SPADEK czy ciotka ma do niego pierwszeństwo

niech dziadek wam go przepisze i po problemie, w przypadku jego smierci faktycznie ciotka go dostanie

Haha wiejskie sielankowe życie ;) niech ci dziadek ciągnik da w darowiźnie po jego śmierci traktór będzie twój, owocnego orania i wysiewu ;)ps. Taki traktor nie jest dużo warty

Ale kombinujecie jak konie pod górę.Jakieś testamenty, zachowki, dziedziczenia złomu wartego może kilka tysięcy. Umowa kupna -sprzedaży najlepsza a podatek pcc to 2 % warości pojazdu.

Cóż dziwni ludzie się tu wypowiadają którzy naskakują na autorkę. zdecydowanie lepiej było by o tym napisać na forum prawnym. ale to moja rada: zrobić umowę kupna-sprzedaży z dziadkiem teraz jak najszybciej. zgłosić to w urzędzie skarbowym i zapłacić od niej pcc (2% wartości pojazdu z umowy, choć może się zdarzyć, że będzie trzeba zapłacić więcej jeśli urząd stwierdzi że pojazd jest więcej wart niż napisano na umowę) a potem do urzędu miasta bądź gminy i przerejestrować ciągnik i po kłopocie. w ten sposób ciotka nie będzie miała do niego już żadnych praw bo w momencie śmierci dziadka ciągnik nie będzie jego własnością

Bzdury Ojciec nie żyje, to co zostawił już zostało podzielone, on nie ma spadkobierców, spadkobierców będzie miał dziadek jak umrze. Autorka będzie wchodzić w miejsce ojca, tylko ona. majątek jest dziadka a synowa nie dziedziczy. Prawo spadkowe się kłania. zajrzyj do ustawy a nie pisz bzdur pustaczku.

wpisz sobie w wyszukiwarkę ciągnik 1970 cena i zobacz

Masz rację, jeśli dziadek umrze ciotka będzie miała prawo do spadku po nim. Aby uniknąć sytuacji przejęcia ciągnika przez ciotkę, poproś dziadka aby przekazał ci ciągnik w formie darowizny. Jesteś jego wnuczką więc podatku z tytułu darowizny nie będziesz musiała odprowadzić. Będziesz musiała tylko w przeciągu 6 miesięcy zgłosić w urzędzie skarbowym takie oświadczenie o nabyciu darowizny ( koniecznie bo inaczej będziesz musiała się z tego rozliczyć na koniec roku). Nie musicie spisywać tego u notariusza tylko normalnie między sobą , koniecznie na piśmie. Najlepiej wtedy przerejestruj ciągnik na siebie. Wtedy ciotka nawet po śmierci dziadka nie będzie miała prawa do ciągnika.

Nad czym Wy się tutaj rozpisujecie ? Jeśli właściciel rzeczonego pojazdu żyje, to należy spisać z nim umowę darowizny. Z taką umową należy udać się do wydziału komunikacji w Urzędzie Rejonowym. Tam, na podstawie tej umowy, pojazd można przerejestrować. W chwili obecnej testament, czy postępowanie spadkowe to jest pieśń przyszłości i nie należy zawracać sobie nią głowy. Zgadam się z Wami w kwestii wartości ciągników rolniczych, nawet tych starych. Wielu zaczęło cenić sobie takie pojazdy użytkowe.

moja była porada z umową darowizny. umowa kupna sprzedaży też jest ok ale od niej będziesz musiała zapłacić podatek, a od darowizny nie. pozdrawiam, mam nadzieję że pomogłam

Tak tak 40-letni ciągnik juz kolejki sie ustawiają jeden krzyczy 20, inny 40 tys hehe chalupe wyremontujecie

30 tysiecy za niego nigdy nie dostaniesz - moze polowe, przy dobrych wiatrach. Najlepiej doradza osoba od darowizny (wyzej kilka postow). Masz 6 miesiecy na zgloszenie i z tytulu otrzymania darowizny od dziadka nie bedziesz placic podatku, tylko nie zapomnij zglosic bo jak po 6 miesiacach ktos sie przyczepi, to zasola Ci normalny podatek + kare za nie zgloszenie w terminie.

nie lubie spadkow na spoko :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

maszyny rolnicze z lat 80tych są warte ok 11-18 tysięcy, więc w sumie nie najgorzej, tym bardziej jeśli jest na chodzie, bo kupić teraz nowy to wydatek rzędu pół miliona... tylko po co się tak żreć o te parę złotych? ciotka nie ma pierwszeństwa do tego ciągnika - będzie współdziedziczyć z autorką. no ale lala chce wszytko dla siebie, cóż żenuła. cieszę się że jestem jedynaczką i nigdy nie spotka mnie sytuacja, że dzieci potencjalnego rodzeństwa tak by kombinowały jak autorka...

Dlaczego ciotka ma dziedziczyć?.Przecież dziadek jeszcze żyje i pamięta kto wyłożył pieniądze na ciągnik, z tego co autorka pisze to jej rodzice a nie ciotka , więc jakim prawem wyciąga ręce po cudze ?

ja bym po prostu wybrała się do notariusza np do http://www.notariusz-prawobrzeze.pl/ i omówiła temat, lepiej ustalić coś ze specjalistą, tak by nikt nie mógł później tego podważyć

A nie lepiej machnąć ręką na tego starego grata i założyć chomonto?

wystarczy po prostu, że spiszesz z dziadkiem umowę kupna-sprzedaży na ten ciągnik, zgłosisz w urzędach i po problemie.

Trochę stary ten ciągnik nie uważasz?

Też uważam, że ciągnik jest dość stary i nie ma się o co kłócić ale to już wasza sprawa. Możecie go przerejestrować na ciebie lub spisać testament. Najlepiej idź do adwokata. O ile dobrze pamiętam pan Wawrzyniec Chróścielewski zajmuje się prawem spadkowym i może ci pomóc rozwiazać tą sytuację.

to zalezy od relacji od pokrewieństwa itd a czy przypadkiem nie ma jakiegos obciazenia na tym spadku lub hipoteki? czytałam kiedys tutaj http://www.czosnyka-komornik.pl/ ze niektorzy połkomią się na spadek a potem muszą spłacać czyjeś długi do konca zycia słabo troche..