Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość undefined

PRZEGRZEWANIE DZIECI WAŻNY TEMAT ZAJRZYJ

Polecane posty

Gość gość
Gosc z 21.27, no i co z tego ze polar i bezrekawnik w maju? Ciekawe jak ty bys sie ubrala kiedy na dworze 6 stopni? Pewnie krotki rekaw, no bo to maj! Wyscie poszaleli, co z tego ze maj jak zimno jak cholera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas rano było st 5, w południe 11, po południu 7, teraz wstałam zobaczyć i widzę 4, nie wyobrażam sobie wozić 7m dziecka bez rajstop w wózku bez okrycia, chyba że pod kocem to wtedy bez rajstrop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj się:) Moje sąsiadki mamy idealne ( ciąża w tych przypadkach na 100% nie była planowana) ciągle wytykają mi że grubo ubieram dziecko, że przegrzewam jedna mnie wyśmiała że mały miał rajstopy i wiesz co ....jedna była z córką już chyba z 4-5 razy w szpitalu na uszy i zapalenie płuc, coś miała jeszcze z węzłami chłonnymi, a ta co mnie wyśmiała zaraz na drugi dzień pojechała z 40 stopniową gorączką i mały dostał zapalenia oskrzeli i krtani( sama do mnie dzwoniła ze szpitala). I to dzieci poniżej roku:( mój odpukać nie wie nawet jak smakuje syrop albo wygląda czopik. Są matki które na siłe chcą udowodnić jakie to nie są nowoczesne i wyzwolone szkoda tylko że kosztem dzieci a nie swoim.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam na samym początku, że przed wyjściem na dwór sprawdzam jaka jest pogoda na dworze i dostosowuje ubranie do temp. akurat teraz opisałam sytuacje z dzisiejszego dnia gdzie na termometrze nie było 30 stopni i logicznym jest że przy takiej temp dziecko rajstop mieć nie będzie! autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam ze w nocy jest -1 a w dzien 5 stoni! A nie 20! Umiesz czytac? Nie patrze na temp w nocy, a pozatym jak jest cieplo to ubieram dziecko inaczej, czy to tak trudno zrozumiec? Dzisiaj 6 stopni i ubralam cieplej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirka267
u mnie tez bylo dzisiaj jakies 6 stopni z rana ale nie ubralam corce rajstop tylko leginsy,sweter,kurtke i czapke.Tyle ze corka ma 21 miesiecy wiec szybko rozgrzala sie bieganiem za psami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sąsiadka kilka razy była w szpitalu bo cienko ubierała... ja pierdziu typowa polska mentalność... żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna warstwe wiecej to ubiera sie noworodkowi chyba, a i to nie zawsze. Ja swojego 3latka to wrecz ubieram w jedna warstwe mniej, bo ja zmarzluch jestem, a on ciagle w biegu, to mu cieplo. Ale dzisiaj bylo paskudnie, siedzacemu w wozku dziecku tez bym rajstopy zalozyla, albo kocykiem nakryla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to chodzi, jak rano szlismy to ody mial te rajstopy do wozka pod dresem a jak po poludniu juz bylo cieplo, to raczkowal po trawniku w samych dresach i body z golymi stopami. I rano i potem byl bez czapki! Z tymi czapkami to naprawde przesada, przeciez jak nawet wieje, to przyjemniej na iagnac na glowe luznieszy bawelniany kaptur od bluzy niz te czapy i to jeszcze uszatki wiazane pakowac na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko- Ty się mylisz, jedną wartwę więcej to się zakłada noworodkowi, niemowlaka ubiera się tak jak dorosłego - z założeniem że się uzywa kocyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tej wiosny noszę komin szal i czapkę z mikrowłókna, odkąd noszę nie choruję :) ludzie dziwnie patrzą na mnie ale mam to w dupci bo ważne jest to że jestem zdrowa, a dotąd przejmowałam się jak wyglądam i wciąż bolała mnie głowa, katar się lał z nosa i wciąż przeziębiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ogol choroby takie jak przeziebienie, z ktorego pozniej moze wyjsc zapalenie oskrzeli, bierze sie z wyziebienia organizmu, czyli zbyt cienkiego ubierania wlasnie. Nie chodzi mi juz nawet o ten nieszczesny maj, ale czasami matki naprawde przesadzaja z ta swoja "nowoczesnoscia". Np. Kiedys idziemy przez miasto z mezem, mroz okolo -5 wiatr taki sobie a na dworze rodzice z corka okolo 2 letnia, mala bez czapki i w wiosennej kurtce! Ale co mnie to nie moje dziecko, als swojej malej nie puscikabym bez czapki zima

