mój życiowy błąd po raz drugi

Kochałam się z mężczyzną, który mnie nie kochał. Ja go kochałam, ale on mnie nie. Nie myślałam o tym, czy mnie kocha - wydawało mi się, że to oczywiste, że tak (skoro ja tak). Mam za swoje - nie pokochał mnie. A ja wspominam seks z nim, było cudownie, gdyby nie myśl, że nie kochał.

wspominam seks z nim i płaczę. Nie będzie mi już nigdy tak dobrze. On dokładnie wiedział, gdzie mnie dotknąć. Nie wiem, jak to zrobił, ale znał moje ciało lpeiej ode mnie

Chciałam być jego żoną codziennie byśmy się kochali. Uwielbiałam robić mu loda... bo go kochałam

cóż seks zaczął mną rządzić. Teraz tylko cierpie bo on ma inna.

Nie bądź wreszcie naiwną po raz trzeci. Dla kobiety seks jest inny bo wiąże z mężczyzną, a dla mężczyzny nic nie znaczy. Seks to nie uczucie, ale chyba o tym już wiesz. Życzę Ci, żebyś spotkała mężczyznę, który będzie chciał z Tobą być i kochać, i żeby to uczucie było obustronne. Wówczas jedynie seks ma sens.