kopenhaska i co dalej?

ja też uwielbiam niedzielne obiadki )

aa zapomnialam ze Ty ta bigosowa wcinasz. Ja gotuje swieza ale w sumie to bedzie eksperyment bo nie pamietam jak sie ja robi :) no to chlup kawke ;) tez lubie takie wspolne obiadki :)

justi ja młodą kapuchę robię tak marchewkę tartą,cebulkę podsmażam dodaje krojoną kapuchę wodę i kostkę lub przyprawę do bigosu trochę koperku i ewentualnie wędliny bo ten z mlodej robie raczej bez kiełbas czy miesa.

aha dzieki wielkie maj :) :)

a ja podsmazam dosc sporo cebluki potem dodaje kapuste duzo magi i przypraw..majeranek i takie tam- na koniec troche przeceiru pomidorowego albo keczupu i tak dusze....mozna dodac smietany ale jak na diecie to jogurtu naturalnego na koniec i pyszna jest :)

ja czasem troszeczkę kminku daję żeby trawienie poprawić ale malutko. koncentrat pom można jeszcze dołożyć jak ktoś lubi.

no dobra to na razie dziewczyny idę się szykować na wielkie wyjście)))odezwę się po powrocie

a dajecie zasmazke dziewczyny czy nie?

no to milego wyjscia kochana....ja tez na razie sie rozlacze bo bedziemy z lubym film ogladac....tez co wczoraj byl w planie hehehe- wiec do uslyszenie troche pozniej :) pa pa

normalnie zasmazke ponoc sie robi ale ja robie wersje dietetyczna wiec po to ten jogurt...zaby zagescic....a przy okazji lepiej smakuje....tylko do smaku ten przeciez lub koncentrat- ewentualnie kechup albop bbq sos ;) ok...lece...cokolwiek tak nakocisz na obiadek zycze smacznego Justi- do uslyszenia pa xx

dziewczyny jestescie super :) Maj baw sie dobrze :) no i Ty Aniesia tez. Dodalam koncentratu, i troche jogurtu zamiast zasmazki( mimo ze mialam ja juz zrobiona hehe) i wyszla pycha. Nigdy z koncentratem nie robilam :) mniam

Maj haggis to przysmak szkocki (wyglada to troche jak kaszanka a w srodku serce, pluca i watroba owcy:) nie kazdemu smakuje ale ja bardzo lubie :)

wróciłam cieszę się że dalej weekend fajnie mija każdej z nas.justi zawsze możesz liczyć coś się podpowie jedna drugiej i damy radę.cieszę się że kapustka smakowała.aniesia miłego spędzenia czasu z lubym) ja też miałam miły dzień poszliśmy na obiad do włoskiej restauracji mąż zamówił sobie pizzę fają taką bo posmakowałam taki malutki kawałeczek.ja wzięłam łososia z grilla i surówkę taką z oliwą różne warzywa.łosoś był super tak doprawionego jeszcze nie jadłam i było go sporo 200g na pewno jak nie więcej.potem poszliśmy na lody wzięłam 1 gałkę śmietankowych z wafelkiem.pyszne zresztą też od włocha dziś jakiś włoski dzień. no i nic już nie jem bo naliczyłam 1200kal a może jest ich nieco więcej bo ryba była duża naprawdę. pije własnie zieloną herbatkę a co tam u was?

Czesc kobitki! Ja rano aktywnie zaczelam a teraz juz pelne lenistwo- zlaczylismy dwie sofki razem- luby na to mowi ' sexodrom' i lezymy ogladajac teliwizje, ja nawet przysnelam po obiedzie na pol godzinki! Terazu zrobilam nam mietowej herbaty bo po kapuscie pomaga na ulozenie w zoladku hehe. Zjadlam kawalek mojego sernika i juz koniec na dzis! Jutro z kolezanka sie umowilam z dziecmi isc do parku a potem gdzies na lunch wiec jutro sokowej diety nie zaczne, poczekam do wtorku! Ale mi dzis blogo...sielanka u nas na calego :-) Mam nadzieje tez milo Wam mija czas! :-)

ja dziś też pełny relaks)i też się nieco przespałam właśnie się przebudziłam i zaglądam co u was?justi też pewnie odpoczywa lub dobrze się bawi fajnie tak same uroki życia....

