Jak pozbyć się przyjaciół ???

Po urodzeniu dziecka nie mam już czasu na przyjaciół. Mam konkretnie dwie koleżanki i kuzynkę które dzwonią regularnie z pomysłem na spotkanie. Ale mi szkoda czasu na spotkania. Ja nigdy do nich nie dzwonię. W sumie zawsze taka byłam i one wszystkie przywykły już do tego że to one inicjują wszystko. Mi tak było wygodnie ale teraz już naprawdę nie mam czasu na przyjaciół. Macierzyństwo mnie wykańcza i jak dziecko zasypia to marzę tylko o ciszy i spokoju i żeby móc sobie odpocząć. A tu dzwoni taka E i mnie informuje że przyjedzie do mnie jutro. Grrrrrrr.... Gdyby chociaż to było w jakiejś porze aktywności dziecka ale oczywiście jak to zawsze bywa wszyscy sobie wymyślają spotkania w czasie jak ja mam usypiać dzieciaka. Jestem wtedy wściekła że zamiast wypoczywać to poświecać komuś czas. Nie chcę mówić wprost bo będzie kwas i obraza na reszte życia. A wiem że są specjalistki które perfekcyjnie potrafią spławiać takie psiaposiółki bez mówienia wprost. Nie jest mi żal tych znajomości. Zanim wyszłam za mąż to byłam samotna, miałam dużo wolnego czasu i nie miałam co z sobą zrobić. Wtedy rzadko kiedy któraś sobie o mnie przypominała. Każda sobie żyła własnym życiem. A odkąd urodziłam dziecko to one wszystkie zrobiły się wręcz namolne. (dwie urodziły w tym samym roku, jedna też od dawna w temacie macierzyństwa) Jak się w sposób subtelny pozbywać takich męczybół ?