Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest tu mama co jej dziecko nie wypowiada k i g

Polecane posty

Gość gość

Mój syn ma 4 lata i 4 miesiące i nie potrafi wypowiadać K i G( chociaż G czasami mu wychodzi) Późno zaczął mówić, bo w wieku 3 lat. Teraz chodzi do przedszkola i logopeda która tak przyjmuje nie ma czasu aby pracować z wszystkimi dziećmi które tego potrzebują( pierwszeństwo mają te które idą do szkoly). Za rok będzie miał pierwszeństwo aby do logopedy uczęszczać, narazie wykonujemy różne ćwiczenia jezykowe. I moje pytanie: - czy iść prywatnie z synem do logopedy? - czy wykonywać te ćwiczenia logopedyczne i poczekać te kilka miesięcy aż logopeda przedszkolna zacznie z nim pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to prawda że ta wada może sama z czasem zniknac??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyną kappacyzmu i gammacyzmu może być: - niska sprawność ruchowa języka (nieharmonijny rozwój sfery słuchowej i ruchowej) - zła praca języka, zwłaszcza jego tylnej części, wynikająca z ograniczonych możliwości fizjologicznych, zamiast wysklepienia się tylnej części języka i zwarcia z podniebieniem miękkim – szczególnie, gdy po k i g występuje któraś z samogłosek np. e, i, miejsce zwarcia przesuwa się do przodu jamy ustnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki!ale mi nie jest potrzebna formulka z wikipedii tylko porada mamy której dziecko też ma ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu poszła bym z dzieckiem prywatnie do logopedy, od niego dowiesz sie czy Twój malec może poczekać na te zajęcia logopedyczne czy konieczne sa juz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój sąsiad miał podobny problem jako dziecko. Zamiast K i G mówił T i D. Był chyba nawet nieco starszy niż twój syn (okolice zerówki). Pomógł mu logopeda szkolny/przedszkolny i ćwiczenia w domu z lusterkiem. Wydaje mi się, że nie zaszkodzi udać się do logopedy, jeśli masz na to pieniądze, bo wada będzie bardziej utrwalona (co nie znaczy, że niemożliwa do wyćwiczenia). Jeśli nie masz - ćwicz w domu i poczekaj te parę miesięcy na logopedę przedszkolnego. O ile się orientuję, to jest wada stosunkowo łatwa do przepracowania (w odróżnieniu od np. rerania czy jąkania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Logopeda przyjmuje tez normalnie na fundusz, wcale nie trzeba chodzić prywatnie. Mojej koleżanki córka miała podobny problem, ale ona nie wymawiała żadnych głosek dźwięcznych. Nie przeszło jej to z wiekiem, musiała chodzić do logopedy, teraz mówi dobrze. Nie wiem czy zauważyłyście, ale teraz dużo dzieci mówi nieprawidłowo. Za moich czasów nikt do logopedy nie chodził, teraz to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Za moich czasów dużo dzieci miało różne wady wymowy, ale mało kto przejmował się tym na tyle, żeby prowadzać do logopedy. Dopiero w szkole wystawiano skierowanie itp. (późna komuna/początek lat dziewięćdziesiątych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×