MAM KOCHANKA

tylko q***iszcze zdradza i prosze was wszystkich ******czy ..nie oburzajcie sie to nie ma sensu. nie czepiajcze sie porzadnych ludzi. dla nas normalnych jestescie oblesni

nie polemizujcie z Rescator555 to taki drugi karolek :D pisze na kazdym watku o zdradach sam, pod innymi niczkami zaklada dziesiatki tematow w kazdej wypowiedzi pisze to samo probujac udowodnic, ze jego koorestfo jest w porzo :D jada po nim jak po burej suce :D

Rescator555 wiesz...w takich tematach najwieksza q***** najgłośniej ryczy widze ze wytykanie ci tego ku re stwa ci nie leży oby cie zdradzali cale zycie.moze kiedys zrozumiesz

Szmata,nie szanujesz tego co masz,pomijajac swoja d**e

Podbijam do tematu. Nie chcialam wychodzic za maz moj obecnie ex meza oklamal mnie ze jest bezplodny a jak Okazalo sie ze jestem w ciazy jego rodzina zmusila mine do slubu. Dlamnie on zawsze byl niedojrzalym gowniarzem. To byl moj bald teraz to wiem. Zdradzilam go to fakt ale nie tylko z powodu popedu ale z powodu dlugotrwalej fascynacji innym facetem ktory mi imponowal. Po zdradzie nie potrafilam nawet dotknac mojego meza a co dopiero sie z nim przespac. Wiec sie przyznalam i odeszlam do Kochanka jestesmy szczesliwi razem do dzis. Nie jestem dumna z tego co zrobilam ale zycie mam jedno chce byc szczesliwa....

a mój kochanek odezwał się dopiero po dłuższym zerwaniu zastanawiałam się co go skłoniło do tego żeby się odezwać bo zerwaliśmy kontakty długo zastanawiałam się czy odpowiadać na jego zaczepki ale po uzgodnieniu tego z osobami postronnymi postanowiłam zapytać o co chodzi okazuje się że jest chory i ma raka i czeka na wyniki czy to złośliwe czy nie widocznie bardzo to przezywa