Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

urodzilam w 33tygodniu i boje sie powtórki teraz 18 tydzien czy komus sytuacja

Polecane posty

Gość gość

sie powtórzyła ze raz urodziła wczesniaka i pozniej znow... strasznie sie boje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a było coś nie tak z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie na szczęście urodził się duży chłopak wazył 1950 i 50 cm ale miał zapalenia na początku problemy z oddychaniem i ssaniem ze szpitala wypuścili nas po tygodniu ogólnie nie choruje ale ciągle jest do tylu dogania rówieśników ale ciezko mu to przychodzi no i napięcie mięśniowe i straszny nerwuss ale boje sie nie chce tego samego przeżywać ... strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh nie myslalabym o tym za dużo na Twoim miejscu. Najlepiej wcale. Bo co ci to da? Tylko wiecej stresu. A prawdopodobieństwo ze urodzisz wcześniej jest 50/50 jak u każdej kobiety w ciazy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na razie czekam do 24 tygodnia bo wówczas jest szansa na przezycie... też jestem w 18 tygodniu i panicznie boję się poronienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aj tam dajcie spokój. Jestem w ciazy z blizniakami i tez myślałam : oby do 24, 25,26 tygodnia itd. Jestem w 36 i cały czas myśle jeszcze chociaż tydzien ( i tak co tydzien) : D głupota nasza ;) nie trzeba sobie wmawiac. W pierwszej ciazy tak dobrze sie Czułam ze zartowalam ze będę 10 Miesięcy w ciazy i ze będę tydzien rodzin. Urodziłam wywołaniem 3 tyg po terminie a w szpitalu byłam tydzien z czego samego porodu prawie 4 dni- koszmar jak mozna sobie wmówić niektóre rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci że to mnie powstrzymuje przed kolejną ciążą.. Urodziłam w 34 tygodniu. I nie chciałabym powtórki. Nie myśl o tym. Bo jeszcxze "wykrakasz". A co było powodem przedwczesnego porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsze dziecko urodziłam w 35 tc choć już w 27 ledwo zatrzymano poród. Bardzo bałam się kolejnej ciąży czując podskórnie że bedę musiała zmagać się z powtórką z rozrywki. mimo, ze lekarze zapewniali, ze każda ciąża jest inna- moje były takie same. Z tym że w drugiej ciąży wiedziałam już na co bardziej zwracać uwagę, nauczyłam się odczytywać niepokojące sygnały. Dzięki temu udało mi się dotrwać ostatkiem sił do 37tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja umieram ze strachu. Urodzilam w 23 tyg. Dziecko zmarlo . Teraz jestem w 15 tyg czekam na podszycie bo mi sie jakas bakteria przyplatala i wymaz wyszedl zly i kazdy dzien to strach czy znow nie strace dziecka. Do lekarza chodze co tydzien ale i tak sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam w 33 tyg - dokładnie 5 tyg temu straszne to maly tez był na wspomaganiu oddechu, podejrenie NEC, wylew dokomorowy II st , poszerzona miednczka nerkowa.... jesteśmy od 3 tyg w domu i 2 razy w tyg u specjalistow ... opowiedz mi o swoim dziecku jak to było???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczeło się od dziwnych bóli jak przed miesiączką na drugi dzien na wizyte do ginekologa nawet nie chcial mnie badac bo był chory jak mu powiedziałam o bólach odrazu wziął się do badania i okazało sięze mam skróconą szyjkę macicy o połowę i rozwarcie na 1cm odrazu skierowanie do szpitala specjalizującego się w porodach przed wczesnych pojechalismy zostalam tam i dostalam zaszczyki na plucka sterydy po dwóch dniach na ktg skurcze i tetno dziecka spadalo odrazu cesarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jaki powód był tego przedwczesnego porodu. Nieraz do "przypadek" - np. infekcja wywołana bakterią, a nieraz to jakaś patologia u kobiety np. nietrzymająca szyjka i wtedy szansa na powtórkę rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dzieckiem przez miesiac ciagle wizyty okulista lekasz mielismy problem z zaszczepieniem dziecka na gruzlice bo w szpitalu tego nie zrobili i nigdzie nie chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ciotka 9 razy poroniła z powodu skracającej się i nietrzymającej szyjki. Nieraz te ciąże były już wysokie- 6m. W końcu położyli ją do szpitala, zaszyli ;) i kazali leżeć. Wtedy się udało. To było za komuny, na wsi- więc świadomość ciotki marna. Może jakby bardziej się zainteresowała to by tyle strat nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od porodu w 23 tyg. Infekcje wykluczono w ciazy mialam idealne posiewy, choroby zakazne odzwierzece immunologiczne genetyczne tez wykluczono. Stwierdzono niewydolnosc szyjki. Tylko sytuacja byla o tyle dziwna ze cala ciaze bralam duphaston, i spasmoline. Lekarka odstawila mi spasmoline i duphaston zmniejszyla z 3 do 1 tab dziennie. I po 3 dniach trafilam z bolem jak na okres do szpitala tam szyjka na 1,5 cm wczesniej miala caly czas 3 cm i rozwarcie na palec. Dano mi 2 kroplowki z magnezu i przez 4 dni juz wiecej zadnych lekow nie dostalam tylko lezalam i w nocy zaczal sie porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×