Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc autorkaa

Pies,porzadek, noworodek

Polecane posty

Gość gość
Nie idź tam mieszkać kilka lat temu pies zagryzł niemowlę w wózku . Od tego momentu jak przeczytałam ten artykuł to mam fobie i nie rozumiem jak można miec dziecko i psa w jednym domu:( Przecież chwila moment i dziecku moze sie stać krzywda :( Boże nie idź tam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko wyrodni rodzice hoduja zwierzeta i nie chronia ich przed zwierzetami dom ze zwierzeciem to brudna cuchnaca halasliwa melina wszedzie brud smrod klakia bakterii i alergenow nie mozna zobaczyc golym okiem mądrzy rodzic echca zeby ich dzieci mieszkaly w czyastym pachnacym zdrowym domu a nie w szambie cuchanaym skad mozna zplapac choroby -np toksoplazmoza tokokaroza przywra nicien wlosien tegoryjec glista tasiemiec wloosglowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak te rewelacje dotyczące zagrożeń ze strony zwierząt mają się do tego że wielu weterynarzy ma we własnych domach zwierzęta i nie boją się o zdrowie własnych dzieci ? może wystarczą podstawowe zasady higieny: mycie rąk przed posiłkami i regularne odrobaczanie zwierząt co do włosogłówki: wg wilkipedii zarazić się nią można przez picie niemytych warzyw, owoców, skażoną wodę....nigdzie ani słowa o psach czy kotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choorb odzwierzecych sa setki nie da sie zaszczepic na wszystkie mozna sie zarazic chorobami odzwierzecymi nie tylko przez kontakt ze zwierzeciem i jego odchodami ale takzr dotykając jego misek zabawek smyczy sciólki legowiska i przyborów psy tak potrafia pogryzc ze mozna byc oszpeconym do konca zycia -wiec madrzy rodzice nie hoduja zwierzat w trosce o dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze, współczuje ludziom, którzy nie lubią zwierząt ich życie jest wypełnione sterylną czystością i fobiami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie masa chorób, które dotykały ludzkośc jest pochodzenia zwierzęcego. Wiele chorób brzusznych (bakteryjno-pierwotniakowych) jak i wirusowych. Ale nie uważam by zwierzę stanowiło jakiś problem O ILE nie syfi wszędzie gdzie się pojawi. Kot jeszcze ok, bo to czyste zwierzę, ale psy są bardzo brudne. Jedzą odchody a potem liżą ludzi. No nie, psa bym z dzieckiem nie trzymała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazde zwierze zasmradza dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot jesli sie go trzyma w domu i robi do kuwety to zadne żwirki nie pomoga smrod jest potworny fuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój dom to będzie,jak zapracujesz na niego z mężem,a to owszem jest twój rodzinny dom,a to coś zupełnie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto ci się każe wprowadzać, pusta dziewucho? Nic nie musisz. I gdzie planujesz trzymać tego dzieciora? Chyba niemowlak nie będzie skakał po tych okłaczonych meblach i bawił się z psem.. zwierz regularnie odrobaczany nie ma żadnych robali. Zostań u siebie i zostaw kundla matki w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz mniejsza o te klaki , ale bałabym sie o dziecko ze je moze zagryźć tak jak ktoś wyżej napisał ze pies zagryzł niemowlę w wózku . Pamietam ta okropna historie rodzice mieli niemowlę i psa o którym mówili ,ze taki dobry opiekuńczy i spokojny. Zagryzł 6 miesięczne dziecko , na smierć szok dosłownie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowieści dziwnej treści a kto zostawia psa sam na sam z półrocznym dzieckiem ? trzylatka nie możesz zostawić samego z niemowlakiem a chcesz zostawiać samo z psem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak trochę psa przystopujesz ( ale musisz być stanowcza i spokojna wobec zwierzęcia) to dziecko na tym skorzysta - jeśli będzie miało kontakt ze zwierzętami, nie będzie