Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy gdybyscie byly same mialybyscie tyle samo co w malzenstwie

Polecane posty

Gość gość

CZy wiecej sie dorobiluyscie same czy z partnerem/mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ja jestem sama i mam więcej niz gdy mialam męża. bo maz mial duze wymagania finansowe,przepuszczał pieniądze (niby inwestował tylko nigdy nic z tych inwestycji nie było) a teraz sama swoimi finansami rządzę i wiem ze nikt mnie nie oszukuje, nie wykorzystuje ani nie okrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem według jakich kryteriów... Z mężem pracujemy też wspólnie, w sposób w jaki na pewno nie pracowałabym samodzielnie, ale mamy też zupełnie inne wydatki. Do czego mam porównywać? Do sytuacji bezdzietnej panny która mieszka u rodziców? Czy która wynajmuje? (mąż miał swoje mieszkanie). Czy do sytuacji samotnej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stan taki w jakim teraz jestes tylko ze bez faceta. mieszkasz sama, pracujesz. czy wiecej sie dorobilas bedac sama czy dopiero w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to ja mam małe dziecko, które i kosztuje, i wymaga opieki. Mieszkałam z rodzicami, studiowałam, zarabiałam na szkołę i własne potrzeby, dokładałam swoją część do utrzymania domu, ale więcej nas było. Nie wiem, może gdybym nie wychodziła za mąż z rodzicami mieszkałabym nadal, albo została za granicą gdzie jeździłam sezonowo- bo i taką miałam możliwość. Nie ma co wróżyć "co by było gdyby". Wychodziłam za mąż młodo i niewiele się dorobiłam do tego czasu, większości rzeczy dorabialiśmy się wspólnie, ale skąd mam wiedzieć w jakiej bym była sytuacji gdybym była dalej sama? Bez męża i dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie pytanie -mam 3 pokojowe mieszkanie które utrzymuje sama ,gdybym miała meza to by się dokladal ,ale pewno były by dzieci wiec tu z kolei więcej kasy by uciekalo.......tego się nie da porównac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybylam sama mialamwiecej niz teraz. mialam na oplaty- mieszkam samodzielnie od 20 roku zycia. jedzenie na przyjemnosci. bylo mnie stac zeby kupic sobie cos do domu. a odkad jestem w zwiazku niemam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie wiecej mam bedac z mezem ( wiele lat po slubie) to samo da sie powiedzic o nim. Po prostu mamy idealny podzial pracy, obowiazków -nie po polowie, tylko kazdy robi to, w czym jest lepszy, efektywniejszy, co bardziej lubi.Pod wzgledem "dorabiania sie" jestesmy, uwazam, swietnym duetem. Nie meczac sie specjalnie na bardzo duzo mozemy sobie pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy na jakekego goscia trafisz ja mam sama lepiej o niebo z niego nie bylo kasy a ino fantazje sama 34l singluje pracuje odkladam:) bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialabym tak samo, pewnie nie mialabym m5 tylko mniejsze, zamiast kupic duzego sedana z salonu kupilabym pewnie kilkulatka typu c3, nie jezdzilabym na wakacje po 4-5* hotelach, szukamy zawsze promocji wiec myślę ze samej tez byliby mnie stać ale nie mialabym po prostu z kim tam jechac, nie mialabym moich dzieci a jakby nie one to kota tez bym nie miala, bo myslalam ze nie lubię a dzieciaki mnie przekonaly i okazało sie ze jednak koty lubię, nie jezdzilabym na snowbordzie bo watpie czy wpadlabym na pomyśl by probowac a maz mnie jakoś namowil... Dużo rzeczy bym nie miała, nie chcialabym byc sama i wracac do pustego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przyznaje sie bez bicia, ze za panny zarabialam duzo ale teraz z mezem zyje mi sie o niebo wygodniej i bezstresowo. A mam tez wiecej niz kiedys. Zyc nie umierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialabym pewnie wiecej pieniedzy na koncie, ale mieszkalabym dalej w moim panienskim m2, a tak mieszkanie sie wynajmuje, my mieszkamy w domu, ktory jest pieniezna studnia bez dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×