Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A kto przechodził dlugie lata w narzeczenstwie

Polecane posty

Gość gość

a pozniej sie okazalo, ze slub był błedem ? znam taka pare, im dluzej sie znali tym mniej mieli cohote ze soba byc. A i tak byl slub,tak z braku laku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelkove love
slub zawsze jest bledem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takie pary, co chodziły ze sobą kupę lat w narzeczeństwie, nagle rozstawali się i szybko zakładali nowe rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my biliśmy razem 10 lat, ślub wzięliśmy jak urodziło się dziecko, po ślubie jesteśmy ładnych pare lat i powiem szczerze, że wpływu na nasz związek ta legalizacja żadnego nie miała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co wyżej
dla mnie chodzenie z kimś 10 lat to głupota ogólnie.... :O bez żadnej deklaracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ my nie "chodziliśmy" :D - razem mieszkaliśmy, prowadziliśmy wspólne interesy, razem ŻYLISMY, byliśmy rodziną, ślub wzięliśmy 2 lata po urodzeniu się naszego syna, bo zaczęły nas wkurzać utrudnienia natury formalnej o jakiej piszesz deklaracji. PIT? bo nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w zwiazku ok. 6 lat, ale nie zareczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyyyy
moja siostra 6 lat chodzenia, 2 mieś przed ślubem się okazało że ją zdradza (na szczęście przed). rzekomo zaręczył się, by spełnić oczekiwania innych. została z suknią ślubną w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My bylismy 7lat w zwiazku,potem slub,po 4 latach dziecko i tez zadnej zmiany po slubie nie zauwazylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój kolega, chodzil 5 lat z dziewczyna. Ona bardzo skromna, bardzo dobre studia, bardzo religijna wiec zero seksu, czulosci, tylko caluski. On im starszy tym bardziej narzekal, ale mial do Niej szacunek. Wiem, ze przynajmniej rok mysla o rozstaniu, zakochal sie we mnie ( podobno). I wiem tez, ze po moim slubie zareczyl sie z nia i ozenil. Nie wiem natomiast jak zyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie kolejna co nie rozroznia konkubinatu od pseudozwiazku bez zobowiazan (ktory moze byc tez zwiazkiem malzenskim o dziwo - patrz moi znajomi - kazde sypia z kim chce(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×