alergikiem bo szybko się uodporni a jego układ odpornościowy będzie pracować lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak było , nie dziwne opowieści . Wystarczyła chwila moment i nieszczęście gotowe , nie wiem dlaczego usprawiedliwiacie swoją beztroskę a potem płacz i nieszczęście . Poszukaj niedowiarku na Google i poczytaj , nie mogę wkleić linku bo mi spam wywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poogladajcie sobie zdjęcia niemowląt i dzieci pogryzionych przez psy , Boże co za ludzie dzieci im nie szkoda a bronią psów , których miejsce jest w budzie a nie w małym mieszkanku razem z niemowletami . Jak to dobrze , ze u nas w bloku jest zakaz trzymania psów w mieszkaniach ( nie Polska)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , powyższy wpis to prawda dużo wypadkow jest tylko nie sa naglasniane. Lepiej nie ryzykować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spójrzmy na to zarówno z punktu widzenia właściciela jak i Twojego. Do tej pory pies mógł sobie pozwolić na wszystko, co oznacza, że Mama bardzo go kocha. Jak będziesz Ją atakować, to tym bardziej będzie wściekła na Ciebie i Dziecko, że stawiasz swoje warunki. Proponuję delikatnie porozmawiać z Mamą, że boisz się o Maleństwo, że może być uczulone itp. Poza tym polecam kontakt z weterynarzem, który może wytłumaczy Mamie, że nie jest dobrym rozwiązaniem korzystanie z tego samego stołu wraz z psem, jak też spanie z nim. Mam dobrego lekarza jak chcesz: http://www.weterynaria.slask.pl/kontakt.htm pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle nie rozumiem pomysłu żeby jechać na parę miesięcy z noworodkiem/niemowlakiem do jednej lub drugiej mamy i tam siedzieć... rozumiem że tatuś dziecka by dojeżdżał... W jakim celu? Żeby się nie nudzić? To idź do pracy/szkoły/na siłownię czy gdziekolwiek... Mnie też roznosi jak widzę wszędzie psią sierść, o kotach nie mówiąc, ale to nie moja sprawa jak inni mieszkają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisalo gdzies ze w Polsce co roku ok 10 tys osob zostaje pogryzionych przez psy -ta statystyka obejmuje tylko osoby ktore potrzebowaly medycznej pomocy ,zas liczba ofiar pogryzien jest duzo wyzsza domowe psy niby najlepsi pszyjaciele potrafia zrobic miazgez domownika zwlaszcza malego dziecka ktore nie moze sie bronic - zwierzeta to potwory i madrzy rodzice chronia dzieci przed zwierzetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę dziwny pomysł żeby urodzić i jechać do mamy na kilka miesięcy. Jak już koniecznie tak chcesz to nie dość, że bym pilnowała co by dziecko kontaktu z psem nie miało to jeszcze koniecznie zainwestowała w mydło antybakteryjne. Psie zarazki są wszędzie a noworodek nie ma zbytnio odporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to jakiś niedorozwój po co ci dziecko skoro nie chcesz sie nim zajmowac tylko matce sie na glowe zwalać?-siedz k***o na d***e i zajmuj sir bahorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt Ci nie karze mieszkac z matka,sama zajmij sie dzieckiem i odczep sie od psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest jej dom tylko wasz wspolny ? a jak kupowaliście to po ile się składaliście ? skoro masz rodzeństwo, to chyba musialaś wywalić z 20 % :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady 11 pies nie bedzie sie tobą ani dzieckiem przejmował. W tym wieku juz psy wola spokoj i ciszę oraz towarzystwo właściciela ( twojej mamy). Nic nie zmienisz , nie podoba sie nie jedz i tyle. Jak ja bym do mojej mamy pojechala i jej meble przedstawiała bo to MOJ dom , albo ona u mnie ...to byśmy sie chyba pozabijaly ... Twoj dom to bedzie w 0.25 procentach jak mama umrze !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyłka oczywiście 25 procent miało byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×