Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do kobiet starających się czy nie boicie się utraty prtacy pyt

Polecane posty

Gość gość
tak? i co ten macierzynski na dzialalnosci jest platny normalnie? boje sie wlasnie o dochody, bo z jednej pensji sie nie utrzymamy z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co by nie mowic kobiety mają przesrane na rynku pracy...młode, w wieku tzw. produkcyjnym sa traktowane przez pracodawców jak wrzód na d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety nie macie takich dylematów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też się liczę z tym że mogę nie mieć do czego wracać ale trudno, kiedyś dziecko urodzić trzeba a lepiej przed 30 niż po i pozniej plakac ze sie nie moze zajsc... czasem trzeba wybierac, takie jest zycie. a praca jak nie ta to inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowe podejście, ale czasy są ciężkie i jednak ciężko się zdecydować gdy ma się w perspektywie bezrobocie...a dziecko to wydatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę bo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jednoosobowa dzialalnosc gospodarcza i jestem dobra w tym, co robie. Wiem jednak, ze konkurencja nie spi i gdybym zaszla w ciaze i zniknela na kilka miesiecy z rynku to moglabym nie miec do czego wracac. Dlatego nie zamierzam miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy złapać coś na umowę o pracę, cokolwiek, i już masz macierzyński roczny a pozniej można szukać czegoś innego przecież. Ja mam umowę na czas określony i wiem że nie przedłużą mi jej na dłuzej niż będą musieli czyli do dnia porodu ale trudno, dziecko jest dla mnie wazniejsze a jakbym miala czekać aż dostanę odpowiednią umowę to w życiu bym dziecka nie urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zawsze da się złapać coś na umowę o prace bo teraz wszędzie proponują śmieciówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie boję sie :) po pierwsze nie mam żadnej bóg wie jakiej wymarzonej posady :) po drugie miałam juz propozycję przejścia do konkurencji, więc nie jestem taka kiepska i pewnie znajdę podobną pracę, a po trzecie mąż dobrze zarabia, mamy oszczędności i mam też inne źródło dochodów niz praca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, ze pracy nie stracę, już 8 lat tu pracuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkałam 2 lata pod Paryżem, tutaj, we Francji, kobiety pracują praktycznie do porodu, na macierzyńskim sa 3-4 miesiące, potem dają dzieci do żłóbków i wracają do pracy. W Polsce kobieta jak zajdzie w ciąże to nie ma w pracy 1,5 - 2 lata..... Tu we Francji kobiety nie mają takich problemów że boją się utraty pracy bo nie ma ich raptem 4 miesiące. I nikt nie neguje oddawania dzieci do żłobków bo te z kolei sa na super wysokim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to rzeczywiście inny model niż u nas...z punktu widzenia życia zawodowego kobiety jest to korzystne bo właśnie pracy nie straci, nie wypadnie na długu z obiegu itd. ale czy to korzystne dla dziecka? ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popatrzcie na to z punktu widzenia pracodawcy. Co mu po pracowniku który -ledwo dostanie umowę zachodzi w ciążę -w ciąży 8 miesięcy jest (oczywiście) na L4 Po porodzie idzie na macierzyński -z którego wraca tylko po to żeby zakomunikować że znów jest w ciąży i idzie na kolejne 8 miesięcy na L4 -potem znów macierzyński -jak już wróci po 3 latach do firmy to co 2 tygodnie idzie na zwolnienie bo dziecko chore Niezłe zycie, prawda? Tylko ten cholerny pracodawca nie wiedzieć czemu się czepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak rodzic?bz pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steki po raz pierwszy
Ja się nie boję. Pracuję u obecnego pracodawcy już 9 lat, i z tego co zaobserwowałam inne kobiety zawsze miały gdzie wrócić. Tyle, ze żadna nie zachodziła w ciąze zaraz po przyjęciu, nie nadużywały zwolnień i stosunkowo szybko (po macierzynskim) wracały do pracy. Niektóre urodziły po dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×