Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2 tygodnie do ślubu a ja nie chcę za niego wyjść

Polecane posty

Gość gość

Ślub już za 2 tygodnie, a ja nie chcę za niego wyjść. Nie kocham go i tak naprawdę nigdy nie kochałam, zgodziłam się na ślub tylko z rozsądku. Mężczyzna dobry, przystojny, szaleje na moim punkcie i jest "dobrą partią". Ale z czasem zdałam sobie sprawę, że to za mało, pokochałam kogoś innego. Jestem taka zagubiona, nie chcę go skrzywdzić, ale czy zostając z nim bez miłości nie skrzywdzę go bardziej? Nie mówię o moim szczęściu, bo to nie jest ważne to moja wina i muszę ponieść konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wychodz nigdzie nie wychodz jestes glupia no ale glupie same sie nie sieja............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, ale nie prosiłam o ocene mojej inteligencji a raczej jej braku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to twoje szczescie nie jest wazne? Kobieto jesli go nie kochasz to na co czekasz? uciekaj gdzie pieprz rosnie. jesli tego nie zrobisz zmarnujesz sobie zycie... i co z tego zycia bedziesz miala? nic... bedziesz nieszczesliwa. a jesli za niego nie wyjdziesz to na pewno spotkasz na swojej drodze swoja druga połówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest z tymi slubami ,mezczyzne trzeba poznac pozyc razem a nie slub bo babcia tak chce .nie kochasz go to na co czekasz odwolaj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto odwolaj puki jeszcze czas bo potem bedziesz nie szczesliwa a na koniec rozwod.glupia jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba będzie bardzo trudna decyzja, ale sądzę, że powinnaś powiedzieć prawdę narzeczonemu i odwołać ślub. Jeśli go nie kochasz i czujesz, że nie będziesz z nim szczęśliwa, to nie unieszczęśliwiaj dwóch osób na raz! Zwiąż się z człowiekiem, którego naprawdę kochasz, a Twój obecny narzeczony też za jakiś czas się otrząśnie i zbuduje rodzinę z kobietą, która go będzie kochać. A jeśli teraz za niego wyjdziesz, będziecie oboje nieszczęśliwi przez resztę życia albo za parę lat czeka Was piekło rozwodu... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty bredzisz, jak to twoje szczęście nie jest ważne?! Szczęście to jest jedyny powód do ślubu! I przestan robić z siebie męczennicę i badać o podnoszeniu konsekwencji. Nie kochasz go, doszlas do tego wniosku i jedyna konsekwencją jest to, ze powinnas odwołać ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyszłam za maz z rozsądku i nie żałuje maz jest dobrym pracowitym człowiekiem , który zapewnił mi wszystko. Ten którego kochałam zostawił żonę w ciąży i dziecko , kiedy przyjeżdżam do polski widuje go czasem postarzał sie , zawsze ma jakies pomysły na business i nigdy niczego nie doprowadza do końca . Boże jaka jestem szczęśliwa ,ze nie udało sie nam lata temu . Autorko nie wiesz co jest dla ciebie dobre , zdaj sie na opatrznosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołaj i bądź z tym którego na prawdę kochasz ! Bo na starość kiedy będziecie siedzieć razem na kanapie tylko to będzie się liczyło a nie "dobra partia". I wtedy będziesz żałować że nie ma przy tobie miłości twojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha , " miłość twojego życia " ciekawa jestem ile ona potrwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×