Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzesssikamara

taka sytuacja tesciowa sie sapie czy slusznie

Polecane posty

Gość dzesssikamara

sluchajcie namowilam narzyczonego na wyjazd na wakacje, dokładnie to do Bułgarni ( nigdy nie byłam za granicą) wyjazd bylby w czerwcu. Mamy córke ma miesiące i postanowiliśmy ze zostawimy ją tesciowej ( moi rodzice pracuja) bo po co male dziecko ciagnąć na 2 tygodnie na wczasy. No i teściowa wielki bulwers jak to tak zostawiac dziecko, bedzie tesknic, ona sobie nie poradzi , to za dlugo i jezeli chcemy jechac to pojedzmy we 4 wszyscy razem my bedziemy sie zajmowc soba ona przypilnuje malej. wiec ja jej mowie, słuchaj to mialbyc nasz wyjazd bez rodzinki na plecach, jak ona to sobie wyobraza? Wystarczy ze sie z nia mecze na codzien chce odpoczac od tego wszystkiego a nawet bzyknac sie nie bedzie mozna w spokoju bo bedzie lazic po pokoju. Ona ze jak jje nie wezmiemy to nie bedzie sie zajmowac malą , co za stare próchno chce celowo zepsuc nam wyjazd i wczasy :( co zrobić z dzieckiem aby tesciowej nie zabieraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ci to dziecko? po cholerę się w to pchałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty chcesz zeby tesciowa przez 2 tyg zajmowala twoim dzieckiem ? Ja na jej miejscu bym sie nie zgodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie zostawila dziecka na 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabierz dzieck9 ze soba i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo to prowo albo autorko jestes glupia jak 5 pustych szklanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może twoja mama weźmie sobie urlop i zajmie się twoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narysuj na drzwiach kólko i pierdoolnij sie w czółko skończona idiotko. Ledwo zostałaś matką a już chcesz odpocząć??? Ja pier..le. Trzeba było sobie dziecka nie robić, a nie traktować jak rzecz. Może zostaw w domu, zrób w termos herbatke i kanapki jakoś wytrzyma bez Was.Włączysz telewizor zagłuszy na ten czas płacz dziecka by sąsiedzi nie słyszeli płaczu. Teściowej powiesz że zabierasz dzieciaka ze sobą i będziesz bardzo happy.... Naprawdę chodzą takie półmózgi po tym świecie??? Bo aż mi się wierzyć nie chce :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedna autorka pewnie zaraz napisze że niby czemu nie może odpocząć i wyjechać bez dziecka, że chyba ma prawo na chwile swobody .... Z tym że niestety autorko nie masz. Szaleć trzeba było przed urodzeniem dziecka, teraz już po bajce więc siedź w pieluchach i nie marudź, teściowa nie ma obowiązku sie zajmować twoim dzieckiem a i tak uwazam ze bardzo milo z jej strony ze zaproponowala ze moze z wami jechac i wam pomagac przy dziecku na wczasach. Choć to i tak pewnie prowo gimbazy ktory sie przypadkiem dostał do liceum i ma wolne przez matury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakiej to wsi mówią narzYczony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
pewnie że słusznie sapie, bo to twoje dziecko a nie jej, ona może z nim zostać jeśli będzie miała ochotę a nie bo wy chcecie:/ i rozumiem ją w zupełności, to nie są 2 dni tylko 2 tyg, co jesli dziecko się rozchoruje??? sorry ale zero odpowiedzialności, żal... robimy dziecko a potem upychamy po rodzinie bo nam przeszkadza:/ pewnie że każdy ma prawo do odpoczynku ale nie na samym starcie a z tego co piszesz to teściowa pomaga ci codziennie więc nie masz raczej po czym odpoczywać.... a jak chciałaś się bzykać w spokoju to trzeba było sobie dziecko odpuścić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznijmy od tego,ze ta kobieta nie jest nawet Twoja tesciowa!a poza tym na wakacje mozna jezdzic z dzieckiem,a nie uszczesliwiac innych opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
-100/10, marne prowo ale wy się zabijajcie i plujcie kafe-kretynki nie widzicie, że to ściema i podpucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróciłaś, narzyczona, witaj, analfabetko ma. Ostatnio tyż pisałaś o narzyczonym. Dotleniłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje autorko, jeszcze nie tak dawno sama naskoczylabym na ciebie, ale nie dzis mam 3 dzieci i meza ktorego nigdy nie ma w domu, nie pracuje zawodowo ale czasem nie mam sily nikt mnie nie rozumie wiecznie o wszystko pretensje, ja mam blizniaczki 7 lat i starszego syna 10 lat, po urodz, blizniaczek 3 lata to byly wyciete z zyciorysu, tak ze zmienilam stosunejk i nastawienie do wszystkiego, zacharowywujesz sie na smierc i nie jestes doceniana m teraz wiem ze z zycia cza czerpac calymi garsciami jedz jezeli bedzie mial kto z dzieckiem zostac, albo wez je ze soba,ale z wyjazdu nie rezygnuj, nigdy na wczasach nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzesssikamara