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo sąsiadka kilka razy była w szpitalu bo cienko ubierała... ja pierdziu typowa polska mentalność... żenada" Nie no faktycznie na pewno przegrzała małą i dlatego dziecko było chore. Dziewczynka w wieku 10 mc w !!marcu!! miała tylko opaskę na uszy i polar do tego leginsy i koszulkę bo na body już niby za duża. Kocykami też śpiących dzieci w wózku nie przykryją bo kocyki są dla maluchów!!! Jak można 1,5 rocznego chłopca wypuścić przy 15 stopniach w samej koszulce z krótkim rękawem na gołe ciało a potem stękać że mały ma gorączkę- kuzyneczka z Wawy też NOWOCZESNA mama, a na g****e się zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do niektórych kafeterianek - czytanie ze zrozumieniem się kłania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szczęście na ulicach w rzeczywistości tej mody nie widać i dzieci są ubrane stosownie do pogody a te mamuśki od gołych stóp i braku czapek to wyjątki :) najbardziej podobał mi się tekst mamuśki w przychodni jak mówi do pielęgniarki no i znów chory, to już trzeci raz tej wiosny ... a jak tak dbam żeby go nie przegrzewać i zdrowo odżywiać... nie moje dziecko, nie mój interes ale miałam ochotę takiej durnej mamuśce powiedzieć ze może jakby zaczęła ubierać do dziecko cieplej to by nie chorowało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moje dzieci wiecznie niepoubierane i jakos jeszcze nigdy nie były chore, nigdy, i tez od marca do listopada bez czapek, rajstopy tylko przy mrozie, i do zlobka chodziły i do przedszkola i czasem jakiś katar się zdarzył to nawet nie szłam do lekarza, bo sie bałam że w poradni to dopiero jakies choróbsko złapie i nie ma to nic wspólnego z owoczesnością - tego mnie nauczyli na porodówce w szpitalu - w drugi dzień dostałam pop*****l że na oddziale 25 stopni a dziecko pod pajacem ma body - i to ordynatorka neonatologii mnie zjechała równo i raz na zawsze wypleniła ze mnie przegrzewanie dzieci a dla ścisłości rodziłam w Rydygierze w Krk - można sobie panią ordynator zgooglować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotki. U mnie byla identyczna pogoda. Szlam z dzieckiem na spacer,ja w samych dzinsach i wialo mo po nogach i zalowalam ze sama nie mam rajstop. Madralinskie mieszkaja w cieplejszym regionie i sie wymadrzaja. Wspolczulabym mojemu dziecku z jedna warstwa materialu na nozkach w wozku,siedzacemu i nie ruszajacemu sie. Ja szlam za wozkiem i mi powiewalo,a on na pierwszym planie bez oslony mialby byc bez rajstop? Rozumiem autorke,sama miewam podobne sytuacje,ale ubieram adekwatnie do pogody a nie pory roku czy miesiaca.jak bedzie trzeba to wloze rajstopy i w lipcu. Sobie i dziecku. Btw. Moja mama dzis na spacer po ogrodzie wlozyla zimowa kurtke i zimowa czapke i cieszyla sie ze przynajmniej nie zmarzla. Ale jak dla mnie to wy mozecie ubierac swoje dzieci przy 5 stopniach w krotki rekawek:)bo przeciez mamy taki piekny majowy weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas z tydzień temu było 25 stopni, dzieci biegały w kurtkach. Moja córka w rybaczkach i body z krótkim rękawem. Ma 10 miesięcy. Patrzyli na mnie jak na wariatkę :D. Wczoraj było bardzo zimno, wiało i deszcz. Miała body z długim, cienki sweterek, dżinsy, skarpety, polar i czapka cienka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i nie ma to nic wspólnego z owoczesnością - tego mnie nauczyli na porodówce w szpitalu - w drugi dzień dostałam pop*****l że na oddziale 25 stopni a dziecko pod pajacem ma body - i to ordynatorka neonatologii mnie zjechała równo i raz na zawsze wypleniła ze mnie przegrzewanie dzieci" Nie dziwie sie ordynator:/ ale chyba kazdy logicznie myslacy wie,ze takie ubranie jest stosunkowo za cieple nawet dla noworodka. Nie masz sie czym chwalic,bo u nas w szpotalu dzieci byly tylko w jednym kaftaniku i zawiniete cienka tetrowka i cieniutkim kocykiem z bawelny. A raczej az tak cieplo nie bylo,bo z mila checia wkladalo sie szlafrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko chcialas sie pochwalic
ze nie przegrzewasz, a tu doopa! haha rajtki w maju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się niczym nie chciałam chwalić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko chcialas sie pochwalic
a co mialas na celu zakladajac ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam na celu przedstawienie problemów w Polsce! i jacy ludzie którzy się wtrącają są żałośni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w Tychach było dzisiaj 17 stopni,poszliśmy z młodym (4 lata ) na hulajnogę i był ubrany tak: cienkie jeansowe spodnie,podkoszulka z krótkim rękawem oraz cienka,rozpinana bluza,bez czapki. Myślę,ze był ubrany w sam raz ale uwierzcie mi,ze widziałam dzieci w ZIMOWYCH kurtkach,polarowych spodniach i oczywiście z czapami niemalże zimowymi. Masakra. Jedna dziewczynka szła nawet w zimowych kozakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem skoro nie wiesz po co autorka zakladala temat. Radze wrocic do szkoly i porzucic spedzanie czasu na kafeterii bo sie uwsteczniasz,o ile masz z czego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka sztywno z termometrem w ręce haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aj coś wam powiedzieć to od razu jad z was wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde masz wielkie problemy życiowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu kolejny temat o przegrzewaniu.dajcie sobie juZ spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chryste jakie wy jesteście głupie, najpierw czepiacie się czapek, potem "rajtek".... zrozumcie tępe strzały ze dziaciak siedzi w wozku,malo się rusza wiec jest mu zimniej, nawet jeśli jest starszy i się bawi to wiatr podwiewa,nie wyobrażam sobie gdy na dworze jest 10st i wiaterek by ubrać same spodenki i skarpetki...a co zrobić z dziewczynka-zostawić jej gole nogi przy sukience bo rajtki(jak je nazywacie) to obciach?? jesteście głupie. lepiej ubrać cienkie rajstopki a sciagnac zawsze można. nie robcie lata bo go jeszcze nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×