Hej dziewczeta :) super ze milo Wam minal dzien. Sexodrom haha fajnie to brzmi ;) Ja juz po kolacji u tesciow. Mala spi a my troche odpoczelismy z mezem. Zjadlam na kolacje troche zupy ala minestrone i minced pie z ziemniaczkami i fasolka. Skusilam sie niestety na ten deser bo pyszny sernik na zimno straciatella. Ale poprosilam o malusi kawalek :) nie wiem czy stawac jutro na wage rano. Chyba nie chce sie demotywowac. Maj a Ty jakie plany na jutro? Aniesia baw sie dobrze z kolezanka :) Dzisiaj juz jestem tak padnieta ze chyba ide spac. Jutro do pracy :( dobranoc kochane milej nocki i do zgadania jutro. :*

hej dziewczyny!jest 5 z przodu hurraa!no po wczorajszych lodzikach się nie spodziewałam dlatego justi zważ się może też ci ubyło jak widać ja chyba jeszcze dobrze nie rozpracowałam mojego organizmu bo nie rozumiem czemu raz tak jest raz tak ale najważniejsze że działa.aniesia a ty też się przed tą sokową zważ a ile ją pociągniesz z tydzień?miłego dnia z koleżanką.coś chyba wczoraj jak padłam to spałam do rana i z tond ta moja dzisiejsza wczesna pobudka .

zaraz rozpiszę sobie co tu dziś jeść i muszę dziś pamiętać że do mamy zadzwonić i teściowej bo żeby marudzenia nie było.dziś tu deszczowo ale ciepło ja jestem raczej cały dzień w domu no może na godzinkę 2 wyskoczę gdzieś do miasta zależy jak mocno będzie padać)także będę się odzywać dziś często mam nadzieję że wy też buziaki kochane dobrze że jesteście!

czesc kobitki :) tez sie w koncu wyspalam...wiesz Maj ze to ze sie dlugo spi pomaga w procesie chudniecia- zawsze wam zycze wyszczuplajacych snow i cos w tym musi byc skoro masz kolejny spadeczek- brawo...ciesze sie razem z Toba zwlaszcza ze przekroczylas magiczna granice i teraz juz masz 5tke z przodku- wow- gratulacje!!!!!!!! :) ja nie wiem jak tam z waga ale faktycznie jesli od jutra zafunduje siebie pare dni na sokach to chyba madrze byloby sie przedtem zwazyc- zobaczymy - poki co wczoraj bylam grzeczna i dzis rano zaliczylam kibelek wiec nie jest zle :P Teraz kawe pije- cappuchino light tym razem i zaraz wciagne male sniadanko z ryvity- o 11tej jestesmy umowieni z ta moja psiapsiolka- Dylan marudzi ze chcialaby na wesole miasteczko....bo mu pare dni temu obiecalam ze przy ladnej pogodzie pojdziemy- a dzis w koncu slonce swieci wiec nie wiem....czy kolezanka bedzie chetna- hehehe- ja bym z ochota poszla sama dla siebie bo lubie na rolercosterze sie czasem bujnac a w grupie zawsze zabawniej niz jakbym miala tylko z synciem isc hmm wiec mam nadzieje ze dadza sie namowic ;P Odezwe sie niedlugo kochane a Wam zycze udanego dnia- cokolwiek dzis porabiacie- duza buzka na dzien dobry :)

mam nadzieję że to ten sen tak fajnie działa bo ja lubię sobie pospać.bardzo jestem dumna z tej 5 normalnie dziś mnie radość rozpiera no nie widziałam jej z przodu już dawno....chciałabym jeszcze żeby ten tłuszczyk zniknął ale to chyba tylko ćwiczenia więc czekam na ten stepper.tylko czytałam gdzieś że mięśnie mogą się rozwinąć a tłuszcz dalej zostaje i trochę mnie to demotywuje jak na wysiłku tyle włożonego ale cóż.aniesia ta kawka i pieczywo z philadelpią to już u ciebie standard tak jak u mnie jogurt i kawa rano hahah! pewnie koleżanka się zgodzi na ten plac zabaw i będziecie miały udany dzień.gratuluję że byłaś grzeczna wczoraj jestem z ciebie dumna.justi dziś w pracy pewnie zajęta bidulka bo milczy ...

no tak dobrze ze mi przypomnialas- juz smska stosuje do mojej mamy :) i Wam tez kochane - najlepsze zyczenia z okazji udanego Dnia Matki :) - szczegolnie gorace dla Justi joko to Twoj pierwszy raz.....i mimo ze w tym kraju juz bylo wczesniej obchodzone po polsku masz dzis ta przyjemnosc Mamusko :P ok...ide sie ubrac i na wesole miasteczko- mam potwierdzenie ze jednak idziemy- bomba :)! :P

tu też dzień matki już oficjalnie był zawsze jest w 2 niedzielę maja.jednak ja jeszcze jestem na świeżo więc kojarzę 26 maja tak jak w pl jest obchodzony.wam też oczywiście mamuśką wszystkiego naj!widzisz aniesia jednak miałam rację że koleżanka się zgodzi bez problemu.

