Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosciotella

Brak orgazmu i satysfakcji

Polecane posty

Gość gosciotella

Seks z moim partnerem już mnie nie bawi, jestem z nim od 4 lat a ani razu nie miałam orgazmu pochwowego, samo zbliżenie też jest dość mechaniczne bez szczególnych emocji. Sama owszem, zaspokajam się często i za każdym razem "z finałem", ba, fantazjuję na temat innych mężczyzn (tych poza moim zasięgiem) i nawet owe fantazje do zaspokojenia mi często wystarczają. Więc seks mnie nie brzydzi, pociąga - ale nie obecny. Co może być przyczyną, co z tym zrobić? Coraz częściej unikam zbliżeń, ociągam się, "odbębniam"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaintrygowany tematem
A minetki Ci nie robi, albo choćby palcóweczki, byś doszła do orgazmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wcześniej sex ze swym partnerem cię bawił?skoro nie masz pochwowego niech ci zrobi dobrą minetkę na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciotella
minetke w ciągu tych 4 lat wykonał ok 2 razy, wtedy do orgazmu nie doszłam ale było dość przyjemne, jeśli dobrze pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciotella
to mój pierwszy partner seksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak ty masz mieć orgazm jeśli facet kompletnie nie zajmuje się twoim ciałem? Co to w ogóle seks, bez dużej dawki pieszczot... pewnie wchodzi w ciebie, kilka ruchów i po seksie... pogoń dupka i znajdź sobie normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty mu loda robisz?z kąd ty takiego fajtłapę wziełaz?gdzie się rodzą tacy faceci?gnoje siłą od kompa oderwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciotella
hmm, ja go zaspokajam w ten sposób prawie za każdym razem, bo zwyczajnie lubię. Natomiast oczywiście nie dostarcza mi to orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie rób mu tego to się zmobilizuje po pewnym czasie na minetkę,a rozmawiacie ze sobą o waszych potrzebach sexualnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciotella
ja już się po trochu poddałam i coraz częściej udaję orgazm, by mieć już to za sobą. Wiem że to zła taktyka, ale niestety najprostsza. A fantazje o innych nie znikają, wręcz się nasilają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze popiszemy na mailu? I sie zabawimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez 4 lata na taki seks mu pozwalałaś i już tego nie zmienisz, zresztą gdyby chciał, to sam wziąłby się za pieszczenie twojego ciała. Nie wyobrażam sobie seksu bez pieszczot... całowanie, lizanie, ssanie całego kobiecego ciała, to lepsze niż sam seks, a minetka... rozkosz dla faceta :) Trafiłaś na egoistę lub ofermę, który kompletnie nie wie co to seks, na twoim miejscu zastanowiłbym się czy taki związek ma w ogóle sens i czy w ogóle go kochasz? I tak kiedyś zdradzisz, bo w tym przypadku nie ma innego wyjścia, w końcu idzie się z kimś do łóżka dla przyjemności, a nie z obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×