Poradźcie mi coś na temat antykoncepcji jaka metoda dla mnie

Proszę o poradę. Używamy z partnerem prezerwatywy, ale boimy się, że to może byc za mało. Chciałabym stosować antykoncepcję hormonalną, ale nie mogę zarejestrować się do państwowego lekarza z powodu: pracuję na śmieciówce agencyjnej, gdzie jestem ubezpieczona, ale od momentu zarejestrowania się do wizyty mija ok. 3 tygodnie. A ja nigdy nie wiem, czy za dwa tygodnie akurat będę mieć umowę i ubezpieczenie czy przestój. Przestój może trwać 2 dni albo parę tygodni - nigdy tego nie wiem. Zdarzyło mi się już, że zarejestrowałam się, a zanim przyszło do wizyty okazało się, że nie mam ubezpieczenie. Oczywiście jest UP - ale ma to mało sensu, gdy okaże się że przestój był np. dwudniowy (zarejestrowanie i wyrejestrowywanie się z PUP za każdym razem jest mało praktyczne). Zwłaszcza, że po receptę na tabletki nie idzie się raz, a co 2-3 miesiące i za każdym razem miałabym ten problem. Partner ma umowę na czas nieokreślony, jest stale ubezpieczony, ale co z tego, skoro on nie może iść do ginekologa i poprosić o tabletki. Słyszałam o antykoncepcji hormonalnej dla mężczyzn, ale ona wciąż pozostaje w fazie testów, o ile wiem. Moje pytanie: co poradzicie w takiej sytuacji, gdy chcę mieć jako takie zabezpieczenie przed ciążą, a jednocześnie mam bardzo utrudniony dostęp do ginekologa. Lekarze prywatni są drodzy, chociaż i to już rozważam.

Jest tu wielki problem.z bzykaniem.Tylko gin może wypisać receptę pierwszy raz.Rodzinni nie chcą wypisywać.Partner musi ci sfinansować lekarza jak chce bzykać.

Załóż sobie spiralę lub niech ci przypisze krążki.Partner musi zainwestować w lekarza

Dobrze powiedziane - problem z bzykaniem :). Chyba faktycznie ginekolog prywatnie to najlepsze wyjście. Tylko dodatkowa stówa co parę miesięcy znacznie podnosi koszt tych pigułek. Spiralę rozważałam, ale to wiąże się z kilkukrotnymi conajmniej wizytami za grubą kasę. :( No, ale chyba rozumiecie - właśnie dlatego, że tej kasy nie mamy, nie chcemy mieć dzieci.

Jeśli boicie się że prezerwatywy to za mało to może femcap? Też jest metodą mechaniczną, to kapturek naszyjkowy. Sama go używam i spisuje się bardzo dobrze

Jak masz dobrane antyki, receptę masz na pół roku nawet, w sensie zapas. Wizytę radzę w sumie prywatną. Tabletki dla facetów SA, ale jakoś się nie przyjęły, zgadnij czemu? Żaden koncern farmaceutyczny nie zarobi tyle na facetach jak na kobietach. Oni chyba nie są tacy głupi żeby ryzykować własne zdrowie. ;/ Oczywiście nadal się testuje antykoncepcję stałą na facetów ale co jak co ale pierwsze pigułki już się pojawiły. Żaden koncern nie był zainteresowany :)

Ale z tym ubezpieczeniem na pewno tak jest? Nie ma jakiegoś okresu karencji? Wlasnie wyrejestrowałam działalność i w zusie powiedziano mi, ze jeszcze przez miesiąc i tak jestem ubezpieczona...czyli mam czas na rejestracje w UP. A Ty skoro masz umowy na...tydzien, dwa, to pewnie karencja jest krótsza, ale na pewno jest tak, ze ubezpieczenie jest co do dnia??? Zadzwoń do zusu i sie dowiedz

A pigulki są super rozwiązaniem, jeśli jestes osoba odpowiedzialną - przyjmujesz je regularnie i pamietasz, ze biegunka czy wymioty wymuszają przyjęcie kolejnej pigulki itp. Nie chorujesz na serce, nie masz nadciśnienia, migren, skłonności do zakrzepicy, nie palisz jak smok? To prawdopodobnie ta metoda jest dla Ciebie.

Dokładnie. UP płaci składkę za dany miesiąc powiedzmy np 10 a nawet 1. I jak wyrejestrujesz się 15 np ubezpiecznie cały miesiąc masz. Nikt im tej kasy nie zwraca jak się wyrejestrujesz. Dlatego zaświadczenia też wydawali na miesiąc. I było ważne nawet jakby się na drugi dzień wyrejestrowało. Inaczej by to sensu nie miało.

ja chodze prywatnie i dostawałam recepty na rok czyli na 12 opakowan,teraz zalozyłam spirale i na wizyte ma zgłosic sie za rok. Spirale mam zwykła miedziana,koszt ok 120 zł,chormonalnej nie moge miec ani dluzej pigułek ze wzgledu na zakrzepice.Wiec polecam Tobie spiralke.