hej Mamuski :) Wam rowniez milego dnia mamy :) Wybaczcie mi dzisiaj pisze tylko z doskoku. Do 4 rano nie spalam bo mala obudzila sie przed ponoca i nie chciala spac ;/ Potem do pracy zaspalam i taki kociol ;/ Odezwe sie pozniej jak sie troche uspokoji. Tak pomijajac to u mnie ok przez niedziele nic mi nie przybylo ;) a wazylam sie przed kibelkiem. Do pozniej Kochane milego dnia :*

hej dziewczyny ale tu dziś wszystkich wymiotło no chyba jeszcze tak nie było.ja już po kolacji teraz tylko woda mi została.ja to tak dziwnie mam że jak mi coś zasmakuję to jem i jem niedawno te ryby a dziś kiełbasę cały czas wcinam. oj nie wiem ile ma kal bo na opakowaniu nic nie pisze -wredny producent! ale tak mi podeszła że zjadłam 2 z musztardą. śliwki coś mnie dziś nie pogoniły więc jutro znowu porcja jakaś jeśli kibelka nie zaliczę. pewnie u was pogoda dopisuje i dzień macie udany mnie dziś wszystko drażni jakoś tak od południa mi się zaczęło.to chyba syndrom braku czekolady)))

jestem kochane....faktycznie cisza tu dzis jak nigdy?? hmm Maj- jak Ci sie tak czekolady chce to sobie jedna mala kostke przecezi mozesz skubnac na poprawe humoru....nalezy Ci sie nagorda za piekny spadek :) Justi chyba zmeczona bidulka bo nieprzesapnej nocy....i zalatana...ojojoj..... ja dopiero wrocilam z tego wesolego masteczka..jestem wykonczona- fajnie bylo ale kolejki straszne do kazdej atrakcji,..stania pol godziny a potem 2 min przyjemnosci...ale coz...jakos dalismy rade- dzieciaki sie super bawily a nam tez sie podobalo choc moja kolezanka okazalo sie maly cykor bala sie okrtutnie na rolercoster wsiasc a potem tak sie darla jak opetana heheheh

dodam jeszcze ze dumna jestem z siebie ze nie nagrzeszylam oprocz malego loda ktory mial tylko 85 kcal wiec spoko...ale jak pora lunchu byla- wszcysy pizze jednli a ja grzecznie dwa batoniki Alpen wciagnelam i popilam woda ;) teraz zamiast kolacji jem resztke tego mojego sernika z galaretka bo od jutra juz na 100% nic nie jem...wpadlam po drodze do Tesco i kupilam ogorki, jablka, marchewke, seler i szpinak i zaraz sokownik bede czyscic- od jutra detox na sokach- rano sie zwaze i zobaczymy jaki bedzie efekt po 4 dniach >?? trzymajcie kciuki :) duza buzka kobitki i do szybkiego uslyszenia- bo teskno mi za Wami :)

no hej dziewczynki Padam ze zmeczenia :) mam teraz minutke bo maz kapie mala i za chwile ide ja uspic. Zapomnialam wczesniej napisac dzieki wielkie za zyczenia z okazji dnia mamy ;-) Ola zdecydowala ze chce go spedzic ze mna zaczynajac od polnocy heheh czasem sie zastanawiam skad to dziecko bierze takie poklady energii ;) Aniesia no to fajnie spedzilas dzien, synek pewnie przeszczesliwy :) Ja tez jestem malym tchorzem jesli chodzi o rollercoastery hehe A Ty Maj co dzis robilas? Ja dzis w jadlospisie pieczywo ze slonecznika na sniadanie i kawa z mlekiem, obiad 4 wafle ryzowe i kapustka z wczoraj, do tego jogurt niskotluszczowy. Na kolacje wedzony losos 100g i salata z pomidorem. Od meza dostalam malusi kawalek pizzy (taki maly grzeszek ;)) Ok ide uspic mala i odezwe sie pozniej :)

aha jeszcze jedno. Aniesia ja tez jestem z Ciebie dumna ;) powstrzymalas sie bo wielka siostra na Ciebie spoglądała :D heheh

Maj zjedz kawalek czekolady nic Ci nie bedzie a humor sie moze polepszy;) mm uwielbiam kiebase z musztarda zwlaszcza taka z ogniska mniam :)

no...juz wszytko zrobione..sok wycisniety na jutro rano i zeby wziac do pracy ze soba....niecierpie tego mycia sokownika ale jest ok :) sporowalam sok i sie napalilam jeszcze bardziej bo zupelnie zapomnnialam jaki jest pyszny....heheheh wiec 4 dni zleci jak z bicza strzelil i bede miec detox zaliczony :) Justi kochana....taka jestes zalatana ze hej....tymbardziej docenim ze wpadlas sie chociaz zameldowac :) mam nadzieje ze jak juz mala ospisz to sobie troche odsapniesz ;) ja wlasnie zasiadam z moja kawka ...ostatnia kawak az do soboty wiec zamierzam sie powoli delektowac kazdym lykiem ;) hehehe maj- jak tam humorek? zagladnij do nas jeszcze przed snem chudzinko ;) pozdrowionka i .....mmmm.....kawusia..... :P