Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość32

potrząśnijcie mną błagam

Polecane posty

Gość gość
nie ma męza,a w te fantazje to jej osobista sprawa i jego..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko i jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32
nadal ze sobą piszemy,chociaż już coraz rzadziej,ale codziennie o nim myślę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja byłam porządna.Teraz mam 56 lat i żałuję,że nigdy znikim . Różnica jest tylko taka,że macie odpowiedzialnych mężów.W naszym związku odpowiedzialna byłam ja.Mąż mnie kochał wg swojego wyobrażenia,ja nigdy nie czułam tej miłosci.Nie śmiem radzić ale marną mam satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem takk
Ja bym Tobą nie potrząsnęła, ja bym ci od razu w pysk przyfanzoliła i to tak abyś gwiazdy zobaczyła. Od razu by Ci się skoków w bok odechciało!! Pamiętasz słowa przysięgi małżeńskiej?? Może sobie je przypomnij, albo od razu pójdź do męża i powiedz jaka z Ciebie agentka! Dlaczego go oszukujesz, czy on zasługuje na takie traktowanie. Romansu Ci się zachciało, to może trzeba było pomyśleć przed ślubem że nie jesteś stworzona do małżeństwa tylko do k*****enia się! Głupia c****a z ciebie żal mi męża i twoich dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32
Mój mąż nie jest aż takim ideałem,jest bardzo zazdrosny,szybko się obraża o głupoty:( a z tym mężczyzną tylko pisze,jest miły,pomocny..taki prawdziwy wirtualny przyjaciel,tylko ostatnio zauważyłam że bardzo często o nim myślę,i już nie wiem co się ze mną dzieje właściwie:( narazie sie jeszcze nie spotkaliśmy,zresztą on ma żonę to dla mnie nierealne.Chciałabym tylko już przestać z nim pisać,przestać o nim myśleć..a nie potrafie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem takk
Żaden mąż nie jest idealny, no chyba że ten cudzy to fakt. Ty sobie wyimaginowałaś że ten z którym piszesz to ideał. Masz jego obraz w głowie, tak naprawdę ten z którym piszesz nie znasz go. Nie musisz mu prac skarpetek, nie beka ci do ucha itd. Do tego pare miłych słówek których ty potrzebujesz, a mąż ci nie mówi. On jest wirtualny więc pewnie przed nim się otworzyłaś, rozmawiacie o wszystkim. Ale na tym polegają wirtualne znajomości, że nie dużo maja wspólnego z realnym życiem. Myślisz ciągle o nim bo stworzyłaś sobie w głowie obraz ideału do którego ten wirtualny przyjaciel pasuje. Ale to wszystko jest wymyślone, ty żyjesz jakimiś złudzeniami. Ogarnij się i tyle. Może zejdz na ziemie i porozmawiaj szczerze że swoim mężem o swoich odczuciach, o tym co się nie podoba, zamiast uciekać w jakiś nieralny świat. Ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32
wstyd się przyznać:( 32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem takk
"A ten z którym pisze to taki miły pomocny wirtualny przyjaciel" No sama sobie odpowiadasz, czyli pewnych rzeczy jesteś świadoma. Ludzie to są jednak tchórze, dlatego jest tyle rozwodów. Jak się pojawiają problemy w małżeństwie, to zamiast porozmawiać, wyjaśnić, wolą uciec w zdradę. Wiadomo że w necie każdy się kreuje na "idealnego" Skad wiesz czy ten twój przyjaciel na co dzień nie chleje i nie bije żony, a przed tobą w necie udaje supermena?? No jeszcze nie dziewie się nastolatką które dają się na to nabrać, ale Ty dorosła kobieta!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem takk
Jesteś jakaś niedowartościowana, może znajdz sobie inne hobby niż flirt przez neta. Wyglądasz mi na taką niedowartościowana kure domową. Znajdz sobie jakąs pasje, zacznij wychodzić, zapisz się na kurs językowy, fitness, cokolwiek. Docen samą siebie a nie poklasku szukasz u obcego faceta. A zobaczysz jak będziesz dowartościowana to i mąż zobaczy cie w innym świetle i Ci się w małżeństwie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32
dziękuję za to co napisałaś,będę czytała twoje wpisy po kilka razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem takk
Tak tak czytaj, najlepiej wydrukuj, i wbij sobie do głowy, że zmiany musisz zacząć od siebie. Wyjdz z tego swojego zaścianka, rób rzeczy które sprawiają ci przyjemność. Doceń samą siebie!! To jest NAJWĄZNIEJSZE! Mąż jak raz nie dostanie obiadu nic się nie stanie. A jak zobaczy że masz swoje zdanie, jesteś zadowolona z życia, zobaczysz że zacznie się z Tobą liczyc i inaczej traktować. Tylko to zmiania podejścia do siebie wymaga ciężkiej pracy, nie idz na łatwiznę i olej tego dziada z neta. Zyj realnie a nie złudzeniami. Sama sobie umiesz powiedzieć że jesteś piękna, wartościową i mądrą kobietą, nie musisz wysłuchiwać tego od fałszywego przyjaciela. Głowa do góry będę zaglądać :) i Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×