Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego zajęci faceci odzywają się do swoich byłych

Polecane posty

Gość gość
To rzeczywiście dziwne, a stwierdzenie życie jest głupie mówi samo za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo życie jest głupie,nie można mieć wszystkiego czego by się chciało,nie można być jednocześnie tu i tam :( nie powinno się odzywać do ex jeśli jest się spełnionym/om w życiu,bo można skrzywdzić wiele osób jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mój były się do mnie odzywa, to cała się trzęsę. ale to stalker był, który latami nie mógł zrozumieć, że to koniec. ale nadal czasem próbuje, dokładnie... 12!!! 12 lat po rozstaniu, nadal czasem probuje się skontaktować. i to, że ja nigdy nie odpowiadam na maile itp., jeszcze go nie zniechęciło. tak myślę, że po rozstaniu docenił, co miał, ale trudno, ja już tego nie chcę, mam narzeczonego, a z byłym nie chcę mieć nic wspólnego. mogłoby to w końcu do niego dotrzec. po 12 latach, co za typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę, zakochany facet nie odzywa się do eks i nie tęsknie do niej tylko do obecnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochają byłe i tęsknią za nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewno w niektórych przypadkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z nudów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie koniecznie,ja dla przykładu tęskniłem oryginalnie za nią,nie widzieliśmy się kupę lat,a kiedyś coś nas łączyło,sam nie wiem czego chciałem :( ale w efekcie wszystkiego co się wydarzyło później,skrzywdziłem ją,tym że się skontaktowałem,okazałem się bezmyślną dupa wołową,przestrzegam wszystkich porządnych facetów jeśli nie jesteście wolni nie wracajcie do przeszłości,zrobicie krzywdę sobie,żonie i swojej ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ex pisze do mnie po 6 latach od rozstania , i uzywaz określenia ,którym mnie określał jak byliśmy razem,bardoz mnie to drazni ,wiec jego telefon i smsy zablokowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli potraficie się zwyczajnie przyjaźnić z byłymi i oboje nic już do siebie nie czujecie poza miłymi wspomnieniami to ma to jakiś sens bo czemu nie mieć więcej znajomych nawet jeśli to jest były, gorzej jak oboje nadal czujecie do siebie "mięte przez rumianek" to bardzo ciężko będzie zostać tylko znajomymi i na pewnym etapie tej "niby" przyjaźni mogą odrodzić się jakieś żale i pretensje z przeszłości ale tak się dzieje tylko wtedy gdy uczucia nie wygasły całkiem, gdy wygasły można zostać super znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie,nie wygasły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem tak naprawdę, czemu odnalazł mnie mój pierwszy chłopak. Faktem jest, że ja odkryłam już po paru tygodniach, że tamto uczucie tli się jeszcze we mnie, po 20+ latach. Staram się stłumic to w sobie, ale czasem jest tak ciężko! Oboje mamy rodziny, założone lata temu, poukładane życia, tysiące kilometrów odległości. Chciałabym zapomnieć, ale to po prostu zbyt ciężkie zadanie. Wciąż myślę o nim. Życzę mu jak najlepiej, ale tesknie czasem do bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWwa
Ja mam 3 byłych, ktorzy chcieli utrzymac kontakt. Jeden po tym jak zerwałam liczył,że się zejdziemy, dopiero jak dowiedział się ze mam nowego chlopaka to odpuscil, teraz wysylamy sobie tylko zyczenia na swieta, urodziny itp. Drugi ewidentnie liczy na seks,ale mam go gdzieś, bo to zwykly latawiec, wydzwaniał do mnie na dwa tygodnie przed własnym slubem i wyciagal na imprezy. Z trzecim kumplowałam sie zanim zostalismy parą, szkoda nam było tej znajomosci, bardzo sie lubimy i utrzymujemy kontakt,ale wiemy,ze juz nic z tego nie bedzie, bo do siebie nie pasujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze po 20 latach?To tak jak u mnie:( masakra,jak można tak długo w sobie tłamsić niewygasły wulkan uczuć?Przerąbane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się odzywałem do byłej dopóki ją kochałem. Jako przyjaciołka nie da rady. Jest głupia, prosta taka. Kiedy kochałem to te wady mi nie przeszkadzały i znosiłem to. Miłość wygasła, a i tak w tym przypadku przyjaźnić się nie chcę. Miłość naprawdę czyni cuda, w tedy była moim ideałem. Teraz ulga, że nie odczuwam potrzeby kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie prawdziwa miłość jeśli to uczucie tak długo trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa czy nie i tak to nie zmieni faktu, że to przegrana partia. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie przegrana partia, przegrana miłość - szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda?? To masakra, wielka strata. Życie jest takie krótkie i z czymś takim się rozminąć. Żyć z kimś, a myśleć o innym. To się trafia raz, jeśli życie daje szansę to trzeba tego nie zmarnować. Niczym się tego nie zastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, no 20 lat kogos pamietac I kochac a czemu to jest przegrana partia gosciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielka strata... A co mogłaby powiedzieć jego żona? Mój mąż? Może dla nich to byłaby większa strata? Zniszczyć dwie rodziny? Nie, od początku naszej odnowionej znajomości założenie było jasne: nic nie zmienimy w naszym życiu. Dlatego nadal chcę utrzymywać z nim kontakt, czuję się bezpieczna z poczuciem, ze nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli ktos szuka kontaktu z ex miloscia to najprawdopodobnie nie uklada sie w jego rodzinie , przechodzi kryzys , co rowniez nie oznacza , ze chce opuscic zone/ meza . Ot takie pocieszenie sie , ze jest sie jeszcze wazny dla kogos , podniesienie wlasnego ego . Te kontakty przewaznie na dluzsza mete koncza sie pozostawiajac zgliszcza i bol .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna zostac znajomymi pod warunkiem ze rozstanie bylo przypadkowe I niezbyt burzliwe i obecnie jest sie na tyle dojrzalymi ze o przeszlosci o tym co sie wydarzylo w ogole sie nie rozmawia ale na taka znajomosc trzeba byc bardzo dojrzalymi malo kto tak potrafi sie zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj prawda , prawda z tymi powrotami do starych milosci , na poczatku euphoria , zauroczenie , a po czasie wielkie nic ....... , bo rodzina , bo nie chce zmian , bo tak mi jest wygodnie . Lepiej sie nie pakowac w takie cos , szkoda czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to przerabialam na wlasnej skorze i wiem , ze oprocz bolu , nerow nic dobrego to nie wnioslo do mojego zycia , ale jak zwykle madry czlowiek po szkodzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ? A no dlatego , ze im bije w glowke , czuja sie znudzeni , przytloczeni codziennoscia , zreszta kobiety nie sa lepsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 05.05.14 Ja zaczynam powoli widziec mojego bylego troche inaczej niz na poczatku. Patrze i juz nie wydaje mi sie przystojny, zaczynam dostrzegac wady. Wiec i dla mnie jest nadzieja na to ze mi przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak z tego nic nie wyjdzie , takze lepiej zeby ci przeszlo wczesniej niz pozniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×