Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest mi strasznie ciezko

rozwod i bardzo ciezka sytuacja

Polecane posty

Gość jest mi strasznie ciezko
na poczatku tlumaczyl sie tym ze potrzebowal zmiany, ze sie pogubil, ze musial sprawdzic czy podoba sie kobietom i stad erotyczne profile. potem posunal sie dalej, powiedzial ze moge miec na boku facetow ze go to nie obchodzi, ze mamy dziecko i dlatego nie moge odejsc, mam pieniadze ktore on zarabia i to ma mi wystarczyc. w krytycznej fazie kazal mi s*******ac z domu ale ze dziecka mi nie odda, ze on chce rozwodu bo nie wytrzymuje awantur. to bylo pieklo. potem uzgodnilismy ze naprawiamy malzenstwo ze on sie postara ze sie poprawi. do tej pory pisze mi maile, raz calkiem mile, raz neutralne ale w miedzy czasie wypisuje do kumpli i do matki ze to ja jestem ta zla i niszcze nasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarinaaa23
Dałam rade.Były mąz z tą kobietą jest do dziś ,urodziło im się wspólne dziecko.Załował swojej decyzji,ale było już za póżno,jak się obudził to poznałam kogoś bardziej wartościowego.Zycie jest piękne jeszcze zobaczysz,ale z odpowiednią osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
wyjazdy nie sa dla nas problemem, nauczylismy sie zyc ze soba i bez siebie. czasem bylo ciezko ale powroty wynagradzaly wszystko. tylko ze jego ostatni powrot byl traficzny, wrocil zupelnie inny, gorszy, wszystko sie w nim zmienilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolina222
ze się pogubil.... . nie dziwie się i nie chce go oczywiście tlumaczyc, ale w innym kraju, samotny facet jest niezłym kaskiem dla samotnych zdesperowanych kobiet (które potrafią gole wlezc na kolana byleby chlop był) i kolo się zamyka :-( awantury to tez nic dobrego, bo jeszcze zaogniają miedzy wami atmosferę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carolina222
co to znaczy ze ty jesteś zla ??/ Co konkretnie pisze?? I jak to jest ze czytasz jego maile do matki?? To trochę nie fair ;-) Po co je czytasz? Czy nie lepiej odpuscic sobie ta korespondencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak go prawie nie ma, to bierz tylko od niego kase, a sama zyj swoim zyciem, nie kloc sie z nim, bo to i tak nic nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dzieci! Autorko przyszłości z tym człowiekiem nie masz absolutnie żadnej, trzeba wykombinować jak się z tego wyplątać. Myslę,. że w Pl nie jest wcale tak gorzej niż w Czechach, a w swoim kraju zawsze bezpieczniej. Ja to już bym z nim w ogóle nie dyskutowała i zaczeła mysleć o nim jak o obcym. Jeśli chodzi o to strasznie, że zabierze Ci dziecko, to z rezerwą bym się do tego odniosła, no bo co on z tym dzieckiem zrobi? jak się nim zajmie? Przeceiż on tego dziecka nawet nie zna, a po co komu ojciec dz/i/w/ka/rz. Kombinuj, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc super ktoś
Katarina no nie pisz nam ze eks ma dziecko z druga partnerka sa razem do dziś a wcześniej chciał do ciebie wrócić z powrotem a ty od razu poznalas super faceta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec d/z/i/w/k/a/r/z/ - i takiego tatusia zafundowala synkowi, przykre :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, nie kłóć się i nie rob awantur bo wychodzisz na choleryczke i jeszcze dziecko przestraszysz :-D sąsiedzi tez mogą zeznawać przeciwko tobie, pamiętaj./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
ojcem jest dobrym, stal sie zlym mezem i to jest problem. ja jestem swiadoma ze nie chce z nim byc, na razie trzymaja mnie pieniadze bo gdzie mam isc z dzieckiem? pod most? badzmy realistami. chce to dobrze rozegrac, chce wrocic do polski, chce sie rozwiesc, isc do pracy ale dluga droga jeszcze przede mna. mam tez problemy zdrowotne wiec musze tu byc, czeka mnie operacja. na jakis czas jestem tu uwiazana i to jest moj czas aby zastanowic sie jak odejsc, gdzie, i tak aby syn nie ucierpial. chce sie przygotowac do rozwodu. wiem ze on bedzie walcxzyl o dziecko ktore pewnie podrzuci rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość32
a gdzie mieszkacie? sorry nie czytałam wszystkiego więc być może ktoś już o tym mówił- ja radziłabym ci zacisnąć zęby i żyć z nim jeszcze ten rok dopóki dziecko nie będzie mogło pójść do przedzszkola a Ty do pracy. wtedy będziesz mogła się usamodzielnić i odejść. do polski nie masz po co wracać tu jest ciężko zwłaszcza jak się nie ma wsparcia. a tam gdzie jesteś nie ma jakiegoś socjalu dla samotnych matek, mieszkań na preferencyjnych warunkach itp? zorientuj się być może już będziesz mogła coś zadziałać w kierunku odejścia od niego. wiem że ciężko Ci będzie żyć z nim wiedząc że on Cię nie kocha i tak traktuje ale jeśli nie masz wyjścia to musisz się jakiś czas przemęczyć masz dziecko musisz o nie zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
