Mój mąż mnie rani. Dziewczyny.. Pomocy.

Idiotka ma za pełna d**ę zarcia i pieniedzy i jej sie w głowie po przewracało radze ignorowac ja.Gościu powyzej niektóre kobiety sa btak wyrachowane ze nawet z 70 latkiem pójda do łóżka jak wyczuja banknoty:O

A dla mnie on jest pociągającym, dojrzałym mężczyzną. Jest bardzo przystojny i zadbany. Wolę takiego faceta niż rówieśników z którymi nie umiem nawiązać kontaktów. Nie chcę nikogo innego. Kocham go.

Nie chcesz rówiesmników z prostej przyczyny bo zaden Cie nie chciał.

Lady93 musisz być nieźle sfrustrowana. Miedzy moim bratem i jego żoną jest tyle samo lat różnicy, on pracuje, ona nie. Ale układa im się dobrze i szanują się. A chłop powinien kochać bo kocha się pomimo wszystko, cieszyć się, że ma przy sobie kogoś i samotność mu nie grozi. Jak nie kocha to po co się żenił. No chyba, że autorka jest "złą kobietą i żoną" ale nie sądzę.

Autorko jestem w Twoim wieku, współczuję Ci naprawdę. :(

Po za tym on nie jest dla mnie stary ma 36 lat.

Nie jest stary bo Cie zaden młodszy nie chciał.....Taki jeden no niestety ale twoja siostra pewnie jest z nim dla kasy.Baby potrafia byc falsywe a polecial na jej mloda du.ę.Teraz pewnie juz mu sie znudzila....

ale Cie nie szanuje, bo wie , że ma przed sobą gówniarę.. i do tego jesteś zależna od Niego, w każdym sensie tego słowa. rozmawiałaś z Nim na ten temat dlaczego Cię nie szanuje?

Ja naprawdę się w nim zakochałam. W domu rodzinnym nikt mi nie okazywał uczuć, nie miałam przyjaciół. On okazał mi dużo wsparcia, zrozumienia, bardzo potrzebowałam bliskości i być może nieco naiwnie się zakochałam..

Nie szanuje bo pewnie juz sie znudził jej osobą....Jejku kobieto przestań nam powtarzac ze go kochasz bo my i tak wiemy swoje......

Tak próbowałam. Często zdarza się tak, że przeprasza mnie za krzywdy które mi sprawił i jest dla mnie dobry, a później znów robi to samo.

Lady93 jaka siostra ?

Czemu nie pojdziesz na studia, on cie kopnie w d**e w końcu. Musisz mu czymś zaimponować, jesteś dla niego nudna i nic niewarta

Ile byliście ze sobą przed ślubem?:) Zdążyłaś go chyba poznać.. no i "widziały gały co brały":) Czy nie?

Nie wspomniałam tutaj ale jestem studentką pierwszego roku.

Ehhh ona wzieła z nim slub dla wygodnego zycia no i do kogo ma teraz pretensje ?Ma to czego chciała.

Naprawdę jesteś glupiutka, czym się zajmujesz? Siedzisz cały dzień w domu i gotujesz? Zapisz się na jakiś kurs, przecież byle laska po studiach z mózgiem cie wygryzie

Pobraliśmy się po ponad roku znajomości. Przed ślubem i trochę po takie zachowania z jego strony się nie zdarzały. Dobrze nam się wiodło i byliśmy szczęśliwi. Ja go do ślubu ze mną nie zmusiłam.

Dlaczego zgodziłaś się na szybki ślub?

Studentka czego? A może mu nie pasuje ze na studia poszlas i spotykasz się z młodszymi kolegami, tak tez może być. Faceci to h**e

Byłam w nim bardzo zakochana i szczęśliwa jak poprosił mnie o rękę, cieszyłam się, że znalazłam kogoś kto mnie kocha, kogoś dla kogo jestem ważna.

Ehhh ona wzieła z nim slub dla wygodnego zycia no i do kogo ma teraz pretensje ? xxx Zazdrosna/y Najlepiej jest pisać nic nie wiedząc i nie znając nikogo. Konto nie świadczy o człowieku, tu niestety tak jest.

Cos mi się wydaje ze ten facet jest niedojrzaly. Po pierwsze dziwne ze w tym wieku nie miał żadnej baby, po drugie ze wziął ślub z tak młoda osoba bez wykształcenia. Cos mi się wydaje ze to jakiś zjeb który nchcial młoda panienka w czterech ścianach zamknąć i nie podoba mu się ze studiujesz.

Poszłam w jego ślady jeśli chodzi o studia. Sam mi pomagał wybrać kierunek i uczelnie. Po za tym nie ma powodu do zazdrości. Jestem mu bardzo wierna, nawet nie zwracam uwagi na ludzi z roku, z nikim się tam bliżej nie zakolegowałam. Czasem wydaje mi się, że nie pasuję do swoich rówieśników, czuję się mentalnie starsza i łatwiej mi się porozumieć z kimś w wieku jak mój mąż.

No to cie zdradza, przejrzyj mu telefon i kieszenie. A potem rozwód z orzeczeniem o winie. Ale jak jest prawnikiem to nic mu nie zrobisz

Albo jest zazdrosny albo ma inna

Czy zdradza? Nie zdarza mu się zostawać w kancelarii po godzinach do późna, a po za pracą nie rusza się specjalnie z domu. Cieżko mi powiedzieć.

Taki jeden jej nie chodzilo jakim on jest czlowiekiem tylko o stan konta to miałam na mysli albo jest bardzo nie dowartosciowana a to juz nie nasza sprawa.

Autorko nie przejmuj się, bo w każdym związku bywają wzloty i upadki, to gościu jest starszy od Ciebie nie ma nic do rzeczy. A te baby, które się tu wypowiadają to chyba jakieś zazdrosne stare panny.. Chociaż skoro facet Cię nie szanuję, proponuję pobyć trochę zołzą przez jakiś czas, nie prosić, nie rozmawiać, bo tylko zniżysz się w dół, a on będzie widział, że jesteś słaba emocjonalnie. No już, wypiąć się do przodu, złapać głęboki oddech i nie dać sobie pluć w kaszę. :]

Stare panny?Jestem w jej wieku i widac na kilometr ze autorka poleciala z braku laku lub na kase ,niech teraz sie uzyra z nim......