no to w końcu nakładacie te czapki w maju

Bylam wczoraj na spacerze i wszystkie mialy czapki a mój nie :(nie chce aby ciemiaczko mu przewialo a przez to mozg :( nakladac?

Nałóż sobie pancerz na cycki:OSkończ już z tymi tematami o czapkach do koorfy nędzy,bo każdego dnia to samo.

moja corka ma 5 lat. tata odprowadza ja do przedszkola i sama zalozyla czapke bo jej zimno w glowe.przed chwila wyszli z domu.

moja ma 8 mieś i w czapkach ani rusz. zanim dojade do furtki, czapka 3 razy na ziemi :D obojętnie czy wiązana czy nakładana. jak wiązana to ryk na całego. za to gil w nosie od 3 tygodni non stop :/

ja roczniakowi zakładam czapkę, ale 3latce już nie (jak wracałyśmy z placu zabaw to dopiero założyłam jej czapkę i ocieplaną bluzę, którą wcześniej zdjęłam na placu)

Mój nie nosi czapki od dawna,ma 3,5 roku ale zawsze mówi żebym wzięła na wszelki wypadek ale nie chce ubrać nawet jak jest chłodniej to nakłada kaptur od bluzy .

Moj 3,5letni syn zawsze w kieszeni kurtki/bluzy ma cienką czapkę i zakłada kiedy stwierdzi, że mu zimno. Teraz pogoda jest różna i to, że maj to nie ma nic do rzeczy. Rano jest chłodno, czasem wieje zimny wiatr i jeżeli uznamy że trzeba założyć czapkę to zakładam i mam w nosie co kto o tym myśli. Jezeli dziecko się nie poci to znaczy że jest ubrane w sam raz.

Ja mam dziecko polroczne. Gdy jest bardzo cieplo np 20 stopni i bezwietrznie- to nie zakladam czapki. Oczywiscie tesciowa wtedy panikuje i probuje sie wtracac:)

a jaka to różnica czy to maj czy nie maj. Ubiór dostosowuje się do temperatury jaka panuje na zew. a nie miesiąca w kalendarzu. Wczoraj był 6 maj a u mnie było 11 stopni, wiał okropnie zimny przeszywający wiatr. Wiec tak wczoraj moja córka 3,5 roku miała cieniutka czapkę. Dziś już nie wieje i jest o wiele cieplej bo ma być 20 stopni ale rano było 4 stopnie i do przedszkola poszła w czapce bo rano jest strasznie zimno. Jak będę ja odbierać to się okaże czy ja założy czy nie.

Tak zakladam,przedwczoraj nawet sama bylam w zimowej kurtce:)

Już te tematy z czapkami sa nudne. Czy to takie trudne ubrać dziecko stosownie do warunków klimatycznych panujących U WAS za oknem? (podkreślam słowo klucz u WAS, bo pogoda w całej Polsce wygląda inaczej) czy trzeba słuchać tego co napiszą tutaj anonimowe/przypadkowe osoby? Moja rada, zanim wyjdziesz z domu popatrz przez okno, można tez wyjść na balkon/taras czy co tam macie, spojrzeć na termometr, przeanalizować czy wieje czy nie. Potem dostosować ubiór do tego co zaobserwowaliśmy a nie do tego jaka jest data w kalendarzu czy co przeczytacie na kafe. Polecam tą metodę a wasze problemy tego typu zniknął.

Nakładamy! Nawet w sierpniu przy 30 stopniach! Mój dzisiaj w kurtce zimowej był na dworze i nikomu nic do tego.

po co wy sie pytacie na forum? chyba widzicie jaka macie pogode i potraficie podjac samodzielna decyzje czy zalozyc dziecku czapke?!