Oto co mi wyznał i co ja mam o tym myśleć, co byście myślały? rozumiecie to?

Zapytałam dlaczego się do mnie nie odzywa (kolega z terapii) a on,że się strasznie pogubił i nie wie kim ja tak naprawdę jestem - raz mówię o swojej nieśmiałości, nagle się okazuje, że jestem pewna siebie, raz o kompleksach a później znowu dowiaduje się,że byłam modelką, że ześwirował chyba i czuje się jak w jakimś filmie albo to ze mną jest coś nie tak i dlatego mnie unika bo nie jestem spójna (?) rozumiecie coś?

spoko,to z nim cos nie tak:)

nie chcę żeby mnie unikał :( wcześniej był dla mnie strasznie miły i powiedział nawet przy wszystkich,że mu się pdoobam , chyba go rozczarowałam :(

co to za terapia? jak rozumiem grupowa jakaś fobia społeczna, depresja?

tak, terapia grupowa, ja naprawdę mam fobia, lęki przed ludźmi, nieśmiałość, on rzekomo też miał, ale jest całkiem odważny, umie przemawiać publicznie, jakoś funkcjonuje, lepiej niż ja

Ja też nie lubię niespójnych ludzi. Nie dziwię się facetowi. Tacy ludzie, jak ty powodują zamieszanie i człowiek zastanawia się, co jest prawda a co fikcją i czy ta osoba przypadkiem nie gra, a nikt nie lubi manipulatorów.