mój chłopak się żeni

To jak najgorszy koszmar. Byłam z chłopakiem siedem lat, chodziliśmy od liceum, mieliśmy plany, mieszkaliśmy razem, planowałam z nim przyszłość. 3 miesiące temu cały świat mi się zawalił- zdradzał mnie od pół roku z lafiryndą z pracy, ale to nie było najgorsze- ona spodziewała się jego dziecka. Szantażowała go, ze mu o nas powie. Złamał się i wyznał prawdę. Wyrzuciłam go z domu, nie chciałam go widzieć, mimo, ze dzwonił do mnie codziennie, wystawał pod domem i chciał rozmawiać. Nie złamałam się. Miesiąc temu dowiedziałam się, że planują ślub w lipcu. Napisałam mu sms, że gratuluję, odpisał, że strasznie załuje , ze to mnie kocha, ze go rodzina naciska, żeby się ożenić. Pękłam i umówiliśmy się na spotkanie. Płakał, widziałam, ze dużo schudł, był blady. Przepraszał mnie, błagał o wybaczenie, powiedział że był głupi, że nie jest z nią szczęśliwy, że kocha mnie. Od miesiąca piszemy codziennie, zaczynam mieć myśli, żeby wrócił do mnie. Patrzę na ich zdjęcie na facebooku, wyglądają na szczęśliwych, ale widzę , że tak nie jest. Przepraszam za bałagan w słowach. Wypiłam ponad pół wina. Nie wiem co robić, w głębi go nadal kocham. Ale czy 26 – latek może się zmienić? Proszę o pomoc.

Wiesz co jest po angielsku takie przyslowie " once a cheater always a cheater " - jak raz zdradzil zawsze bedzie zdradzal .

Jakby naprawdę cię kochał, to nie żeniłby sie z inną. To tyle w temacie.

Gdyby naprawde Cie kochał to by Cie nie zdradzil!

G***o prawda czasami zdrada nam uswiadamia jak bardzo kogos kochamy .Dziewczyno on Ciebie nadal kocha , sama napisałaś że schudł i zbladł to o czyms swiadczy .J ezeli ci na nim zalezy powiedz mu ze ma do Ciebie wrócić , trudno dziecko bedzie sie wychowywało bez ojca , ale lepiej dla niego tak bedzie niz byc na siłę bo dziecko jest dziecko predzej czy pozniej wyczuje co sie dzieje i wcale nie bedzie szczesliwe to moja opcja ale zrób z tym co uwazasz

Ja pidole uciekaj od niego dziewczyno jak nadalej i nie daj sie w to wciagnac. Mloda jestes i spotkasz fajnego chlopaka z ktorym zalozysz rodzine, a nie jakiegos patalacha ktory wkladal innej lasce bo cie kochal?! Rozstania zawsze bola, ale to jego problem ze byl lajza i ******** z kolezanka z pracy sie zachcialo. Odsun od siebie te znajomosc a kiedys zobaczysz ze madrze zrobilas.

Tak z ciekawości. A ten ślub biorą z powodu wpadki?

gościu wyzej - a w jaki sposob zdrada udowadnia nam milosc 2 osoby? jesli facet bzyka sie z inna laska, jej pragnie to sorry ale cos jest nie tak

dokladnie , niech sie z nia nie zeni I wcale nieprawda ze kto raz zdradzi bedzie zdradzal.. Kto zdradzi drugi raz bedzie zdradzal , bo cos co zdarzylo sie drugi raz bedzie sie zdarzac ciagle.. skoro sie kochacie,spotkajcie sie i na spokojnie porozmawiajcie byliscie ze soba dosc dlugo, szkoda by bylo tego przekreslac.. oczywiscie zrobisz jak uwazasz , moze on zrozumial swoj blad, kazdy zasluguje na szanse, ale na jedna, jesli ja spapra to trudno, przynajmniej bedziesz wiedziala czy bylo warto

Wszystko zalezy od sytuacji , ale ja uważam że facet zasługuje na druga szansę przerabiałam zdradę , wybaczyłam i nie żałuje .Niektórzy sie zmieniają po takim czymś błedy kazdy popełnia

Jakby to był jednorazowy numer to mooooooże można by to było przełknąć.Ale pół roku? Zdradzał z pelną premedytacją i świadomością tego co robi. To był regularny romans. I gdzie tu miłość do autorki?

ja bylam z 26 latkiem ,:) dwa lata byl chamski, klamal , oszukiwal itd.. niestety nie zmienil sie .. nie jestem juz z nim i dobrze mi z tym

moja znajoma narzeczonego tez zdradzala z kolesiem z pracy kilka miesiecy mieli romans ale co z kochankiem nie wyszlo ,z narzeczonym wziela slub, ale podejrzewam ze tylko dlatego iz mieli wspolny dom, kredyt itp ze tez on ja chcial po czyms takim