Koszmar z usypianiem 9 m dziecka

od zawsze cyrko, kazda nauka samodzielnego spania konczyla sie dramatem. Teraz dochodza nowe problemy, Otóz dziecko w łozeczku obraca sie na brzuszek i wrzeszczy , bo nie moze sie ruszyc w zdana strone. Zamiast spac wiecznie walczy. poradzcie mi cos

Poczekaj az bedzie na tyle senne ze chetnie zasnie. Moj w tym wieku zrezygnowal z.drugiej drzemki i zostala mu tylko jedna,bo tez byly cyrki z usypianiem. Wtedy po prostu jak byl zmeczony to sie kladl i zasypial. Bylo kilka dni ciezkich przejsciowych ale sie unormowalo. Od tamtej pory nie mamy prpblemu ze spaniem zadnych. Synek bierze misia,przytula i za 5 min spi.

koszmar to twoje podejscie do dziecka,dziecko bez powodu nie wrzeszczy ;) ja tam problemow nigdy nei mialam a mam 2 dzieci

Mój ma 8 mies i sam nie potrafi zasnac próbowalam go nauczyc, dawalam pluszaka, przytulalam, czasem byl naprawde blisko ale nic z tego, przewracal sie na boki az w koncu wpadal w taki szał i krzyk ze i tak musialam go wziac, teraz tez go bujam na rekach a potem odkladam

Skoro piszesz, że nauka samodzielnego usypiania zakończyła się dramatem, to domyślam się, że usypiasz na rękach? Współczuję, bo (na razie) ciągle robię podobnie, u mnie również pierwsze podejście do samodzielnego zasypiania zakończyło się ostatecznie porażką...:( Nie wiem jakie Ty masz ewentualne inne problemy, ale ja, przed drugim podejściem, zamierzam dobrze wyregulować pory karmienia, przeczekać, aż córka zacznie w nocy lepiej sypiać (na razie budzi się z przyzwyczajenia, bo dostawała niedawno jeszcze pierś) i potem, pomału przestawić na usypianie samodzielne. Polecam sposób opisany w "Języku niemowląt". Małymi kroczkami, do celu. Powodzenia.

moj sun ma 8 miesiecy i usypia samodzielnie , tez zdarza mu sie przekrecic na brzuch i plakac ale nei widze problemu zeby go odkrecic na plecki, tez rzuca si epo lozeczku na lewo na prawo ale wkoncu ladnie zasypia, spi do 5 rano , je i jescze do 7 zlapie dzremka, oczywiscie ma w nocy dwie pobudki ale to na smoczka, uczylam go pomalu ale w sumie po 3 nocce juz zasypial sam, tylko my mamy bardzo regularny tryb dnia i chyba juz z przyzwyczajenie jak sie zbliza jego pora snu to mruzy oczka :)

Ja też miałam długo masakrę z usypianiem... Ale wygrałam w końcu :) a udało mi się w ten sposób, że za dnia coraz częściej wkładałam go do łóżeczka w porze drzemki, ale dawałam mu zabawki i kładłam się obok, nie mówiąc do niego, unikając kontaktu wzrokowego (ale z pokoju nie mogłam wyjść bo od razu krzyk) no i tak młody bawiąc się (też miał smoczka) w końcu się męczył i zasypiał. Na noc ta metoda się z początku nie sprawdzała. Ale po czasie przywykł do zasypiania,ze swoją ukochaną pluszową biedronką :) i od jakichś 3 miesięcy zasypia bez problemu w łóżeczku i w dzień i w nocy (ma 13 miesięcy)

a ja to bym się bardziej martwiła tym, że Twoje 9 miesięczne dziecko nie potrafi się samo przerzucić z brzuszka na plecy.... 9 miesięczne dzieci to już się turlikają same po łóżku! Moja ma 8 miesięcy nie nie mogę ją zatrzymać, siedzi już sama stabilnie, powoli idzie na nóżki, a Twoje dopiero się na brzuch obraca?