dobra to co mam zrobić w tej sytuacji? Chce jechać, odpoczynek mi sie nalezy po trudach ciązy i porodu a z 4 miesiecznym dzieciakiem to wcale nie bedzie urlop :o nie karmie piersia wiec nie wiem w czym problem nakarmic przewinac i polozyc spac a jak sie rozchoruje to przeciez nie zyjemy na wsi pojdzie do lekarza. Wydaje mi sie ze to celowe wyrahowane dzialanie z jej strony , nie lubi mnie i codziennie mi zycie uprzykrza ale skoro mieszkamy razem to chyba nie problem skoro gnije na emeryturze? a jak pojedziemy razem to pewnie bedzie chciala sponsoringu wyjazdu a mnie nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby miec teściowa to trzeba byc żona :) a nie narzyczoną :) A gdzie jest ta Bułgarnia? Może i ja sie wybiorę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde -100/10. Nie karmcie marnego trollA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aja popierał autorke! Mam 5 miesięczna Planowana córkę teściowa tez często przychodzi się nią zajmować z własnej woli! Jest codziennie u nas. Gdy miała 3 mies mieliśmy zaproszenie do Francji na ślub na tydz zapytalam czy zostanie z mała i się zgodziła, teraz byliśmy na urlopie za granica tez tydz itez została. A wy durne kury domowe co myslkicie ze jak się ma planowane dziecko to trzeba być cierpietnica zamknięta na cztery spusty w domu? A teściowa autorki chce sie wepchac na darmowe wczasy, jaki to problem dwa tyg z dzieckiem? I wcale nie trzeba być weyrodna matka, przecież nie wyrzuca dziecka na śmietnik,m ale cóż 90% polskich mamusiek z dzieckiem przycycku do 4 roku życia i wszędzie dziecko, a później maz ma kochankę albo w lepszym wypadku po prostu ma zone za sorzataczke kucharke i nianię i zero porzadania. O maslzenstwo trzeba dbać i dziecko to nie pępek świata, można kochać dziecko ale nie zaniedbujhac związku, wyjścia czasem we dwoje czy urlop tylko we dwoje to powinna być norma. A jak teściowa robi problem to bym jej zakazała odwiedzania dziecka, coma do roboty jak nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na głowę upadłaś ?? na wczasy za granice możesz sobie pojechać za dwa lat jak dziecko będzie większe . Teraz możesz pojechać na wczasy nad może kto to widział żeby dziecko zostawiać ?? masz dziecko to siedzisz na d***e albo jedziesz z nim takie są realia teściowa ma racje ja dziwie się że twój partner zgodził się na takie coś. Dziecko to nie jest pies czy kot że można podrzucić teściowej !! pomysl dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej a kto tu mówi o zaniedbywaniu związku ?? ja z mężem często idziemy na kolacje we dwoje czy nawet jedziemy gdzieś na weekend nigdy jakoś nie było braku pożądania a siedzę w domu z córeczką zostawia ja u teściowej ale bez przesady nie na dwa tyg ??!! dziecko 4 miesięczne ono potrzebuje bliskości i zapachu matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzesssikamara
16:11 >>> dziękuje za słowa wsparcia, dokładnie dziecku krzywda sie nie stanie a o zwiazek trzeba dbać, jakos nie wierze ze te kury domowe umazane mlekiem i z gównem za paznokciem wzbudzaja w swoich facetach pożądanie :o zadzwonie wieczorem do rodziców lub do siostry moze jednak uda mi sie ta sytuacje rozwiązać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie możecie zabrać dziecka??? my też mamy kilkumiesięczne dziecko i nie wpadłabym na pomysł podrzucania go komuś na 2 tygodnie. Przecież po to ma się dzieci, żeby razem spędzać czas. Nasze maleństwo jedzie z nami. Zostawiam maluszka z mamą (jeśli ma czas, bo ochotę to ma zawsze :) ) tylko jeśli muszę coś załatwić czy iść do lekarza. Po to są rodzice żeby się dzieckiem zajmować. I każda chwila razem to skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co k***a nie gotujesz i nie przebierasz dziecka to nie ze trol nie dość ze głodny to obsrany Ahawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta co mówi ze dwa lata ma siedzieć w domu to psychiczna jakaś! Ok czas z dzieckiem spędzać trzeba ale we dwoje tez! I to moje zdanie ja kocham dziecko ale czasem potrzebuje kilku dni z mężem tylko z nim. Jakoś córka 3 miesdieczna tydzień została z babcia i bez mojegok zapachu się obeszło . Ale tu idiotki wchodzą boże wspolczuje waszym mezom matki polki cierpietnice szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiluscid sobie dzieciaka to sie nim zajmujcie tesciowa juz swoje dzieci wyvhowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddaj do domu dziecka, a po powrocie powiesz że jednak zmieniasz zdanie. to taki hotelik dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli tesciowa nie bedzie sie chciala zajac dzieckiem 24 godz.na dobe przez taki dlugi czas to na sile jej nie wcisniecie.i tak mi sie wydaje ze ma racje,co innego weekend ale 2 tygodnie to juz lekka przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×