Poslibyscie na wesele niemajac kasy ani w co sie ubrac

chodzi o wesele rodzenstwa.

weź kredyt

jeżeli chodzi o rodzeństwo to TAK w przeciwnym razie nie.

Przecież o weselu wiesz pewnie dużo wcześniej to zacznij odkładać

Ale przecież o ślubie/weselu rodzeństwa wie się zdecydowanie od samego początku.Więc mogłaś wcześniej odkładać sobie co miesiąc nawet te 100 zł.

ale to wesele brata mojego faceta. a on nic nie myslal. czy ja mam myslec za niego? nawet nie ma garnituru ani butow.

ja mam wesele za miesiąc i nie wyobrażam sobie aby zabrakło na nim mojego rodzeństwa! nie potrzebuje od nich kasy czy prezentów, chce aby byli ze mną w tym czasie, aby byli na zdjęciach itp. tego nie da się odzyskać a pieniądze raz sa raz nie ma.

ale slub jest za 5 tyg.

A kiedy jest te wesele ? Ja już jestem mężatką,ale gdyby mój brat nie przyszedł to poczułabym się jak ktoś by mi strzelił w twarz.

za 5 ty.g jak ja mialam slkub swojej siotry 5 lattemu.. wiedzialam o tymkilkka miesiecy wczesniej. i normalnie potroszku a tu 1 miesiaca kupilam sukienke,2 buty. odkladalam po 50zł. nie dalam duzo bo tylko 300zł a moj wogole nie mylal otym.

NIE,bo w zyciu bym nie byla z takim kretynem co ma w d***e rodzenstwo

To masz nieodpowiedzialnego faceta :) Niech ostro zasuwa w robocie ,chyba innej opcji nie ma.

mam. chce pozyczyc kase od ojca.,

Jeśli ojciec może pożyczyć - niech pożycza,a potem spłaca. Lepsza taka opcja niż chwilówka czy pożyczka w banku.

ale co to za wesele za pozyczona kase. a potrzeba minimum 1500zł

Kobieto z takim facetem za kilka lat bedziesz pisala na kafe ze mieszkacie w jednym pokoju z 2 dzieci i ledwo wystarcza do pietwszego,bedziesz oszukiwac siebie i innych ze jest wspaniale bo zyjecie miloscia,zastanow sie czy takiego zycia chcesz

niechce takiego zycia.

to musisz rozstac sie z nim

Fajne zycie nie ma co:(

hahah mam ten sam dylemat. Siostra ma wesele w czerwcu. Nam się baardzo nie przlewa... oboje pracujemy, mmy roczne dziecko i odkąd mąż stracił swoja poprzednią pracę ledwo ciągniemy już tak parę miesięcy... siostra doskonale wie w jakiej jesteśmy sytuacji. Mam kasę, żeby sobie kupić sukienkę i buty ale na prazent do nich będe miała max 200 zł żeby wsadzić do koperty a siostra chcę żebyśmy oboje z mężem byli ich świadkami... W dodatku na ten ślub przyjedzie nasza rodzina którą my też mamy gościć u siebie kilka dni bo u niej się wszyscy nie zmieszczą... ech i skąd ja mam na to wszystko wziąć? Nie dawno słyszałam, że świadkowie to przynajmniej tysiaka muszą dać...

ale z Was łosie. ja nie wyobrażam sobie żeby mojego rodzeństwa nie było. i WCALE nie chciałabym od mojego brata pieniędzy! jedna niech idzie, niech facet pożycza od ojca kogokolwoek ale idźcie. a druga - skoro to Twoja siostra to z nią pogdaj. a rodziców nie macie? bo jak nie chcesz z siostrą gadać to z mamą może?

to brat sie chajta mojkego faceta. garnitur buty, koszula.minimum500zl.

problem powazniejszy jest z nieodpowiedzielnym facetem,potem sie nagle nie ocknie jak zaczniecie razem mieszkac..

my razem mieszkamy.