strach przed rozstaniem i wahania nastroju

Od jakichś 2 lat mam problem - mam wahania nastroju i.... boję się jutra. Spotykałam się przez jakiś czas z mężczyzną, który mnie oszukiwał. Spotkałam jakiś czas temu cudownego mężczyznę i ... boję się jutra. nie mam powodów, nie daje mi żadnych powodów do jakichkolwiek wątpliwości. A ja się boję jak się nie odzywa do mnie np. do 11 przed południem. Mam problem ze skupieniem swojej uwagi np. na pracy. Pomóżcie :(

masz zaniżoną samoocenę stąd te lęki masz silne potrzebę sprawowania kontroli nad sytuacją dlatego czujesz się niepewnie gdy jesteś zależna od innych lub nie masz wpływu na zachowania innych gdy poczujesz się pewniej w związku twoje lęki znikną gdy zaczynasz mieć wątpliwości lub czujesz narastający lęk, przeanalizuj skąd biorą się te uczucia, obserwuj je jak widz staraj się odpierać natrętne myśli racjonalizując: facet nie dzwoni bo jest zajęty pracą itp. zamiast doszukiwać się ukrytych znaczeń

nerwica natręctw moja teściowa tak ma, bez przerwy wydzwania do męża lub oczekuje jego telefonu wpada w panikę jeśli mąż zadzwoni o 5 minut później wpędza nas tym zachowaniem w nerwicę bo co chwilę się spodziewamy jej natarczywego telefonu, osacza nas tak nas tym frustruje że napędza błędne koło, my staramy się wyprzedzić jej telefon by nie czekać aż ona znów zadzwoni.... wiele razy z nią rozmawialiśmy ale nic nie dociera, ona się tylko obraża bierze leki na depresję ale jak widać niewiele jej to daje męka..... wyobraź teraz swoje zachowanie z punktu widzenia partnera, jak ty byś się czuła ciągle pod presją i osaczana telefonami lub pretensjami że nie zadzwonił ?