Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do przeciwnikow DOMOW SPOKOJNEJ STAROSCI przeczytajcie

Polecane posty

Gość gość
Mam dwoje kuzynów, on 32 lata, siostra 41. Ich mama od lat choruje na Parkinsona. W ciągu ostatnich lat jej stan się bardzo pogorszył. Ciągle upada, łamie sobie coś no i niestety psychika nawala. Od kilku lat muszą mieć na stałe pielęgniarkę 24 godziny na dobę. Oboje pracują więc nie ma ich w domu. Mimo pielęgniarki ich mama kilka razy przewróciła się i potłukła, co chwila ląduje w szpitalu. Ani kuzyn ani kuzynka nie założyli rodziny bo musza opiekować się mamą. Dwa lata temu ich ojciec zmarł na raka płuc. Dopóki mama żyje ich życie pewnie się nie odmieni.....Ta ich mama pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego jak wygląda życie ich dzieci, ona jest uparta i zdziecinniała, niestety taki skutek ma choroba Parkinsona, że ona nie do końca jest świadoma konsekwencji swojego postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ludzie co wy chrzanicie jak ktoś kto pracuje i ma własne dzieci, rodzinę ma np. opiekować się kimś obłożnie chorym w domu ? jak to sobie wyobrażacie ? ma wyjść na 10 godzin do pracy i zostawić chorego samemu sobie ? albo wydać pół pensji na prywatną pielęgniarkę a pozostałą kwotę na leki, specjalistyczne łóżko, leki na odleżyny ? najłatwiej teoretyzować nie mając pojęcia jak trudna i wymagająca jest opieka nad osobą np. po wylewie czy z demencją.... jak wyobrażacie sobie np. opiekę nad kimś z Alhaimerem kto np. w środku nocy może np. rozpalić ogień na środku pokoju lub wyjść i zostawić otwarte drzwi do mieszkania ? są chorzy którzy np. zapominają że są sparaliżowani i próbują samodzielnie wyjść z łóżka, albo tacy jak moja babcia, którzy non stop zrywają sobie pampersy....jak opiekować się taką osobą samodzielnie gdy trzeba chodzić do pracy i zarabiać ? osoba starsza ma prawo być z rodziną i mieć godną opiekę, ale często te osoby ani nie wiedzą już kim są ani nie rozpoznają rodziny DOKŁADNIE, ZGADZAM SIE W 100% moja babcia ma Alzhaimera i też już nie kojarzy, nie poznaje, pyta kto mnie tu wspuścił i kim ja jestem, gada niestworzone rzeczy, widzi ludzi, których nie ma, jest zupełnie oderwana od rzeczywistości, mówi non stop, co jest bardzo męczące, nic nie da się jej powiedzieć... nie chodzi, bo miała złamanie i nie chcieli jej operować, ale ciagle chce wstawać, myślę, że w ośrodku by miała lepsza opieke, w ośrodkach wiedza jak postępować z takimi osobami, rodzina niestety nie jest w stanie sprostać takiej opiece na chorym, który nie chce współpracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i po raz kolejny wychodzi na to że ludziom, którzy sami tego nie doświadczyli najzwyczajniej brak wyobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.05.14 [zgłoś do usunięcia] Wyobrażni nie ma? za to co niektórzy metodą spychoterapii żyją i sprytnie pozbywają się kłopotu choc sami mogliby sprawować opiekę..Niech sie państwo martwi a dzieciaczki biorą majątek i mają wszystko w d.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze powiedziane...chory nie che wspolpracowac. moja babcia nie byla az tak chora jak bhy sie wydawalo.rozumiala co sie do niej mowi,ale jakk cos jej nie podpasowalo,to niby tracila zmysly i srala po calym domu:Omazala sobie twarz wlasnymi odchodami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wyobrażni nie ma? za to co niektórzy metodą spychoterapii żyją i sprytnie pozbywają się kłopotu choc sami mogliby sprawować opiekę..Niech sie państwo martwi a dzieciaczki biorą majątek i mają wszystko w d......." rozumiem że ty opiekowałaś się taką osobą osobiście ? i stąd te wywody..... bo inaczej twój post to kolejne nic nie wnoszące generalizowanie typu: wypchnąć babcię do domu starców i zagarnąć mieszkanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spychologia powiadacie,noz coz,kazdy ma prawo miec swoje zdanie,ale miedzkanie z kims,kto odkreca w nocy gas albo usiluje podpalic mieszkanie,smaruje sie wlasnymi odchodami,nie nalezy raczej do przyjemnosci.a co jesli czlowiek sie nie obudzi na czas?wyleci caly blok w powietrze np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie osoby stanowia zagorzenie dla swej rodziny a ich wegetacja moze trwac nascie lat czy 20 i co cala rodzina ma byc wyczerpana i wyniszczona? lepiej oddac taka osobe do domu opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dodac trzeba,ze dzieci tez sa zazwyczaj juz niemlode,skad brac te sily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janikaa
Moja Babcia także przebywa w domu opieki. Lekarze zapewniali nas, że nie oddanie Jej, to robienie jedynie krzywdy, ponieważ wymaga specjalistycznej 24 godzinnej opieki. Mimo że mogłaby mieszkać z nami, postanowiliśmy zaufać lekarzom. Polecono nam ten dom http://www.prywatnydomopieki.eu/ i powiem Wam, że naprawdę jestem miło zaskoczona. Spodziewałam się masówki, szpitalnego jedzenia i spartańskich warunków w takich miejscach. Myliłam się, a Babcia jest spokojna i zadowolona. Mama jest u niej codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu up
