Czy ludzie chorzy na porażenie dziecięce są sprawni intelektualnie?

Jak to z nimi jest?

e dotyka wielu "części" człowieka. jeśli ktoś ma słabo sprawną lewa nogę to oznacza, że jest niesprawny intelektualnie?

Pyta tyczyło sprawności intelektualnej. Czy to zdrowi psychicznie ludzie? Czy mają jakieś jazdy?

Mój kuzyna ma dziecięce porażenie mózgowe i nie dociera do niego nic. Nie kontaktuje się, nie mowi, nie chodzi

znam dziewczyne i chlopaka z porazeniem.dziwczyna utyka na noge.poza tym ok,skonczyla studia,wychodzi za mąż.chlopak ma tezproblemy z noga ale ciut wieksze od tej dziewczyny.ale porusza sie sam, zdal mature,uczy sie gdzies dalej.

kolega mojego znajomego też skończył studia

Takich ludzie z litości nauczyciele akademiccy przepuszczają. Ich wykształcenie nic nie jest warte. Poza tym co studiowali? Pewnie jakieś pedagogiki czy kulturoznawstwa :o Ja znałem jednego z porażeniem, widywałem go w kościele jak byłem młodszy, parę razy w sklepie z matką (bo tylko z matką chodził), nie docierało do niego nic, nie mówić, krzyczał, robił jakieś ticki, nawet widziałem jak uderzył matkę za co ona uderzyła jego. Wyglądało to jak prowadzenie psa na smyczy, Żenujące. Nie wiem czemu go nie oddała. I wyobraźcie sobie, ona go kąpie, a jemu penis stoi. I co z tym fantem robi?

Moja siostra też jest bardzo mądra i umie wszystko choć jest bardzo ufna i łatwo ją oszukać

mam bratanka z porażeniem dot. narządów ruchu i intelektualnie jest bardzo rozwinięty a nawet za bardzo.

Niedawno na przykład, moja siostra sama zjadła posiłek, wcześniej wszystko wypluwała i musieliśmy siłą jej do pyska jadło wpychać.

Mojej mamie też kazali oddać siostrę ..to nie pojmuję jak można oddać dziecko tylko dla tego że jest chore.

No ci to za dziecko? Lepiej sobie psa kupić, niż takie "coś" do mu trzymać. Ja nie rozumiem nawet po co są takie ośrodki. Takich ludzi powinno się usuwać i nie byłoby problemu hi hi.

Ja chodziłam z takim z porażeniem i co prawda we łbie miał pustkę ale w spodniach ummm potwora, dopiero jak poznałam zdrowego faceta z takim sprzętem, zostawiłam tego świrusa.

kiedys robili cyrki z dziwadłami, czemu nie można do tego wrócić?

Były cyrki a wcześniej różne inne atrakcje, jak walki takich z dzikimi zwierzętami, albo eksperymenty medyczne. Nie wiem dlaczego zaprzestano tego wszystko.

właśnie, eksperymenty, zamiast królikom i małpom wkraplać szampony do oczu, można by tym niedorozwojom

Nie tylko szampony, pomyśl jak zyskałaby medycyna! Jaki to byłby postęp!

Oby wam dzieci nie urodziły się chore.

Jakby się urodziły chore, to by się oddało i po sprawie. Life is easy - mówi ci to coś?

"właśnie, eksperymenty, zamiast królikom i małpom wkraplać szampony do oczu, można by tym niedorozwojom" myślę że byłbyś materiałem do tego typu eksperymentów. Twój poziom intelektualny jest na poziomie królika, choć chyba obraziłam króliki.

Nawet w Biblii masz napisane, że Bóg kocha tylko tych zdrowych i wiernych mu ludzi. Bo choroba to przejaw grzechu i zła.

Powariowali ci młodzi.Szkoda dla takichjak wy jednego strzała.

"myślę że byłbyś materiałem do tego typu eksperymentów. Twój poziom intelektualny jest na poziomie królika, choć chyba obraziłam króliki" mój poziom intelektualny jest na poziomie nadczłowieka

Niedorozwoje umysłowe to tacy ludzie jak kurczaki są smokami hehe. Skoro się na królikach eksperymentuje, to i na takich się powinno, a to dla dobra LUDZKOŚCI i ZDROWYCH umysłowo LUDZI.

Już dawno byśmy mogli skutecznie leczyć nowotwory, gdyby tego typu działania były legalne.

Podczłowieka miarą człowieczeństwa jest empatia.Tobie jej brak.

zalezy porazenie robi sie przez niedotlenienie mozgu przy porodzie no i pytanie ktora czesc sie niedotleni, jesli kora ruchowa albo mpierwotna to sa niedowlady i spastyka i tyle- sama mam 2 kolezanki i obie robia doktorat teraz ale moze byc tak, ze trafi na inne miejsca i osoba bedzie uposledzona

Empatia charakteryzuje głupich, biednych, zacofanych, umysłowo i intelektualnie niedorozwiniętych śmieci. Prawdziwy człowiek patrzy w górę a nie w dół.

"Podczłowieka miarą człowieczeństwa jest empatia.Tobie jej brak. " mam bardzo dużo empatii ale prędzej do zwierząt niż do wykrętów które powinny zostać poronione

Ja miałam koleżankę co miała syna chorego umysłowo i co był z niego ubaw to długo by opowiadać. Koleżanka lubiła mu pudło na głowę zakładać a ten myślał że już jest noc i zasypiał, albo jak mu takim laserem co był w breloku do kluczy świeciła mu po oczach, to on jęczał tak dziwnie jak sowa haha. Czasami seryjnie go na sznurku w mieszkaniu musiała trzymać, bo jak się mu coś nie spodobało to zaczął niszczyć wszystko, ślinić i gryźć. Przeprowadziłam się i nie wiem jak się sprawa z tym bachorem potoczyła.