czemu tak się stało

że kiedyś jak miałam 18-23 lat to chciałam bardzo mieć dziecko, rodzinę. Dziś mam 28 lat i nie zależy mi na założeniu rodziny, nie wyobrażam sobie mieć dziecka. Drażnią mnie dzieci, nie wyobrażam sobie podporządkować życie dziecku. Mam faceta ale odmieniło mi się, już nie pragnę tego co kilka lat temu. Czy ktoś też tak ma? Czemu tak mi się odwidziało?

bo przyszla moda na niechec do dzieci i ich posiadania, 10 lat temu jakos nie widzialam na forach zadnych topikow typu" nienawidze bachorow" albo "czy tylko ja nie chce nigdy miec dzieci?" a teraz powstaja jak grzyby po deszczu, w telewizji tez sie wiecej o tym mowi

ale ja nie kieruję się modą, po prostu naprawdę minęło mi to pragnienie. Będąc z facetami, snułam plany, marzyłam że kiedyś stworzymy rodzinę, myślałam o dziecku. Teraz jestem z facetem od 5 lat i nie mam już tego parcia na dziecko co kiedyś.

10 lat temu jakos nie widzialam na forach zadnych topikow typu" nienawidze bachorow" albo "czy tylko ja nie chce nigdy miec dzieci?" x a kto miał wtedy internet?

i wszędzie ta moda, lubisz seks-moda, nie chcesz dzieci- moda, masz smartfona-moda, jeździsz bmw-moda, itp. LUDZIE MAJĄ WŁASNE MÓZGI I PRAGNIENIA DEBILE

nie wszystkie z was nadaja się na matki, niektóre mordują niewinne dzieci, psychole

też tak mam. Ja nie chcę, bo widzę, co się dzieje. Faceta nie można być pewnym, a samotną matką nigdy być nie chcę. Lubię ogólnie dzieci, bo z nimi pracuję, ale swoich nie chcę.

Bo człowiek jest dynamiczny i się zmienia. Jak dorastasz, to nabierasz własnych poglądów, widocznie te o posiadaniu dzieci nie były twoje, tylko były ci wmowione przez społeczeństwo.

klaudyna nie irytuj się tak, to jeszcze nie twoja pora w miesiącu

To naturalne, już się nie nadajesz. To jakby natura Twój organizm powiedział, że już się przeterminowałaś.