Praca po praktykach?

Witam. Od 2 miesięcy chodzę na bezpłatne praktyki w dziele księgowości, dzisiaj spytali mnie czy nie chciałabym chodzić także w wakacje. Na początku się ucieszyłam, jednak nie robię tam prawie nic co mi się przyda, tylko jakieś przepisywanie dokumentów, kserowanie i chodzenie na pocztę:/. Zastanawiam się teraz czy to nie byłaby strata czasu, bo raczej nic nowego bym się w te wakacje nie nauczyła.. Co o tym myślicie?

o ile mi wiadomo, to praktyki absolwenckie trwają 1-3 m-ce, zastanów się czy nie lepiej byłoby zmienić, ewentualnie zapytaj czy będziesz miała możliwość poznania księgowania w programach. Też się zastanawiałam nad takimi praktykami, ale jestem za stara

Mówiłam już kilka razy, że chciałabym coś księgować, mówili mi, że dobrze i coś mi dadzą, ale do teraz się nie doczekałam :|. Dlatego myślę, że mogliby mi powiedzieć, że będę księgować, a nic by z tego nie było. Byłam już zdecydowana, że nie idę na wakacje, ale zaczęłam myśleć o tym, że teraz tak trudno o pracę i czy lepiej nie byłoby tam pójść, chociaż raczej robiłabym to samo tylko 5 dni w tygodniu.

na kilku stronach BR np. w Wawie są zakładki praktyki/staże, poszukaj w biurach w swojej miejscowości. Warto mieć takie doświadczenie.

jeszcze chciałam zapytać, czy masz z nimi jakąś umowę o praktykę absolwencką?

mam umowę o praktyki studenckie.

może ktoś jeszcze się wypowie?

Naprawdę nikt nie miał podobnego dylematu?