tak na pewno nie moge odejsc od razu. musze sie na to przygotowac, finansowo i formalnie. tu gdzie mieszkam nie mam szans na mieszkanie socjalne ani wieksza pomoc, poniewaz ja dla nich jestem cudzoziemiec. zreszta nie chce tu mieszkac, zle sie czuje w tym miescie wiedzac ze on nastawil wszystkich przeciw mnie. wiem ze w polsce jest ciezko i obserwujac poczynania politykow nie szykuja sie zmiany na lepsze. kiepskie perspektywy na rozwoj, na prace a sluzba zdrowia po prostu koszmar w porownaniu do tego co tu mam. tylko ze w polsce mam rodzine i przyjaciol, tam sis czuje dobrze. na prawde mam mentlik w glowie, nie wiem jak to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo podobna sytuacje.Tez jestem za granica i tez odkrylam liczne maile i portale randkowe swojego meza.Wiec jak moge sie domyslac i liczne zdrady byly.Tez mamy dziecko z tym ze ja pracuje.Nie na caly etat ale zawsze to jakas kasa.Co postanowilam?Obdzwnilam wszystkich mozliwych znajomych i zalatwilam sobie prace w pl.Zbieram kase na wyjazd.W sierpniu wracam.Jak szanowny pan wroci z pracy nas pewnego dnia nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
do goscia powyzej, czy on wie ze odkrylas jego zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie.Zrobilam awanture i to konkretna.Najpierw sie wypieral.Pozniej stwierdzil ze to nic takiego, ze robil to z glupty i nigdy nic nie zaszlo.A co tam sie naczytalam to masakra.Odkrylam to w marcu tego roku.Teraz udaje ze jest wszystko ok.Niby wybaczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tez mialam awantury i nie raz kazal mi w...lac z domu.Tu nie mam gdzie ale w pl sobie poradze.Musze.Nie widze sensu uzerac sie z idiota i niszczyc zycie sobie i dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wrocila do kraju. zreszta co sie martwisz. twoj maz w porownaniu do zarobkow ma o wiele wyzsza pensje, wiec i alimenty nie beda male. rozwod to ciezka sprawa, w tym czasie musisz byc miedzy bliskimi ci osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
masz racje, troche poudawac ale swoje robic i nie dac sie gnoic d****arzom! ja tez sie naczytalam dosc i na tych profilach i w jego mailach. przeraza mnie jego falszywosc, dwulicowosc, jak w jednej minucie pisze mi ze teskni za domem i ze planuje wakacje rodzinne a zaraz potem wypisuje koledze ze jestem psychiczna wariatka, ze nie zasluguje na nic dobrego, ze mu nie zalezy i dobrze sie bawi z k***iczkami. jak sie zachowuje teraz twoj? sprawdzasz go dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
alimenty alimentami, to sa pieniadze mojego dziecka, ale sa pewne rzeczy ktorych nie oplace alimentami, wynajem mieszkania, jedzenie, potrzebne ubrania itp. ile moze zasadzic mi sad alimentow jak on tu jest jako bezrobotny?? 300-400 zl? to na pieluchy i mleko, a co dalej? wiem ze mam duzo pretensji i powinnam bardziej sie zabezpieczyc finansowo, ale kto mogl przewidziec taka sytuacje. jestem wkurzona ze postawil mnie w tak trudnej sytuacji, egoista, nis zasluguje na ta rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to on jeszcze na czarno pracuje? no to sytuacja jest nieciekawa. a w jakim wy kraju w ogole zyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usunal te portale ktore odkrylam.Wiem, ze ma inne ale juz nie dochodze do tego.Bylam w strasznym stanie jak to zobaczylam i wiecej juz nie chce.Moj tez staszny falszywiec.Niektore daty na tych portalach jak pisal do lasek do moje urodziny czy swieta.Czas spedzalismy razem.Kochalismy sie a wieczorem niby pracowal na kompie a pisal do innych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
boze skad sie tacy ludzie biora... dla mnie to najgorsze chamstwo ale sami sie prosza o rozstania. a on podejrzewa ze odchodzisz? mozesz wrocic z dzieckiem bez jego zgody do polski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy podjrzewa.Nic nie mowi.Mysle ze uwaza iz zabrakloby mi odwagi na taki krok.Dziecko ma paszport bo przciez odwiedzam rodzine w pl.Bedzie myslal ze na wakacje jedziemy jak co roku.W miedzy czasie powysylam ubrania zimowe i buty itp firma przewozowa.Twoje dziecko nie paszportu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
jeszcze nie ma ale teraz w wakacje mielismy jechac do polski i tam zamierzam wyrobic mu paszport o czym maz wie. co zrobisz jesli on zglosi uprowadzenie dziecka? przeciez ma prawo domagac sie kontaktow z dzieckiem, konsultowalas to z prawnikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.Pojde w pl.Zaraz jak przyjade.Mam skany z portali randkowych i maile.Udalo mi sie na dyktafonie nagrac jedna z awantur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec zaraz jak przyjade do prawnika i do sadu.Zrobie z nim porzadek.Moze zglaszac sobie uprowadzenie ja mam zamiar udowodnic znecanie sie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam mnie tego nauczyl ze trzeba miec twarda d....Wiec teraz juz mam.Tak samo jak Ty sie balam i nie wiedzialam co zrobic ale wzielam sie w garsc.W pl tez nie mam bogatych rodzicow.Ale poki nie stane na nogi dadza mi i dziecku kat do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi strasznie ciezko
a myslisz ze jak zareaguje? na pewno bedzie wsciekly ze zabralas mu dziecko. zycze ci powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie przyjedzie do pl i bedzie prosil o szanse lub druga opcja bedzie robil masakryczna jazde.No ale tak na babski rozum po co mu ja i dziecko?Niech sie chlopak wyzyje.Dam mu wolnosc i swobode w jego czynach.Bedzie mogl te dzi...ki z portali do domu sobie brac.Zobaczymy co bedzie.Ja bede walczyc.Ty tez musisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×