Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wejść w niezobowiązujący romans z żonatym Ja jestem singlem

Polecane posty

Gość gość

Nie byłam nigdy w takim układzie i zastanawiam się czy "koszty" takiego związku nie przekroczą korzyści. Ja jestem w tej chwili sama i potrzebuję męskiego ramienia. Co byście doradzili? Na co się nastawiać i jak postępować aby się nie wkopać a sprawić aby same miłe wspomnienia pozostały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa po stalinie
Idz precz szatanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie ma zadnego singla w okolicy? Ja bym nie pchala sie w takie bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Chcesz komuś zniszczyć małżeństwo ? Nie ma wolnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz się za żonatego tacy są najlepsi i nie słuchaj moralizatorek. Każda chce doświadczonego faceta więc walcz o takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie chodzi o to, że konkretnych wolnych nie widze dookoła. Wszyscy jacyś niemęscy, dziecinni, nieodpowiedzialni. A kiedy się pojawił on od razu zaiskrzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam identyczna sytuację i bardziej ja się martwię niż on o to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyne zagrożenie to to ze zakochasz się i będziesz cierpieć ze należy do innej kobiety. Jako kobiety mamy to w genach, po kilku dobrych stuknięciach jesteśmy beznadziejnie zakochane:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Bierz się za żonatego tacy są najlepsi xxx Jak zdradzi to faktycznie świetny. No chyba, że chodzi tylko o łóżko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
single tez sa doswiadczeni, jesli chodzi o seks to nieraz bardziej niz zonkosie, wiec argument z d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie tego zakochania też się obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja, albo autorka jest taką idiotką, że stać ją tylko na takie seksualne układy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj, ze bedzie uprawial seks i z toba i zona. Swoja droga po co Ci odpowiedzialny jak brakuje Ci meskiego ramienia i nie szukasz zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Właśnie chodzi o to, że konkretnych wolnych nie widze dookoła. Wszyscy jacyś niemęscy, dziecinni, nieodpowiedzialni. A kiedy się pojawił on od razu zaiskrzyło... x Również nieodpowiedzialny,skoro chce romansować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna prowokacja. Niedawno zakończyłam długi związek i trudno znoszę samotność. Jest kilku wolnych na horyzoncie ale to kompletnie nie moja bajka. Z kolei kiedy poznałam tego żonatego mężczyznę, od razu mi zaimponował. Tyle tylko, że ma obrączkę i pojawił się problem. Tak sobie więc wydedukowałam, że w sumie dopóki nie poznam jakiegoś konkretnego , wolnego faceta, który mi spasuje , mogę wypełnić sobie ten czas z kimś kto mi się podoba i z którym łatwiej przejdę trudny czas po rozstaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło mi o to, ze tamci wolni nie pociągają mnie fizycznie, są dziecinni, niemęscy dla mnie, nie ma tej iskry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstawalam sie tez po dlugoletnim zwiazku, ale nie szukalam pocieszenia w zonatym facecie. Jak nisko trzeba upasc, ze pchac sie w ramiona zaobraczkowanego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy żonaty niż jakiś singiel prawiczek! Bierz się za niego! Walcz o swoje szczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To twoja opinia. Ja nie oceniam tego w kategorii upadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego kwiatu pol swiata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ięcia] gość Lepszy żonaty niż jakiś singiel prawiczek! Bierz się za niego! Walcz o swoje szczęście! x Co za idiotyczny komentarz.Szczęście?Niby jakie szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest akt upadku i desperacji, a ja jedynie stwierdzam oczywisty fakt. Dlaczego uciekasz przed prawda? Moralnie czy etycznie twoje zachowanie mozna jednoznacznie zakwalifikowac, tutaj nie ma zadnych watpliwosci. Widac, ze lubisz jak jestes piatym kolem u wozu i ta druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to on do Ciebie startował pierwszy, mimo, że żonaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, on startował pierwszy. Moralizatorkom dziękuję, nie prosiłam o ocenę romansu z żonatym bo opinie tutaj są podzielone, ale o radę czy spróbować takiego związku, a jeśli tak to w jakich kategoriach do iego podchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdania sa podzielone, hahaha:D Poprostu jestes beznadziejna i nie stac Cie na wolnego faceta, ty desperatko! Pamietaj, ze po i przed Toba bedzie seksil sie z zona, oczywiscie z nia bedzie tez zyl a ty bedziesz tylko zabawka od seksu (dla odmiany):D gratuluje nowej wspanialej roli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Tak, on startował pierwszy. Moralizatorkom dziękuję, nie prosiłam o ocenę romansu z żonatym bo opinie tutaj są podzielone, ale o radę czy spróbować takiego związku, a jeśli tak to w jakich kategoriach do iego podchodzić. x W kategoriach przedmiotu,znaczy ty nim masz być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochasz się na bank. Jak sex będzie dobry to na 100% . Nie mam 15 lat i wiem co mówię. Dolicz to cierpienie do tego związku i zastanów się czy to wytrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety nie potrafią podchodzić do tematu przedmiotowo. Nawet jak chcą, i nawet jak sobie to obiecują. Tego najbardziej zazdroszczę facetom, Oprócz sikania na stojąco szczególnie w zimie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w nim jest takiego, czego single z sąsiedztwa nie posiadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Żadna prowokacja. Niedawno zakończyłam długi związek i trudno znoszę samotność. Jest kilku wolnych na horyzoncie ale to kompletnie nie moja bajka. Z kolei kiedy poznałam tego żonatego mężczyznę, od razu mi zaimponował. Tyle tylko, że ma obrączkę i pojawił się problem. Tak sobie więc wydedukowałam, że w sumie dopóki nie poznam jakiegoś konkretnego , wolnego faceta, który mi spasuje , mogę wypełnić sobie ten czas z kimś kto mi się podoba i z którym łatwiej przejdę trudny czas po rozstaniu... x I o tym dokładnie pisałam nazywając Cię idiotką. Ile masz lat, że zadajesz takie głupawe pytanie jak w temacie? Nie wiesz co to jest małżeństwo, czy jaki masz problem? A jeśli sądzisz, że w takich układach chodzi o coś więcej seks (tak wynika z cytowanej wypowiedzi) to naprawdę masz niezbyt równo pod kopułką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×