jak dlugo odczuwaliscie niepokoj i stresik jezdzac juz po zdaniu prawka samodzie

samodzielnie bo ja wciaz takie napiecie czuje podczas jazdy

Kurcze ja po zdaniu prawka jeździłam przez jakis czas z kimś, bo sie balam. Pamietam jak pierwszy raz sama jechałam, o matko stres jak przed matura! Jechałam cala drogę 40km/h

tylko ze ja to nie mam z kim jezdzic bo nikt nie ma czasu lub ochoty:/

- Ciągle pijesz i pijesz! Idź ty kiedy na cmentarz i zobacz, ilu facetów w twoim wieku umarło od wódki! Jakiś czas później... - Gdzie byłeś? - Na cmentarzu, jak mówiłaś. - I co? - Nie powiem, dużo zmarłych... Czytałem szarfy na wieńcach i tam było: "Od żony", "Od teściowej", "Od sąsiadów", "Od dzieci", "Od przyjaciół"... Ale od wódki - ani jednego!

Ze mną nie chcieli jeździć, bo mówili ze zawsze będę chciała z kimś jeździć i sie niczego nauczę. Ale po jakimś miesiącu było juz ok.

ja nie czulam strachu a bylam strasznie podekscytowana

ja musialam od razu jezdzic bo mialam prace oddalona o 20km od miejsca zamieszkania i powiem ci, ze mimo,ze dobrze sobie radzilam maly stresik czulam ok 3 miesiace, a teraz......zero stresu w listopadzie urodzilam synka i jezdze z nim bez jakiegokolwiek stresu. prawko mam 3 lata. a ty kiedy zrobilas???