powinno się szukać miłości czy cierpliwie na nią czekać?

Jestem zwolenniczką drugiej teorii a WY? I jak to się w waszym przypadku sprawdziło, która teoria..??

spada g***townie nie wiadomo kiedy

czekać, jeszcze nie znam takiego przypadku aby kobieta wywalczyła coś w sytuacji kiedy mężczyzna nie jest nią zainteresowany, a więc czekać...

ja po prostu wiem, że będzie, więc czekam spokojnie, bez spiny;)

Nie wiem. Ja tam regularnie przed nia uciekam, a ona ciagle z co nowszym facetem probuje mnie zlapac :o

wychodzic do ludzi , ciagle poznawac nowych ludzi i kiedys spotka sie kogos odpowiedniego ;)

czekac to sobie mozesz do us...smierci i mozesz sie nie doczekac..ja czekam 4 lata i nie wierze ze sama wpadnie z wizyta...w cuda nie wierze...

kobiety mogą sobie pozwolić na czekanie facet może czekać do usranej śmierci

autorko dasz gg do siebie?

Tia, ja już tak czekam 25 lat. Coś mi się zdaje, że chiba się nie doczekam. :o

No to przedmowczyni mnie pocieszylas ...i co? nikt nic przez te 25 lat???:(

autorko..:P

,,No to przedmowczyni mnie pocieszylas ...i co? nikt nic przez te 25 lat???" - przewijali się jacyś zainteresowani, w tym z jeden poważnie zainteresowany, reszta ,,na niby", ale odwzajemnionej miłości nie przeżyłam...

ja bylam w 7 letnim zwiazku a teraz 4 lata posuchy i doslownie usycham...zycie to milosc, czuly gest wzgledem drugiego czlowieka, moznosc radowania sie z nim kazda fajna chwila,spojrzenie pelne tkliwosci...czasem ciche dni...no coz...podziwiam Cie ze wytrwalas i zycze by nadeszla wreszcie ta odwzajemniona ::):)

A jaki miałam wybór, skoro się nic nie trafiło? Mam się wieszać, skakać z mostu czy może podcinać żyły z tego powodu, że nie ma w moim życiu faceta?

Nie szukalam ani nie czekalam i ch*j k***a i tak mnie zlapala!

Haxemberg. Tak mam Ja na pewno bede czekac

Czekać to można na śmierć. Jeśli siedzi się w domu, nie wychodzi, nie poznaje ludzi, to co, książę przyjedzie sam na białym koniu? Naiwność kobiet jest przerażająca, a potem płaczą, że są same po trzydziestce. Gdybyście był normalniejsze, to same byście zagadały faceta, który wpadł wam w oko. Ale nie, korona by z głowy spadła.

Wlasnie nie bede juz wiecej sie nikomu narzucac (od lat tego nie robie)snuc scenariuszy, robic domysly, nie chce sie juz dluzej rozczarowywac angazowac emocjonalnie a potem cierpiec ze kolejny mnie nie chce, albo pobawil sie i wykorzystal..

To kup sobie kota.

Jestem sama od trzech lat nie mam powodzenia

zależy u kogo w moim przypadku ani szukanie ani czekanie nic nie da ja właśnie kupiłem sobie kota i staram się zapomnieć o złych przezyciach z kobietami, nigdy żadnej nawet nie miałem

jest różnica między czekaniem w ukryciu, a desperackim lataniem za kimś..warto wyjść do ludzi, uprawiać sport, mieć pasję, poszerzać kontakty- zawsze szansa jest większa na poznanie kogoś. ja gdy byłam sama starałam się właśnie chodzić na imprezy, poznawać znajomych, byłam nawet na imprezach dla singli;)

a myslisz że np ja nie wychodze na imprezy, nie mam pasji itd? tylko co z tego? to ma wystarczać?

próbowałem na rożne metody, desperata, wyluzowanego albo w ogóle nie robiłem nic - żadna z nich nie działa, więc to mówi samo za siebie

to myślę, że z czasem kogoś poznasz- trzeba cierpliwosci.

cierpliwość nigdy nie byla moją mocną stroną ;) i wiem że już nie poznam, czas leci a ja stoję w miejscu, trudno

ja juz tak czekam 10 lat i sie nie zanosi na doczekanie

co to za mężczyzna co cierpliwy nie jest

Facet niecierpliwy jest słaby psychicznie. Takie jednostki na pewno nie przyciągają kobiet.