chce byc szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i brawo! w życiu trzeba być poniekąd egoistą i znaleźć osobę, która to zaakceptuje, ale również będzie taką egositką. życzę wszystkiego dobrego :) i tak jak napisał ktoś wcześniej-wyjdź, niech zdziwi się, że na nią nie czekasz. trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innyy gość
To byłoby świetny ruch. Złamanie schematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
to mile ze tyle osób jest ze mną :-) dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona zazdrosna
Masz problem dokładnie taki jak każdy nieświadomy różnicy pomiędzy miłością a zakochaniem. Zakochanie polega na bezrozumnym, bezwarunkowym i nielogicznym zachwycie nad drugą osobą bez względu na jej charakter usposobienie itp. Miłością z kolei obdarzasz kogoś, kogo wybrałeś jako osobę doskonałą dla siebie, w umyśle nie zmąconym przez zakochanie, w całkowitej trzeźwi biorąc pod uwagę całokształt cech danej osoby. Ty sie ewidentnie zakochałeś i jedyną radą odpowiednią jest zerwanie ze sobą. Zakochanie mija i minie też w Twoim przypadku. Nie będzie łatwo, ale logicznym wyborem będzie zakonczenie tej znajomości a nie trwanie w niej, bo nie ma sensu. Jedno mąci drugiemu, a z tą jedyną osobą powinno się współdziałać i osiągać efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
dokladnie, to ostatnie zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona zazdrosna
"Jedno mąci drugiemu, a z tą jedyną osobą powinno się współdziałać i osiągać efekty." to? Jeśli tak, to odpowiedź jest jedna, nie marnujcie swoich żyć w imię zakochania, które jest niczym innym jak popędem seksualnym, zachowanie czysto zwierzęcym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
To i ja doloze swoje trzy grosze: Ta dziewczyna jest niedorosla. Mysle ze o tym wiesz. Potrzebuje co najmniej 7-10 lat zeby sie nadawala do jakiegokolwiek trwalszego ukladu z facetem. Ale: To ze ten zwiazek nie ma najmniejszego sensu jest oczywiste. Sam to wiesz. Dlaczego w takim razie nadal w tym tkwisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
tak, to ostatnie :-) no wlasnie, zeby to bylo takie proste... na logike to bez sensu... ale serce boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
To moze sprobuj sie blizej przyjrzec temu co Cie trzyma ? Umialbys to okreslic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona zazdrosna
Ty jesteś Panem tego co się ogólnie nazywa uczuciami, a nie one Twoim. Ty tu rządzisz. Nie będzie łatwo, ale trzeba było kontrolować to w miarę narastania, a nie teraz, kiedy już sporo macie wspólnego czasu za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
co mnie trzyma? hm.. jest bardzo szczera mowi mi wszystko, nigdy nie kłamie. i jestem pewny ze mnie nie zdradzi nigdy. wiem ze mnie kocha. w miare narastania próbowałem cos robic, rozmowa co czuje nie pomogła na dłuższą metę a zakazy i groźby kończą sie klotniami, ale sam przyznaje ze takie trzymanie na łańcuchu i zakazy mijają sie z celem... nie jestem jej ojcem zeby ją wychowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Skad wziales to ze Cie kocha ? Moglbys rozwinac te mysl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel pablo
ciezko to określić, ale ja to czuje i widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
A konkretniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×