Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wizualizacja pomaga w osiagnieciu celow?

Polecane posty

Gość gość

Zrobilam sobie kolaz ze zdjec na tablicy korkowej, ktory ma mi pomoc w wizualizacji moich celow. Czy ktos z was juz cos takiego zrobil i jego marzenia sie spelnily? Chodzi mi o konkretne przyklady. Oczywiscie oprocz zyczen pracuje tez ciezko nad realizacja moich celow. Wiem, ze nic mi z nieba nie skapnie;-) I tak sie zastanawiam czy tego typu techniki rzeczywiscie dzialaja. Sekret - ksiazka oraz film jakos specjalnie do mnie nie przemowily, ale postaniwilam sprobowac z wizualizacja, ktora w sumie wystepuje w kazdej ksiazce odnosnie pozytywnego myslenia. Aha i przyczepilam na tablice secret check ;-), no moze nie na nierealna sume 1mln€, a cos bardziej konkretnego - moja wymazona pensje;.). Chetnie poczytam co macie w tej kwesti do powiedzenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek Urban
tak obiecalem i to zrobie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwe sie pozniej, bo teraz musze cos zalatwic ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam wizualizacje na ekranie komputera kiedyś. Była to wyspa bora bora z lotu ptaka. Chciałam tam polecieć po prostu. Oczywiście że robiłam wszystko żeby cel zrealizować ale po tych wszystkich przedsięwzięciach kupa śmiechu została....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że jest tak, że jak coś masz osiągnąć to i tak to osiągniesz czy z tablica korkową czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale fajnie jest sobie postawić cel i powiedzieć że się to zrobiło i cel został osiągnięty-to buduje poczucie własnej wartości i ułatwia w ten sposób dalszy rozwój. Gorzej jak mierzysz zbyt wysoko i stale czujesz smak porażki a statystycznie takich ludzi jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, oczywiscie mialo byc wymarzona haha:P Za szybko pisze. No dobra tak jak napisalam odezwe sie pozniej. Ale wy piczcie, jestem ciekawa i zycze wam milego ranka/popoludnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wielu osiąga w życiu sukces a przepis na sukces jest krótki: ,,nie chciej zbyt wiele" Któż z nas nie chciałby wszystkiego? A ilu jest takich którzy pragną nie wiele? Odpowiedź jest prosta prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszcie, no kurka wodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie pomogla wizualizacja, od 10 lat wizualizuję sobie męża a jestem wciaz panna, wiec to nie dziala, daj sobie spokoj. Sama pomysl, czy miliarderzy cos wizualizowali? niestety to są uklady, ukladziki, i trzeba urodzic sie w dobrej rodzinie, taka kim kardiashian np. nie pracuje, a bogata bo sie dobrze urodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio wizualizowalam, ze dostane upragniona prace. Nic z tego nie wyszlo. A naprawde bylam przekonana, ze tym razem sie uda. Wiec naprawde nie wiem......Z drugiej strony wiele osob niczego nie osiaga bo sie wcale o to nie stara, wiec teoretycznie takie sprecyzowane zyczenia pomagaja, bo pozwalaja nam zdac sobie sprawe z tego czego naprawde chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupuchi
Wizualizacja na pewno pomaga, wraz z wyobrażaniem sobie, że już się tam jest, posiada się to, jest się z tym czymś wymarzonym. A potem trzeba się przenieść w myślach od momentu w którym się ma się to coś do teraz i zobaczyć, a raczej wyobrazić sobie jak doszło do tego, że to zdobyłem, osiągnąłem, itp. To pomaga stworzyć plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykle pranie mozgu new age i taka prawda, jak nie masz szczescia to chocbys sie zesrala to i tak nic od zycia nie dostaniesz. A moje kolezanki brzydsze ode mnie, ktore nie wizualizowaly, szybko wyszly za maz i sa szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z tym się zgodze że trzeba sobie wyobrazić jak do tego dojść... Kiedyś już miałam poczucie że prędzej się zesram niż... No ale zamiast tego postanowiłam że dlaczego to ja mam srać skoro mogę sprawić że inni będą srali? Postanowiłam być ta zła okrutna i beez serca I jakoś los mnie przytulił do siebie mówiąc ,,już spokojnie już będzie dobrze- nie zdążyłam skrzywdzić nikogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdążyłam ale jedno w porywach do trzech serc złamałam- jednak nikomu niczego nie obiecywałam Robiłam tylko to co faceci robią bez skrupułów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nic po prostu:D Nie pytam, nie obchodzi mnie, nie planuję, mam ochote to się umawiam nie mam, to się nie umawiam-singielką byłam - lepiej być randkującą singielką niż samotną poszukująca męża;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A faceci niby takich pragną - takich singielek ale jak im się w tym wydaniu zaserwować to się zachowują jak baby Sceny zazdrości, śledztwa, telefony , smsy, listy pisane latami, nowe numery co kilka lat podsyłane smsami z dopiskiem,, jeśli mnie jeszcze pamiętasz" itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze trudniej zdobyć niż miłość Bo miłości każdy potrzebuje a do tanga trzeba dwojga Natomiast pieniędzy pragną wszyscy i każdy chce jak najwięcej dla siebie Jest masa ludzi rządnych dominacji nad innymi i generalnie ludzi uszczęśliwia brak powodzenia bliźniego. Czyli jeśli nie mam najgorzej, bo inni mają gorzej, to nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka watku. Oj chyba nie ma tutaj sosob ktore stosuja wizualizacje. Szkoda, bo chcialam sie dowiedziec czy to u was funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek


 

Koniecznie Wanda Wegener. Właściwy człowiek od technik wizualizacji, bo sama nimi wyszła ze śmiertelnej choroby można powiedzieć. Tylko do takich specjalistów idziesz, którzy mają sami doświadczenie, w tym co uczą. Miałem jakieś 20 spotkań indywidualnych z panią Wandą i mocno poprawiła się moja asertywność, chęć działania, taka naturalna, spokojna pewność siebie. Nawet trudno to wyjaśnić. Człowiek zyskuje inne spojrzenie na siebie, na pracę własnego umysłu. Każda technika zaprezentowana przez panią Wandę, delikatnie przetrenowana wykazuje ogromną efektywność. Nic, tylko kontynuować. Polecam zapoznać się z jej historią wegenersmethod com/o-nas/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×