Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Noc poślubna

Polecane posty

Gość gość

Czy uprawialiście seks? Ja mam ślub za miesiąc, ale czy nie będziemy zbyt zmęczeni? Skoro wesele jest do rana? Nie wiem czy specjalnie na tą akurat noc/świt mam kupować seksi bieliznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Znam jedna pare ktora ,,celebrowala" noc poslubna. Bo to byl ich pierwszy raz... my po weseli padlismy, rano trzeba bylo sie ogarnac bo poprawiny, dopiero nastepnego dnia juz w domu jak porzadnie odespalismy zrobilismy sobie ,,poslubny" wieczor:-) wiekszosc moich znajomych z kim sie nie pogada, mialo tak samo. My mieszkalismy przed slubem kilka lat, wiec ta ,,noc poslubna'' naprawde nie byla wyczekiwana:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy, jeśli to Wasz pierwszy raz to tak, jeśli nie-to u nas dopiero noc poślubna to była chyba 3 noc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas była znaczy raczej poranek poślubny w hoteluy, gdzie braliśmy ślub. A 9 miesiecy pożniej trafiłam na porodówkę. AAA i mieszkaliśmy razem przed ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wróciliśmy z wesela o 6 rano, zbyt zmęczeni na amory, więc "noc poślubną" mieliśmy kilka dni później w podróży poślubnej i również nie znam żadnej pary- z bliższych znajomych, która miałaby siłę po weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wróciliśmy z naszego wesela o 5:30 szybki prysznic, potem 69. i spać. A rano (o 7:30) extra numerek z atrakcjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jestem wyjątkiem:) chciaż moja koleżanka też zaciązyła w poranek poślubny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bielizne i tak kuo :) przecież nawet przyda się na tą 3cią noc po ślubie :D a poza tym ja bym sie nie oparła pokusie kupienia sobie fajnej bielizny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez w nocy poslubenj chodzi o konsumpcje małzenstwa, czyli o ten pierwszy raz. Zadna z Was nie miala nocy poslubnej, bo nie bylyscie dziewicami. Z reszta ja tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas to samo: po weselu 4 rano spać, rano niesypani musieliśmy wstać i zebrać się do domu. Noc poślubna dopiero po kilku dniach jak już wypoczywaliśmy w podróży poślubnej i dopiero wtedy przydała się sexy bielizna (prezent z wieczoru panieńskiego :) Według mnie jak się mieszka wcześniej razem i uprawia seks to noc poślubna to mit :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do teraz pamiętam swoją noc poślubna (może bardziej poranek ;) ). Było cudownie, mimo tego że przed ślubem wspolzylismy już kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a my chcemy pierwszy raz w noc poślubną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez mielismy sile:P switalo juz,byla 5 rano a bylismy tak mega podbieceni ze to byl nasz najlepszy raz od 7 lat:P bo po takim okresie bralismy slub. Tez myslelismy,ze nam sie nie zechce,bo tyle juz za nami,a tu niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, dotarliśmy nad ranem do hotelu i po prysznicu padliśmy, jak kawki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytajac ten temat przypomina sie mi pewna sytuacja.Kiedys rozmawialismy z kolezankami o swoich jeszcze wtedy partnerach i nagle pewna kolezanka wyskoczyla z tekstem:Ja nie jestem ,zadna k***a by wspolzyc z facetem przed slubem.I wiecie co najsmieszniejsze ,slub brala jak juz byla w ciazy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się kochaliśmy w noc poślubną a raczej poranek, ok. 6 rano mogliśmy juz iść do swojego pokoju, szybkie prysznic i ... :) bylam przygotowana, miałam seksowną bieliznę spakowaną, ale bylam tak padnieta, że stwierdziłam że założę ją innym razem. I szczerze mówiąc chciałam iść spać ale mój Mąż niekoniecznie. No a jak wyszedł z inicjatywą to poplynelam i było superrr :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja w moje wesele miałam okres naszczescie juz ostatnie dni a i tak uprawialismy sex w noc poslubną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my byliśmy zmęczeni, jak jechaliśmy do domu to nawet mówiliśmy, że nic dziś nie będzie, bo nie mamy siły, wesele do rana, jednak jak dojechaliśmy do domu , położyliśmy się spać i nie mogliśmy zasnąć, skończyło się na ... :P potem zasnęłam nie wiem kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym kupić jakąś ładną pościel na noc poślubną Jaką polecicie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze tak po weselu ok 4.00 a porem po przebudzeniu ok 11.00 :) piękne czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulle334
Czerwona jak najbardziej, ale absolutnie nie ze sztucznej satyny! Miałam kiedyś taką pościel i nie jest niestety wygodna. Ślizga się, jest chłodna... Poza tym jest to sztuczny materiał tak więc nie przepuszcza wilgoci. Polecałabym jakąś elegancką pościel z dobrej jakości tkaniny. Na przykład z bawełny satynowej. Nie musi byc równiez czerwona ;) Całkiem fajne pościele sa w tym sklepie: https://www.dlaspania.pl/posciel/przescieradla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×