babcia jest od piatku w domu.moja mama od piatku spala 6,5 h....babcia daje w nocy czadu,krzyczy,placze,wyje,wyzywa,rozmawia z kims(ciekawe z kim)...nad ranen przespi sie pare godzin i znowu jazda do wieczora,w nocy pobudka.nie wiecie ile moze trwac taki stan?to WAZNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nawet latami tak byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia takie jazdy miała dwa lata, zmarła w wieku 85 lat i tak jak pisałam wcześniej, nie krzyczała tylko wtedy gdy drzemała lub jadła. Ktoś kto całe dnie leży w łóżku nie potrzebuje dużo snu bo prawie się nie męczy i to czuwanie niewiele różni się od całodziennej drzemki. Dodatkowo osoby z miażdżycą, starsze często mają w ogóle problemy ze snem i śpią bardzo mało np. 4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pozniej jak zasypiaja to na 12 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może ktoś wie czy istnieje jakaś doraźna pomoc - kilka miesięcy dla osób po udarach, co zrobić z chorym po jego wyjściu ze szpitala - osoba mieszka sama , ma minimalne środki do życia, ma rodzinę, ale to osoby uczące się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co zrobic,chyba myslec o przyszlosci,by nie stac sie ciezarem dla innych,by nikit nie musial rezygnowac z nauki,czy swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli zostanie odebrany to kto ma go utrzymywać, płacić za pielęgniarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma byla w takim osrodku , ale tylko pol roku, a potem musi byc w domu i znowu trzeba sie starac o pobyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim ośrodku? Jak załatwić skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, ja np. rozumiem jak bardzo moze byc uciązliwa opieka nad osobami bardzo chorymi, czy wlasnie z alzheimerem, kiedy ma sie jeszcze pracę, dzieci, męza i masę innych obowiązków. Ale no nie wiem, ja tak zostalam wychowana, ze nie wyobrazam sobie oddać moich rodzicow do domu spokojnej starosci... po prostu. I jestem osobą, ktora zawsze szuka alternatywnych rozwiązan, jesli z czyms nie moge sie pogodzic, czy coś mi nie pasuje i w tym przypadku również takie rozwiazania mozna znaleźć. Jest coś takiego jak opieka pielęgniarska - np. http://opiekapielegniarskadomowa.pl/ , przychodzą panie pielęgniarki do domu i zajmują się chorą, starszą osobą. Czy to nie lepsza opcja? Mozna chodzic do pracy ze spokojem, ze mama czy tata czy babcia są pod opieką... i wcale nie ma koniecznosci oddania ich do domu starcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tia a ty myślisz że stać by cię było na taką opiekę ? teściowa miała taką pielęgniarkę prywatnie do pomocy przy mężu chorym na raka....ale i tak wzięła pomoc dopiero w ostatnej fazie choroby myślisz że taka opieka jest za darmo ? zdziwiłabyś się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz teoretycznie bo musiałabyś pracować i wydawać 3/4 pieniędzy na wynajem pielęgniarki plus leki w teorii to każdy może napisać że nie oddałby rodziców do domu starców a życie dopiero rewiduje takie plany na życie trzeba zarobić i nikt nie rzuci pracy i rodziny, własnych dzieci by zająć się przez np. najbliższe 5 lat schorowanym rodzicem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 40 lat, rodzice pod 80tkę, wyobraź sobie że np. teraz miałabym zrezygnować z pracy zawodowej bo rodzice są chorzy...albo teściowie....jestem jedynaczką, mąż także więc w praktyce oznacza że we dwoje mielibyśmy się opiekować jego 67 letnią mamą, 89 letnią babcią i moimi rodzicami lat 79 i 78 jak ty sobie to wyobrażasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiadomo to jest logiczne ze przeciez sa sytuacje ze nie mozna rzucic wszystkiego i opiekowac sie osoba chora.. my niestety w takiej sytuacji musielismy babcie umiescic w www.domopiekinestor.pl ... ale jestem o nia spokojna, bo bardz czesto ja odwiedzamy, ma dobra opieke i swieze powietrze... jest w dobrych rekach a to chyba najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam www.dzis.eu to naprawdę fajny, całodobowy dom opieki, na którym się nie zawiodłam! Rodzice mają tam wspaniałą opieke za przyzwoite pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie widzę niczego złego w domach spokojnej starości i opieki nad starszymi. Sprawdź np. http://krzeminek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto pamiętać też o tym, że istnieje też coś takiego jak dom opieki dziennej. Ośrodek z jakiego my akurat korzystamy to Seniorek z Rudy Śląskiej http://ddp-seniorek.pl/ Jesteśmy zadowoleni, że mamy taką możliwość, po prostu na czas naszej nieobecności mama jest w ośrodku a popołudniu ją odbieramy. To bardzo dobra placówka, nowoczesna, dobrze zorganizowana – poza opieką i posiłkami są tez zajęcia np. poprawiające pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erwinn
Po pierwsze, decydujac sie na dom seniora, trzeba zadbac o to, zeby senior nie czul się odrzucony i „stosowac metodę małych kroków, ale ponad wszystko daj seniorowi oswoić się z sytuacja i przede wszystkim pozwol mu decydować o miejscu pobytu. Musimy cały czas pamiętać, ze to oni będą tam mieszkac, nie my. Jeśli możemy zapewnić im jak najlepsze warunki, to warto kierowac się wlasnie tym – swietna opieka i dobrym poziomem osrodka. W Polsce moim zdaniem Lesny Dom Seniora mocno się wyjija jeśli chodzi o sposób prowadzenia domu seniora i warunkami. Tam jest naprawdę nowocześnie, a jednocześnie miejsce jest przyjazne dla starszych. No i jest dużo zajec aktywizujących, o tym tez trzeba pamietac, senior powinien mieć zapewnione zajecia, a nie tylko siedzieć sam w pokoju. Wtedy naprawdę latwo o poczucie samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×